Chcialbym zaproponowac mozliwosc sprzedazy peta gildyjnego.Wiele osob po zakupieniu peta sa z niego niezdadowoleni i wydane pieniadze i platyna sie marunje.Jedna z mozliwosci byloby sprzedaz w klatce gildiowej powiedzmy chociazby za 1/4 calej kwoty,badz zakupiony pet posiadalby ,,karte'' w ekwipunku dzieki ktorej moglibysmy handlowac petami pomiedzy graczami.
Pozdrawiam

Pomysł niezły lecz pewnie nie zostanie wprowadzony bo przecież spadnie kupno platyny.

Też mi się podoba ten pomysł Ale jak wyżej Demawerd napisał to jest mało opłacalne.
Mozna by więc zrobić odsprzedaż peta ze stratą expa. Dajmy na to 10% lvli w dół (lub mniej) przy sprzedaży. Pet z poziomem 50lvl odsprzedany miałby 45lvl. Zaś nowy właściciel kupujący peta z 80lvl-em otrzymałby 72lvl-owego stworka. To tylko taki pierwszy pomysł, ktory uroił mi się w głowie:D
Oczywiście nie można zapominać o tym, że gracz z 50 lvl-em nie mógłby kupić peta z poziomem większym niż sam posiada (51+).
Czyli defacto mógłby maxymalnie kupić peta mającego 45lvl.

a mi się kompletnie nie podoba, niejeden gracz będzie tutaj stosował nadużycie ubierając i ekspiąc pety zarabiając na tym, a inny mający hajs, będzie miał od razu wyekspionego peta, z odblokowaną obrożą i na niezłym lvlu nie inwestując w to czasu, co byłoby za dużym ułatwieniem.

Ale nawet czysto abstrakcyjnie myśląc to zwierze tresowane od szczeniaka, nie będzie się słuchać tak samo innego właściciela, bo nie do niego sie przywiązało...

Jedyne co bym widział jako mające sens, to przewalanie petów między postaciami, mamy na jednym koncie powiedzmy vd 82 i dru 64 i na mo sobie lataliśmy z pieskiem i wyekspiliśmy go na 61 i postanowiliśmy kupić z 3 klatki kudłacza, pies staje się niepoytrzebny, i bum - przekładamy go na dru. To jeszcze bym uznał za mające sens.

Jaki sens? Expisz na miesku mosiem psa, robisz druida i masz na niewiadomo jakim lvl? Jak dla mnie jeszcze gorsza opcja niz ta wyzej.

Ogolnie proponowalbym odsprzedaz peta za okolo 40-50% wartosci, ale nie do gracza, a u jakiegos npc. Znam kilka osob co chetnie sprzedaloby peta, bo sa rozczarowani jego dzialaniem.

Handel petami nie, ale mozliwosc sprzedania peta, ktory zawiodl oczekiwania, nawet za polowe ceny do przedyskutowania.

Ewentualnie wprowadzic 24/48 godziny testu po kupnie peta w gildii z mozliwoscia zwrocenia po tym czasie, wtedy gracz bedzie pewny co kupi. Obecnie codzinnie widze na czacie "jaki pet dla xxx?" Z ta mozliwoscia gracz moze sprawdzic peta samodzielnie i wiedzialby czy mu odpowiada.

Nom test byłby ciekawy, a sprzedaż petów fajna ale nierealna pewnie z powodu braku paliwa w ferrari

Właśnie myśląć o takiej możliwości odezwałem się w tym temacie
Dostosował bym sobie pety do profesji, bo w tej chwili to niewypały z niektórymi
I tu właśnie rozpoczęła się moja "test-mania" petów, co opisałem tu: http://forum.taern.pl/viewtopic.php?f=70&t=46734
Ja mogę już tylko machnąć ręką i przełknąć to, że straciłem duużo platy/golda
Możliwe jednak, że nie jednemu przydadzą się rozpisane taktyki petów.
Jasno z nich można wywnioskować co da nam posiadanie takiego czy innego peta


40-50% ceny? Sory ale nie sprzedłabym. Koszt peta to niewielki koszt w porównaniu do eq w które został ubrany. Co innego gdybym (mowa o hohgracie) mógł otrzymać z powrotem wszystkie składniki+recepturę. Wtedy można myśleć. Z drugiej strony nabiłem już mu nieco lvl-i bo dalej nie wiem czy coś z tym petem będą jeszcze robić.
Teraz już trochę szkoda byłoby rezygnować z wyexpionego hohsłabiaka na rzecz motyla z 50lvl-em.

Jak można sprzedać komuś swojego psa który jest naszym przyjacielem i dozgonnym towarzyszem? Nie wyobrażam sobie takiej opcji.

Pomysł taki (chociaż wcale nie głupi) nie ma racji bytu. Nie uwzględniono w nim podstawowego parametru kapitalistycznego świata - zysku. Black Moon byłby mocno w plecy gdyby gracze nie kupowali za platynę nowych petów a wymieniali je po prostu między sobą lub zwyczajnie oddawali je za free gdy przestają grać.

Kasa i plata za zakup peta te jedno, kasa za zakup eq, ale kasa wydana na jego "ożywianie", na tresera, może na opłacanie wejścia na dz czy v1 petowi, a kończąc właśnie na flaszkach i przepisie w przypadku receptur... wydatki jakie nam przyniósł pet są absolutnie niepoliczalne...

Poza tym hipotetyczna sytuacja - jestem MO mam psa, wyekspiłem go sobie na mięsku do 66lvl sam w tym momencie wbiłem 80 i kupiłem kudłacza no to w tym momencie idę do NPC sprzedać psa za jego 40% wartości i dostaję o zgrozo ogromną sumę 4k golda i 2 pl. Świetny zysk:) A pies ma q na obroże czyli z 2kk na same elementy, eq warte po 2kk część (ok, to się da odsprzedać w sklepikach np u koldzicy za teoretycznie 50% wartości, ale płacimy 2x wartość czyli de facto 27,5% wydatków, a w przypadku rara ułamek/ewentualnie eski)

Kasa i plata za zakup peta te jedno, kasa za zakup eq, ale kasa wydana na jego "ożywianie", na tresera, może na opłacanie wejścia na dz czy v1 petowi, a kończąc właśnie na flaszkach i przepisie w przypadku receptur... wydatki jakie nam przyniósł pet są absolutnie niepoliczalne...

Poza tym hipotetyczna sytuacja - jestem MO mam psa, wyekspiłem go sobie na mięsku do 66lvl sam w tym momencie wbiłem 80 i kupiłem kudłacza no to w tym momencie idę do NPC sprzedać psa za jego 40% wartości i dostaję o zgrozo ogromną sumę 4k golda i 2 pl. Świetny zysk:) A pies ma q na obroże czyli z 2kk na same elementy, eq warte po 2kk część (ok, to się da odsprzedać w sklepikach np u koldzicy za teoretycznie 50% wartości, ale płacimy 2x wartość czyli de facto 27,5% wydatków, a w przypadku rara ułamek/ewentualnie eski), nie licząc ile razy go renimowałem i poszło powiedzmy 30x 5pl i 9k golda itp itd...