Ja tam do 50 levela w ogóle rarów nie nosiłem, nawet nie wiedząc co to jest...
A buty sklepowe od koldzicy nosiłem aż do 100 poziomu.

Rary są przedmiotami RZADKIMI, tylko ludzie sobie ubzdurali, że każda postać MUSI je mieć na każdym możliwym stopniu rozwoju. Grać da się bez nich nawet do 100 poziomu, ale oczywiście na tym etapie stać już ludzi (poprzez zlecki i sprzedawanie innych rzeczy) na rary dla siebie.

Z moją żoną próbowaliśmy ubić geo i nam się to nie udało, chociaż jest ryckiem. Mówisz o smoku w duecie? Serio? Byłem kilkakrotnie, z kolegą ryc 102 lev i nie była to bułka z masłem. Odnoszę wrażenie, że nie do końca wiesz o czym mówisz.

W zasadzie Twój argument jest najbardziej trafny. Nie patrzyłem z tej perspektywy. Może warto spróbować i zwyczajnie przywyknąć do dziwactw tej gry, która nie ukrywam jest bardzo fajna.

Kogo teraz chcesz ośmieszyć? Ryca 102 czy swój brak wyobraźni w montowaniu party?

Po co w ogóle ten temat?

Gra jest zrobiona tak, aby rary na swój lvl dropić w piątkę na tym lvlu. Rary nie są czymś obowiązkowym, ale czymś wyjątkowym (z angielskiego rare = rzadki, a nie codzienny, łatwy i dla każdego) i rzecz do jasnej choinki ma tak być, że nie jest banalnie łatwe go zdobyć.

Wręcz bym powiedział odwrotnie - Taern jest jedną z niewielu gier, gdzie jeśli mamy odpowiednią cierpliwość i determinację jesteśmy w stanie mieć każde eq i aż za powszechnie ludzie biegają w rarach. W większości innych gier w rarach biegają koksy z mocnych gildii, które razem lataja silne bosidla i sobie wzajemnie dropią i się ubierają, a przeciętny gracz chodzi w eq sklepowym i może 1-2 rarach - zwłaszcza niski lvl.

I powtórzę raz jeszcze - balans potworków i lvli jest pod pt 5 osobowe nie pod solo. Ba - większość bossów na lvlu rara jaki z niego leci, a z pewnością przed lvlem zmniejszonej szansy na drop da się zrobić we 3 nie w 5.