Wiem, ale to nie jest event dla 40-ek, tylko dla nieco większych sióstr i braciszków. 40-tki maja raje expa (najpierw dz, następnie v1) i najwiecej w grze instancji, instancji ze spora dla nich szansa na drop i z sensownym expem, ba czesto epickim. Nie dziwi mnie, ze biją te koldy np. 70-tki, czy 80-tki, ci maja znacznie, znacznie gorzej z expieniem (moim zdaniem to najgorszy etap grania w Taern) niz te 40-tki... Co do paskudow to sam je klepie z motylem, fajny exp.

Problemem jest brak sensownego expienia (zwłaszcza solo, nie pisze tu o dru czy rycach) dla lvli 65-80/85 a nie dla lvli 40, 50 czy nawet 60. Dlatego taka 80-tka leci i robi event koldow, bo jej sie nie chce bić 20 chłodów, zeby wklepać nieco expa... Za chwile bedzie kolejna insta dla 40-ek, latają na dz, v1, wciąż na wieże, duszki, geo, ghartmoga, mario, za solówkę z "iczim" (ha! na s1 tak go niektórzy nazywali jakoś w 2011 ), inste zaby wciąż maja sensowny exp. Maja fajny exp na wyspie Tryfkina, maja w końcu questy... a taka 70-tka? Na dz juz za duża, na fyo czy modle exp żałosny do granic absurdu, na Waldka mało ludzi lata, czesto musi bić setki chłodów i gorgon, zeby wbić lvl... to w przerwie w ramach relaksu idzie sobie na koldzi event, gdyz v1 juz mu sie sie setnie znudził.