Eee tam...skasujmy PvP z gry i najlepiej epika dla każdego...

PvP dla chętnych - przy tworzeniu postaci, możliwość wyboru. Ew. możliwość zmiany związana z kosztem w platynie (jak proponowano powyżej) lub ograniczona czasowo (np. 30 dni).

To że większość graczy wolałaby w spokoju pograć i "czachole" nie mieliby kogo bić, to inna sprawa

Witam

Sam niegdyś dawałem pod rozwagę niektóre pomysły np. że wystarczy wprowadzić blokadę, polegającą na tym, że żaden gracz z wyższym lvl-em (np. o 5 czy 10) nie mógłby zaatakować mniejszego lvl-a albo wprowadzić akceptację na duel, zgadzasz się - walka, odrzucasz - walki nie ma. Obecne rozwiązanie irytuje, znam to dobrze, zaliczyłem sporo "pvp" z koksem lub wersją - koks z dobijającymi kolegami a Pump wyskoczył pewnie wówczas po fajki....

W Taern nie mamy niestety serwa pvp, tylko łączone pvp z pve, stąd i problem. Z jednej strony trzeba się liczyć, że wchodząc na red jest duże prawdopodobieństwo zaliczenia "deda" od znacznie wyższego lvl-a, z drugiej jeden ded i mamy spokój, możemy spokojnie expić sobie dalej. Można psioczyć na obecny stan, ale ten stan ma swój smaczek. Bez zabójców i ich "honorowego pvp" Taern nie byłby Taernem jakim jest obecnie, choć przyznaję potrafi to podnieść ciśnienie. Trzeba podejść spokojnie (potrzebowałem do tego więcej niż chwili...), ponieważ tak jest i nikt tego raczej nie zmieni, sądzę, że z powodu tego smaczku właśnie oraz z powodu "niemożliwych do wprowadzenia rozwiązań, psujących balans gry, grywalność itp." ten stan będzie trwał nadal.

Mnie natomiast ciekawi, czy zrobią coś z instą dla wenda, niektórzy czekają na thorimmy przez rok (ja akurat mam na szczęście), ale pojęcie lotnego bossa nie sprawdza się w tym przypadku całkowicie. Blokowanie drużyny i tego typu sztuczki sprawiają, że nie ma uczciwych zasad podczas bicia tego bossa.

No i tematy rzeka - nabijanie presta, zbyt mało questów, co powoduje, że wbijanie kolejnych lvl jest po prostu nudne, zaś zdobywanie doświadczenia w Taern zmusza nas na chodzenie po kilkaset razy na te same instancje, a można coś zobić, żeby tak monotoniie nie było.

Np. wprowadzić coś w rodzaju battlegroundów, codziennych dostępnych dla sensownie ustawionych przedziałów lvl-owych turniejów, gdzie drużyny po 5 osób walczyłyby ze sobą o kilka, kilkaset tysięcy expa w zależności od poziomu oraz zajętego miejsca.

Można też pomysleć nad możliwością odpisania przedmiotów w celu późniejszej ich sprzedaży innym graczom.

Gra jest dla zabawy , jak ktoś jest dzieckiem i płacze niech spada:D
Jeżeli boi się śmierci niech nie wchodzi na reda proste , zabijanie to przeciesz głowna zabawa tej gry ;p

tytuł tematu brzmi jak wstęp do jakieś fanatyczno-religijnej perory. ;o

No jeśli sie weźmie pod uwagę, że jedna porządna rozpierducha i ma sie 1000pkt +/-, to faktycznie można powiedzieć że obecny system nie jest ok. Praktycznie dwie walki wystarczą, żeby "zamknąć" licznik. Zdecydowanie do zmiany. I popieram ktoś kto ma czerwoną czache powinien mieć mozliwość bicia wszędzie(bez zielonego). Albo uniemozliwienie "niebieskim" chowanie sie na żółtym.

PS. ręce ( i głupie pomysły) precz od wenda. Tak jak jest, jest dobrze

Nie wiem czy gratulować wytrwałości czy śmiać się z nieporadności. Każdy rar jest do zdobycia. Kwestia kasy. A jeśli przez rok ktoś nie uzbiera na laczki to widać nie są mu raczej potrzebne

Wend powinien mieć całkiem losowy resp a nie określony przez algorytm jeśli chodzi o ramy czasowe. Pewne powinno być tylko to ile razy w ciągu 24h się pojawi. Problem obstawiania, blokowania itp. zniknie.

A ja akurat nie jestem za wprowadzeniem ograniczenia poziomowego w pvp. Głównie dlatego że takie walki to pomysł średniowiecza kiedy bandyta atakował słabzego i zdobywał rzeczy a czacha oczywiście jest przydatna