Może gracze na polskich serverach nie mają z tym problemu, bo jest tam bardzo dużo polujących na tego lotnego bossa. Jednak na serverze europejskim (UK1) jest jeszcze mało graczy i na zimowej są pustki... a wendigo atakuje przechodzącego gracza który idzie poexpić na zimowych orkach, w tym przypadku mnie. Moim pomysłem jest, żeby wendigo nie atakował graczy rzechodzących obok po mapce. Powiecie (napiszecie) chodź uważniej... akurat jeszcze nie załadowała się jego grafika i nie zauważyłem tej żółtej jedyneczki na białym tle... większość czempionów nie jest agresywnych, czemu wendigo jest inny? Teoretycznie to boss, ale jego resp jest taki jak czempionów.
Reasumując - chodzi o to, żeby wendigo nie atakował przechodzących po masywie.

PS: używałem szukajki.

gdy s4 i s5 startował gracze jakoś nie mieli z tym problemów, bo domyślam się iż problem leży w tym, że mają za niskie poziomy aby ubić go?

Za niskie poziomy... hmm chodzi o to że on sam atakuje, a nie ja się na niego porywam, jest nikła szansa ucieczki, pies to już w ogóle może pożegnać się z życiem... jeśl chodzi o to czy w ogóle go zabijamy, tak. Nawet ja w tym sam uczestniczyłem, a beze mnie ubili go bez druida... tylko, że to było w ekipie, a nie że przechodzisz i wend cię atakuje od tak.

idź na fora angielskie z tego co wiem takowe istnieja

Ale tutaj zobaczy to więcej osób, poza tym to może być też wprowadzone do polskiego Taernu...

Zgadzam się całkowicie.

A co do samego wątku skoro już tu napisałeś.. wpadłeś na moba, padłeś i chcesz żeby znieść jego agresywność? Bądźmy poważni.

Wendi jest bardzo silnym bosem, logiczne jest że atakuje przechodzącego.

Logika tutaj nie ma wiele wspólnego... w plecaku nosisz tysiące rzeczy jednocześnie i nie skarżysz się, że to nielogiczne. Wendigo i tak bijesz czy cię zaatakuje czy nie - jesli chcesz... Rozumiem, że mam czekać kilkanaście minut czy ile on tam stoi, bo wendigo stoi na środku i blokuje drogę?

Obejść przez garnizon lub teleportem

Podczas expienia na zamku potrafi pojawić się agresywny czemp, co więcej, tam co chwila respią się upadli a czekanie nic nie daje..

Tylko, że na zamku expi od groma ludzi dedających te największe grupki upadłych.
Po drugie Co chwilę ktoś idzie na duszki i po drodzo może zachaczyć o Nielichego/Popiela lub Cybulskiego, z którego ma szansę wydropić część jakiegoś setu.