Spróbuję wytłumaczyć, czym się kierowałem wymyślając ten jakże kontrowersyjny parametr jakim jest czas. Oczywistym jest, że pierwsze co mi do głowy przyszło to zużywanie takiego przedmiotu w sposób podobny jak obecnych psycho. Taki mechanizm już istnieje, więc nie dość że byłby łatwy do zaimplementowania, to jeszcze nie wzbudzałby takich kontrowersji wśród graczy. Jednak po dłuższym namyśle doszedłem do wniosku, że doszłoby do patologii, o które zupełnie mi nie chodziło od początku.

Patologie o których myślałem byłyby związane z postaciami turniejowymi. Dla takich postaci taki przedmiot eteryczny stałby się wręcz nieeteryczny a dodatkowo sporo mocniejszy. Dla nich zużycie przedmiotu niemal nie istnieje, bo przecież są używane 1-2x na miesiąc tylko na turniejach. Nawet gdyby taki przedmiot zużywał się kilkukrotnie szybciej niż następuje normalne rozładowywanie się psycho, to swobodnie starczyłby na rok lub więcej, a to byłoby już wypaczenie samego pomysłu, tym bardziej, że przy normalnym użytkowaniu przedmiot nie starczałby w takim wypadku nawet na 1 dzień. Dlatego po dłuższym namyśle doszedłem do wniosku, że czas byłby właściwszy, zdając sobie sprawę, że on także idealny nie jest...

Wracając do pozostałych aspektów. Jeśli chodzi o same bonusy i ich wartości, dałem je jako przykładowe. W ostateczności i tak musiałyby być one odpowiednio poprzeliczane i wprowadzone z głową, aby takie przedmioty były na tyle silniejsze, by z jednej strony były coś warte, a z drugiej, nie wypaczały gry.

Co do elementów niewiadomych ( odkrywanych dopiero po naprawie ). Kto wie, może i to był błąd. Może po prostu brak mi nieco w grze elementów pewnej losowości, pewnej niewiadomej, pewnego hazardu...?

CO do ulepszania, zwyczajnie się bałem, że stałyby się zbyt silne. Może i faktycznie nie ma co nikogo ograniczać. Pewnie i tak większość nie inwestowałaby w takie przedmioty, choć może i nieliczni by się znaleźli ( oczywiście po wyeliminowaniu patologii z trwałym ich używaniem przez postacie turniejowe ).

Reasumując, bardzo bym chciał, jeśli już coś by z tego pomysłu miało być, aby jego duch został zachowany. Broń Boże, nie upierałbym się przy jakichkolwiek parametrach, bo wiem że mądrzejsi ode mnie by nad nimi myśleli. Sam pomysł miał za zadanie zasiania ziarnka inspiracji w głowach, być może nieco przemęczonych po ostatnich upkach władz gry. Chciałem dać pomysł na alternatywne, nietrwałe zamienniki nieco już znudzonych rarów. Aby ludzie chcieli je zdobywać, aby chcieli je kupować i sprzedawać, aby noszenie ich, choć krótkotrwałe, dawało noszącemu satysfakcję.

Przedmioty eteryczne mają sens, ale moim zdaniem tylko białe. Eteryczne rary czy epiki mogą poważnie namieszać w balansie i ciężko teraz przewidzieć skutki takich decyzji. Białe przedmioy są rozpisane w zasadzie do 50-55 poziomu, a wtedy mamy jeszcze spore braki w rarach, więc takie coś mogło by być alternatywą (np eteryczny młotek 90 dmg+30%, prawie jak lawina) bez zbytniego mieszania w balansie.

Ja bym to widzial troszke inaczej.
Przedmioty eteryczne podzielic na jakies kategorie i nie jako bron tylko jako dodatek.
1 Kategoria
+30% do uroki, ogien, zimno, energia
2 kategoria
+30% sieczne obuchowe kute
3 kategoria
+15% zreka sila wiedza moc
4 kategoria
+20% hp mana konda

Nazwal bym takowy przedmiot jako Flaszka Eteryczna z ktorej schodzi plyn. Flaszke ustawilbym na wolnym miejscu w eq po lewej stronie. Czyli zakladam flaszke na swoja postac i nie ma mozliwosci juz jej sciagniecia az do czasu rozladowania. Czas rozladowania okreslilbym na 5 dni i automatycznie po 5 dniach flaszka znika z naszej postaci.
Drop flaszki dorzucilbym w tym samym % co rary tylko z bosow na losowo wybieranej postaci.

@ Calipsis
Próg noszenia białego eq po ostatnich zmianach obniżył się pewnie gdzieś do 30 lvl.
Owszem, są ciągle pewnie niedobitki jak np zbroja dla magików czy też pelerynka dla fizoli, ale spójżmy prawdzie w oczy... Przy dzisiejszym dostępie do rarów, białych przedmiotów nikt nosić nigdy nie będzie, chyba że bedą zwyczajnie lepsze od ich odpowiedników rare ( a przecież nie w tym rzecz ).

@Maydok

Twój pomysł całkowicie mija się z ideą mojego i totalnie go wypacza. Nie o to mi chodziło, aby gracze stali się jeszcze silniejsi, lecz aby ci, którzy mają już wszystko, nadal mieli do czego dążyć poza biciem expa i zbieraniem kasy. Aby dać ( zwłaszcza im ) alternatywne eq, znacznie droższe w eksploatacji, ale przy okazji sporo lepsze.
Zwróć uwagę na dzisiejszą sytuację. Podpisanie przez siebie jakiegokolwiek rara trwale eliminuje nas z grona osób zainteresowanych nim. Niezależnie od tego, jak dany rar silny, jak trudna i długa instancja dropiącego go boska, jak dany bosek silny i w końcu jak mała szansa na sam rar, prędzej czy później absolutnie nikt nie będzie zainteresowany takim rarem i jego cała wartość będzie się równać esencji, którą dostarczy. Przykre to, ale... nieuniknione.
Niech za przykład tego co piszę będzie obecnie sytuacja z Htaganem. Na s3 ciągle ktoś go próbuje sprzedać, po kilka osób na raz, cena ciągle sapda a i tak nikt nie kupuje. A przeciez rar niby tak dobry i cenny.
Może nieco na przeciw tej sytuacji wyszedłem z pomysłem. Marzy mi się wprowadzenie nowej, równoległej linii eq, na którą popyt nigdy nie spadnie. Która zawsze będzie w cenie, ponieważ fakt posiadania takiego przedmiotu nie wyeliminuje nas z grona chętnych do zdobycia go. Dodatkowo jestem pewny, że w żaden sposób nie wpłynie to na popyt na obecne eq, poniważ każdy nadal będzie chciał najpierw mieć trwały rar, a dopiero później szukać ulotnej wersji, aby nie zostać z ręką w nocniku, kiedy " eteryk " zniknie.

Kto wie, może i wcale nie byłoby tak jak sobie wyobrażam, jednak wszystko zależałoby od ustawienia odpowiednich parametrów ( siła, szansa na drop ) i ewentualnej modyfikacji ich w razie potrzeby.

podpisuje sie pod tym obiema rękoma - i nadal osobiście jestem zwolennikiem wprowadzenia systemu, który będzie zmuszał do dropienia przedmiotu co jakiś czas - póki co jednak prac w tym kierunku nie ma (niestety) więc osoby przywiązane do swoich rarków mogą póki co spać spokojnie

Nie zapominajmy, że w grze są osoby, które potrzebują w chwili obecnej danego eq na hlvl, a cała reszta poniżej tego progu te poziomy wbija. Sprawa tego czy chcą eq kupić, czy zdobyć, czy ich na to stać.

Pewnie cześć graczy skończy, ale pojawi się część nowych, którzy z czasem też będą potrzebować najlepsze eq. Pytanie tylko - czy tego eq do tego czasu będzie zdecydowanie więcej niż osób zainteresowanych kupnem, czy może nagle hlvl przestaną dropić, a reszta serwera potrzebująca eq w zastraszającym tempie dorówna poziomami, aby to eq założyć i zacznie je skupować. Sam obawiam się, że zanim pojawi się ktoś chętny żeby kupić htagan w obecnie proponowanej przez graczy cenie to zapełnimy tymi htaganami sporo miejsc w depo. Gjolmary, batagury czy fangi już dawno straciły na wartości do poziomu, że je przetapiałem. A cała reszta najnowszych rarów z dnia na dzień tanieje. Fenomenem na s3 są zadry, które kosztują mniej więcej tyle co zbroje z angwalfa Ale potrzebuje je każdy fizol o stosunkowo nie dużym poziomie (75), gdzie szansa na ich drop dla hlvl znacznie spada, ja już mam minimum


Tak czy siak kończąc offtopa - pomysł można zachować na czas, kiedy zaczną się prace nad eq.

HM zwroc uwage na druga strone medalu. Grajac w taern przez 2 lata nie zdropilem nawet polowy dostepnych w grze rarow (nigdy na oczy nie widzialem dropa nurthila, virthila czy niektorych midlvlowych jak i hlvlowych rarow). Nie wiem jak reszta. Przy obecnym stanie rzeczy (ograniczone rary gdzie i tak 100% szansy to malo, ograniczone mozliwosci pozyskania kasy, brak alternatyw jesli chodzi o ekwipunek itp) rozwiazanie ktore nieodwracalnie potrafi zepsuc item czy epik wart nawet te 20kk az do 150-200kk (mniej wiecej ceny topowych epikow) nie ma racji bytu. By takie cos mozna bylo wprowadzic najpierw potrzebny byl kompletny remake calego systemu przedmiotow, ich pozyskiwania oraz mozliwosci zarobku w grze.

@edit

Oczywiscie nikt nie powiedzial ze musze zdropic wszystko, rare to rare i tak ma byc i z tym sie zgodze. Przez podanie przykladu o tym ile rarow zdropilem chcialem jedynie pokazac ze przy obecnej sytuacji taki pomysl by nie wypalil, nic wiecej

Kolejnym aspektem ktory moze eliminowac ten pomysl jest poniekad koniecznosc posiadania druzyny na wiekszosc midlvlowych (i tych wyzej) bossow. Wiadomo rarki beda sie konczyc a sam nie zdropisz bo nie dasz rady wysolowac bossa a nie zawsze jest ta ekipa. (przyklad). No coz mozna tak gdybac i gdybac ^^ bo problemow do rozwiazania byloby naprawde sporo. (ale nie o tym ten temat).

shorty, zgadzam się z tym:


co do reszty czyli np. tego że nie zdropiłeś czy nie widziałeś dropa to ja niezmiennie mam jedna odpowiedź: rary mają być rarami bo tak jak Butosh napisał w pewnym momencie gracze dochodzą do ściany bo mają juz full eq i zostaje im jedynie oranie expa/golda i zarabianie na epika...

co do psucia się epików to przy tak nikłej szansie akurat epiki nie muszą się psuć bezpowrotnie - wystarczy, żeby się psuły i wymagały co jakiś czas naprawy - im bardziej uszkodzony tym mniej skuteczny... ale to są moje przemyślenia, prace żadne nie trwają więc proszę się nie denerwować (pisze bez wskazywania osób tylko ogólnie).