Witajcie

Jak dla mnie pomysł słuszny dodał bym tylko brak możliwości blokowania na Wendzie drużyny bo bywa tak że 2 osoby w party bija Wenda a reszta się tylko modli żeby ktoś padł żeby dołączyć lub gildyjnie go biją .

Edit do poniżej
A co mnie interesuje blok na Wendzie kto pierwszy ten ma anie że jeden złapie robi blok i woła gildie lub znajomych a 20 stoi obok PARODIA . Złapałem Wenda tylko 3x raczej zdążyłem wejść przed blokiem . Bywa tak że Wend stoi i parę osób koło niego ale jest i tak że na mapce brakuje miejsca na kliknięcie żeby iść dalej a to już jest chore (żałuje że nie zrobiłem ss). Dla mnie boss pojawiający się jak czamp to parodia ,anomalia systemowa i nie mam zamiaru tracić na szukanie go i liczyć że może mi się uda go złapać bo takich szukających jest w pip .

z tym wendem to juz naprawde przesadziles... To jest lotny boss czyli tak samo jak czemp i gdyby wprowadzli to i na nie musialoby to dzialac bo one teaz sie respia w roznych miejscach. Teraz tylko tak piszesz bo go pewnie nigdy zlapac nie mozesz, a gdybys zlapal to bys napewno bloka dal zeby nikt nie skoczyl i gildie wolal.

Co do Blokowania na bossach będę za większością (czyli nie grać z czubem a jak już się trafi to jemu zablokować nawet wywalając na sekundę przed atakiem na bossa). Jednak Blok na Wendzie nie powinien istnieć. Nie wiem ile razy go szukałem ,ale kilka set razy nawet gildiowo (gildia z 1 strony bo też w takowej byłem). Nigdy nie trafiłem jako 1 na Wenda ale jako 2 bardzo często. Niestety był blok. Wiecie ile mam Wendów w osiągnięciach? DWA Na ileś godzin szukania Wenda .....DWA Gdyby nie blok miałbym DWIEŚCIE +

no widzisz a ja szukam wenda ze znajomymi bo moja gildia ni elubi go szukac i mam wendow 9 a szukalem go moze z 30-40 razy wiec kwestia szczęscia i dogadania się z ludzmi

Ludzie taka własnie jest cała idea i piekno Wenda, że musisz go szukac a kto złapie ten ma, on i jego znajomi. Gildie szukają w 20 osób i jest zabawa. Blok off popsułby wszystko bo co z tego, że łapiesz jak do Ciebie dołączają... Co do normanych bossów to jak napisali wyżej, ostracyzm i po gościu.

Takiego delikwenta po walce się ora, ale na drugi raz patrz czy opłaca się uciekać, gdy widzisz, że boss ma mało hp i go dobiją sami. Jestem zdecydowanie na nie, bo to jest nie potrzebne.