Witam, chciałbym zaprezentować pomysł na nowy budynek w gildii. Mianowicie chodzi mi o budynek w którym zamieniało by się surowce na inne (kamień, żelazo, kryształy, drewno). Budynek miał by pięć poziomów rozbudowy (wartości proponowane):

Przelicznik:
1 poziom: 10 000X + 10 000złota = 100Y
2 poziom: 10 000X + 10 000złota = 110Y
3 poziom: 10 000X + 10 000złota = 120Y
4 poziom: 10 000X + 10 000złota = 130Y
5 poziom: 10 000X + 10 000złota = 150Y

Polegało by to na tym, że dajemy kupcowi pewną ilość surowca "X" będącego już w gildii i otrzymujemy w zamian inny wybrany surowiec "Y" automatycznie dodawany do zasobów gildii (np. drewno/kryształy). Możliwość takiego handlu miał by tylko Kanclerz i ewentualnie Stratedzy.

Koszty rozbudowy (proponowane wartości):

1 poziom: Prest 20 000, złoto 3 000 000, kamień 8 000, kryształy 4 000, drewno 6 000, żelazo 6 000
2 poziom: Prest 30 000, złoto 7 000 000, kamień 16 000, kryształy 10 000, drewno 13 000, żelazo 13 000
3 poziom: Prest 40 000, złoto 12 000 000, kamień 24 000, kryształy 15 000, drewno 20 000, żelazo 20 000
4 poziom: Prest 50 000, złoto 18 000 000, kamień 32 000, kryształy 20 000, drewno 27 000, żelazo 27 000
5 poziom: Prest 65 000, złoto 25 000 000, kamień 45 000, kryształy 28 000, drewno 36 000, żelazo 36 000

Pomysł swój motywuję faktem, iż w mojej gildii (zapewne nie tylko w mojej) jest nadwyżka niektórych surowców i niedobór innych. Takie coś w pewnym stopniu ułatwiło by rozbudowę innych budynków i ładowanie na przykład świątyni. Wartości podane prze ze mnie mogą wymagać dopracowania, ale liczę na poparcie pomysłu z waszej strony. Szukałem podobnego tematu na tym forum lecz nie znalazłem, jeśli było to przepraszam. Pomysł nie do końca własny ponieważ istnieje coś podobnego w serii gier HOM&M pod nazwą "gildia kupców". Przyjmę na klatę falę krytyki jeśli pomysł się nie spodoba, jednak proszę nie za ostro

Kupiłeś ten surowiec ... Czyli chcesz go a nie inny wiec poco to ?

Po to możesz wybudować tylko 2 rodzaje kopalń(wydobysk) surowców, by gildie musiały robić zlecenia na surowce, bądź kupować je od innych graczy.

Mi się pomysł nie podoba, bo znacznie uprościł by grę. Niekoniecznie kupiłeś - dwa rodzaje surowców robią się same, można by je wtedy zamieniać na dwa pozostałe, czyli nikt nie musiałby kupować ani zbierać żadnych surowców.

pomysł ciekawe wreszcie skończyło by się monotonne zbieranie kamienia tłukąc morkvira czy lataji robiąc zlecke na żelazo chociaż szczerze wątpię by coś takiego zaistniało

Przelicznik można dopracować tak by mimo wszystko trzeba by było dokupywać i robić zlecenia, lecz w mniejszym stopniu. Przecież nie mówię tu o zamianie jeden na jeden, nawet na najwyższym poziomie rozbudowy. Ale domyślam się że mogło by to nieco zachwiać rynkiem. Po prostu jest to pomysł na pozbycie się nadmiaru "zbędnego" surowca.

Ale inny przelicznik nic nie da. Zobacz sobie co ile punktów prestiżu można zupgrade'ować Warownie i resztę budynków. Na wyższych poziomach gildii, surowców wytworzysz olbrzymią ilość, niepotrzebną część zamienisz na inne.
Jak to było? "Nie może być za łatwo"?

Niestety nie podoba mi sie ten pomysł.Zeby pety nie dedly bd se wymieniac nadwyzke na braki?(w tym przypadku jedzenie)?

Mi się podoba. Kupiec by z nas zdierał, wiec i tak by było trzeba robic zlecenia i kupowac surowce, a te niepotrzebne, można by było wymieniać. Pomysł super jak dla mnie.

Pomysł mógłby wejść w życie.
Moim zdaniem budynki powinny kosztować znacznie więcej i tylko tych surowców których kopalni nie mamy w gidlii.
I jak już pisano zmienić przelicznik.