Odpowiedz  [ 42 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5  Następna
 Bogatsza fabuła 
Autor Wiadomość
Pogromca Valdaroga
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 Cze 2011, o 21:16
Posty: 1021
Podziękowano: 39 razy
Otrzymanych podziękowań: 175 razy
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Bogatsza fabuła
to że sam napisałbyś któregoś questa inaczej, to wcale nie znaczy że w obecnej formie jest on 'nieprawidłowy'...

w grze jest fabuła, jest ciągłość akcji, questy wcale nie wyglądają jak 'idź tu, idź tam' - czasem tak jest, ale przecież to jak w życiu... właśnie wróciłam z rajdu po urzędach po to żeby zdobyć pieczątki na siedemnastu różnych świstkach, to wiem;/

każde z tych zadań (każdą ścieżkę, bo często można je wykonać na kilka różnych sposobów) da się opisać w formie ciągłego tekstu, tak jak to zrobiłeś ze swoim - poczytaj je ze zrozumieniem i spróbuj, a przekonasz się że ich akcja jest spójna, logiczna i układają się one w jedną całość.


5 Mar 2012, o 16:29
Profil
Uciekinier Taernijczyk

Rejestracja: 2 Mar 2012, o 06:14
Posty: 9
Podziękowano: 0 raz
Otrzymanych podziękowań: 0 raz
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Bogatsza fabuła
Mystheria moja kochana.
Możliwe że po 40 lvl jest nawiązanie do głównego wątku. Jest też generał Varhorn, generał Aran Sapper i inni generałowie którzy rekrutują i w ogóle planują odbić Taern. Possible. Ale chodzi tu o otoczenie. Postawcie się na miejscu gracza. Wyobraźcie sobie ze macie 1 lvl. Szedłes po brata - nie żyje, mama - nie żyje, piesek Zito - nie żyje. Jedyna życzliwa osoba to Janos którego wyciagnąłes z palącego się domu, daje ci miecz. Dopływacie do Trentis średniej wielkości prowincjonalnego miasteczka. Jesteś w porcie sam, stoisz jak palec, nie ma ani Janosa- niewiadomo czemu, ani np sternika Randolfa którego kapitan Archius mógłby wylac za nadmierne picie i np we trójke z Janosem moglibyście rozpocząć przygodę, nie ma nic. Nie ma się czego chwycić, tam gdzies planują odbicie Taern, ale ty nie masz domu, nie mówiąc już o ekwipunku ani o pieniądzach. Jeden quest mi się podobał, gościu koło magazynu dał ci beczki do noszenia. Uwielbiam to, jest piękny świat a ty sobie chodzisz w nim i przenosisz beczki.
Czujesz się jakbys był jego cześcią. Daliby jeszcze przekupkę której zabrakło mąki, bo jest dużo emigrantów - możesz dla niej nosić mąke którą uprzednio zmielisz z ziaren w młynie, które pozbierasz na polu lub lub jeszcze lepiej zbierzesz je polując na szczególny rodzaj potworów które żywią się ziarnem. To jest fajne, ale to jest wszystko zepsute przez quest porwania Heleny. Nie możesz już nosić beczek. Od razu przenosi cię do ratusza a jak idziesz jako mediator do bandytów to cię zabijają. Nie ma szans żeby tam miec choć 12 lvl z którym i tak zresztą nie mielibysmy żadnych szans. Podobnie jest z questem który daje ci Murrag, marynarz któremu pomagamy naprawiać łódź i tez jak z Heleną kończymy martwi próbując oczyścić dla niego wyspę.
Tu nie chodzi o stopień trudności. Chodzi mi o przepaść jaka jest wtych questach, różnica między 1 a 15 lvlem, Ta przerwa zatrzymuje rozpoczęte przez nas questy, powodując że nic nie mamy, pomijając fakt że główny bohater nie żyje któremu twórca tej gry wymyślił te questy. A to dopiero początek, bo to były pierwsze rozpoczetę przez nas questy po wyjściu ze statku. Jak pódziesz do Leili w porcie to da ci namiary na Simona, ale kim jest Simon? starym uchodźcem z Taernu, który żyje tam od dawien dawna i po misji odsyła cię do innch. Główna linia fabularna nie jest kontynuowana. Dopiero tak jak moja Mystheria mówi jak masz 40 lvl fabuła się pojawia. Byćmoże ale do tego 40 lvl nic sie nie dzieje. Ja mam 18 lvl, mój kolega ma 24 i nadal klepiemy lvl mając nadzieję że gdzies tam fabuła się zacznie.
Gracz byłby ciekaw jak wygląda deszczowa stolica Magroth. Jak wygląda Moal, rolnicze miasto Haligardu. Jak wygląda cokolwiek poza tą stęchłą dziurą Trentis. Nie mówiąc już o super ciekawych i fascynujących przygodach jakie mógłby przeżyć z kumplami robiąc np za guarda jakieś karawany. Tam nie ma linii fabularnej która by prowadziła gracza.
To nie jest tylko moje zdanie. Ja z kumplami tworzymy przykładową linię fabularną z nieliniowością questów tak jak w trailerze gry, z podróżą przez cały kontynent az po zemstę na cesarzu, co prawda mało który wierzy że coś zdziałamy ale....


7 Mar 2012, o 00:35
Profil
Uczeń Heremona
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 Kwi 2011, o 20:41
Posty: 689
Miejscowość: Zawiercie
Podziękowano: 134 razy
Otrzymanych podziękowań: 91 razy
Nick w grze: Kraldjur
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Bogatsza fabuła
Chciała bym zauważyć, że to jest tylko gra przeglądarkowa, a nie jakieś super rpg typu diablo albo cokolwiek innego. Niektórych elementów nie dało by się pewnie nawet wprowadzić, a jeśli nawet to byłoby to okropnie trudne.
Poza tym, gra jest cały czas rozwijana, to co mamy teraz to pewnie nie jest jeszcze cały gotowy świat i na takim skrawku ciężko by było wprowadzić questy które wiążą się tylko z samą główną fabułą, bez ingerencji wątków pobocznych.

Co do padania na questach - taern jest grą, która kładzie duży nacisk na współpracę z innymi graczami i dlatego questy mogą się wydawać zbyt trudne na określony poziom, jednak mając już jedną lub dwie osoby do pomocy wszystko idzie bez problemów. Jeśli chcesz grać solo, to musisz się liczyć z tym, że w pewnym momencie złapie cię zastój i długo poczekasz na to, żeby ruszyć dalej.

_________________
Żmijcia, ŁK 87 lvl [Ostlor]
Kraldjur , MO 67lvl [Ostlor]

Spelmastare, DT 45 lvl [Ostlor]


8 Mar 2012, o 10:35
Profil
Uczeń Simona
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 Lip 2011, o 13:32
Posty: 50
Podziękowano: 6 razy
Otrzymanych podziękowań: 20 razy
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Bogatsza fabuła
Przeglądam ten temat od jakiegoś czasu ale zupełnie nierozumiem intencji założyciela, taern według mnie ma bogatą fabułe. Sporo questów i zleceń mimo że dotychczasowa wersja gry niejest wersją końcową, regularnie (z tym różnie :D ) ale posuwa się na przód. Wcelamy się w postać młodaego tearnijczyka uciekającego ze swej ojczyzny, niejest powiedziane ile ma lat, 14?16? może 20? Wychodzimy na nowy ląd i co? hajtamy się z pierwszą lepszą nieznajomą :D? Zakładamy rodzine i zdobywamy prace? Moim zdaniem wizja bardziej w stylu sims-ów niż w tego typu grze, nieco tajemnicy i błąkanie się po nieznanej ziemi (daleko od domu który utraciliśmy).
I tak na marginesie, chcesz zwiedzać i poznawać wszelkie zakątki haligradu a jak narazie nie - wbiłeś nawet 20 lvla z czego wnioskuje że nie - widziałeś jeszcze wielu istniejących krain. Rozwiń swoją postać a rozwiniesz też już istniejącą fabułe, i niezapominaj że gra cały czas się rozwija.

_________________
Krzychuw - Rycek 118 lvl s1


8 Mar 2012, o 19:11
Profil
Uciekinier Taernijczyk

Rejestracja: 2 Mar 2012, o 06:14
Posty: 9
Podziękowano: 0 raz
Otrzymanych podziękowań: 0 raz
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Bogatsza fabuła
Co do komentarza Zmijki to gra została założona 2010r.

Ok nasza wersja jest taka:

Zaczyna się po wyjściu do portu. Janos, sternik Randolf, którego kapitan wylał za nadmierne picie i my spotykamy w mieście kobietę która jest napastowana przez zbirów.
Ratujemy ją. Okazuje się być właścicielką tawerny. Pyta się skąd jesteśmy. Daje nam pokój nad tawerną. I mamy czas wolny do robienia questów. Randolf okupuje bar mówiąc że pomaga włascicielce, tak naprawde korzysta z tego i pije na koszt. Możemy mu pomóc w queście. Możemy iść ponosić beczki za kase, pomóć w polu, lub pomóc przy ładowaniu towarów na wozy, jako że staramy się zarobić pieniądzę. Janos też sie stara, skupuje od garbarza resztki skór i robi z nich pasy dla kowala. W mieście jest dużo ludzi, napływ Tearnijczyków, w sklepach brakuje towarów. Wszystko wykupują więc możliwości się otwierają. Chcąc kontynuować główną linię rozmawiamy z Janosem w naszym pokoju:
Janos: - chłopaki jest okazja Grobar szef wozów potrzebuje ludzi do eskortowania towaru do Magroth, jego ludzie się upili i są niedysponowani. Wyruszacie. Zatrzymujecie sie na postoj. Grobar najął maga żeby pilnował towaru żeby się nie zepsuł, mag jest dla was bardzo nie miły. Przy ognisku siedzi Mati, jest mały i zajmuje sie przyrządzaniem posiłków, możecie dla niego nazbierać w lesie grzybów. Jest on jedynym który został ze starej ekipy. Pozostali przezywali go szczurek, nie bardzo ich lubił. Jest też córka Grobara Vera, to chłopczyca ma zbroję i ochrania przedsięwzięcie ojca. Ruszacie dalej, zostajecie napadnięci przez rabusiów. Vera została ranna, Razmus mag który miał dbać o świeżość towaru uciekł z wozami. Grobar nachyla się nad ranną córką i mówi do was: Dokopcie tym bandytom za Verę. Idziecie w las, walczycie, ostatni jest boss. Klaus ma swojego pupilka, trzyma go na potęznym łańcuchu, to chimera prawdziwy potwór. W obozie bossa znajdują isę też towary które ukradł mieszkańcom Magroth. Pokonujecie go i jego pupilka. Docieracie do miasta i widzicie Razmusa który chce sprzedać wasz towar. Gromar: - chłopaki dajcie mu nauczkę. Po wszystkim Gromar jest wam wdzięczny ale nie wam zbyt wiele. Towar jest uszkodzony ale wynajmuje wam pokój w gospodzie. I mamy czas na wykonywanie questów. Możemy znowu pomóc przy przeładunku, wrócić do Trentis i porobić to co zostało, otwiera się możliwość handlu pomiędzy tymi miastami. W stolicy Haligardu jest sklep, należy on do znajomego Gromara. Możecie pomóc go zastąpić bo źle się czuje. W czasie gdy klient wejdzie zauwazycie że coś ukradnie. za uratowanie sklepu dostajecie kase. Chcąc kontynułowac główną linię rozmawiamy z Randolfem. Własnie wrócił z baru, dowiedział się że ludzie plotkują o Baronowej z pewnej rodziny arystokratycznej, chce ona postawić na tronie swojego syna. Źle patrzy na dotychczasowego pretendenta syna siostry królowej. Randolf: - no i włąsnie ja wracałem z baru (noc) to zobaczyłem podejrzany element yyppss kręcący się wokół domu księcia. Janos - na pewno ci sie przewidziało.
Randolf: - przysięgam na Shandrię boga Wina( i innych trunków) jak stoję tu przed wami widziałem gościa który zaglądał przez okno do księcia. Janos: - Haligard to nie nasza ojczyzna, nie powinniśmy się wtrącać. Ale poszliście bo Randolf mógłby sie obrazić. Odkrywacie że baronowa truje małego księcia. Pomaga jej Farkład dordca króla, który tez nie ma czystego sumienia bo sprzedaje na lewo towary z magazynu królewskiego. Farkład porwał jedyną dobrą zielarkę zajmująca się magią leczniczą w mieście. Sledzicie tajemniczą postać, nakrywacie ją wkryjówce, łoicie i ratujecie zielarkę. Demaskujecie spisek. Mama chłopca u której też jest królowa bardzo wam dziękują. Teraz waszą siedzibą jest dom chłopca. Jesteście gośćmi i macie służacych. I mamy czas na wykonywanie questów. Np pomóc miejskiemu kamieniarzowi do którego nie dochodzą dostawy. W kamieniołomie leży smok, przykrył całą górę i robotnicy nie mogą go ruszyć.
. Można uratować pieska pewnej damy dworu. Chcąc kontynułowac główną linię fabularną rozmawiamy z sługą(w domu w którym jestesmy gośćmi). Mówi że królowa popłynęła do ALbion na święto które obchodzi całe HAligard oraz okoliczne królestwa. Jest to kilkudniowe świeto. Są tam stragany tak jak na odpuście, mozna spróbowac swojego szczęścia w strzelaniu z kuszy, w rzucie ostrzepem, obręcza, pomarańczą, rztuką itp. Największą popularnością cieszy sie arena w której młodzi sprawdzają swoje siły. Jednym z młodych jest książe ktorego uratowaliśmy to nasz kumpel. On bardzo nie lubi takiego innego księcia z państwa Darabos, rywalizują ze sobą, niestety on tez bierze udział w zmaganiach na arenie.jako że w czasie święta jest pokój pełnu tu władców z innych krain. Teoretycznie fabuła jest taka że walczycie z ochroniarzem pewnego księcia który przemyca arcydzieła. Wykorzystuje on bagarz dyplomatyczny i statkiem rodziców księcia, którzy mają przypłynąć za dwa dni, przemyca towar. Ale tak naprawde chodzi o rozrywkę i o coś pogodnego w tej grze. Po imprezie czas wolny na questy. Kontynuacja fabuły u królowej.
Mówi wam że statek pływający na wodach granicznych z cesarstwem utoru został zaatakowany i załoga została zgładzona. Teraz ten statek stoi pusty w porcie. Królowa nie chce żeby król, jej mąż się o tym dowiedział bo to jesto oczko w jego głowie i prosi was żebyście nim popływali i sprawiali wrażenie że ten statek jest na służbie. Otwiera się możliwość handlu pomiędzy róznymi królestwami(nie wiem czy Tomek da rade). Czas na questy. JEśli chcemy kontynułować główną linię wpływamy statkiem na fragment oceanu zwany Zdradzieckimi wodami, nie widać stamtąd żadnego z kontynentów. Wyławiacie chłopca który płynął na łódce uciekając z wyspy. Na wyspie grasuje pewna drużyna party, która jak sie okaże wystraszyła mieszkańców okolicznej wioski żeby splądrować ich domy. Scigacie ich, ale po pokonaniu ich odkrywacie prawdziwe straszydła w tamtejszych góreach. Nie są to te wymyślone co stworzyła ta grupa zktórą walczyliście, one są trochę bardziej potężne niż ta party. Ich przywódczynią jest Celeste - duża harpia, która swoją magiczną moc czerpie ze smoka którego udało jej się schwytać. Rozprawiacie się znią a smok w nagrode zdradza wam sekret że na tej wyspie są kryształy które dają posiadaczowi ogromną moc. Oczywiście nie będzie żadnej mocy, to sa zwykłe moby na których można poekspić. Znowu czas wolny na questy. I jak poczujecie się silniejsi, kiedyś oczywiście wracacie do Utoru spróbować swoich sił z cesarzem. Zaczyna się tak że Randolf gadał z Varnhormem i Arranem Seppardem i chciał się przyłączyć do odbicia Taernu, ale mu powiedzieli ze pijaków nie przyjmują. No to nasza party się obraża i sami ruszają na cesarza utora nie czekając na tych starych pierników generałów. W cesarstwie Utor spotykacie ekipę: potężnego rycerza, maga, łowczynię, kapłana, i złodziejke którzy zostali wynajęci z innego dalekiego kontynentu. Cesarz Utoru powiedział im że jest nieszczęśliwy wszyscy chcą jego śmierci, okoliczne królestwa źle na niego patrzą i pewnie będa chcieli go zgładzić. Tak ale wasza wersja jest nieco inna, po jej wysłuchaniu oni sa po naszej stronie. Końćzy się tak że my pokonujemy Cesarza i dopiero wtedy po wszystkim przybywają generałowie Varnhorn i Aran Sapper z armią.
Jest też równoległa linia fabularna. Do druzyny wchodzą Vera córka Gromara i Zielarka - Tess. Mniej więcej fabuła jest ta sama, wykorzystuje te same elementy graficzne, a skład party jest inny(laski).
Ciekawe czy którykolwiek z twórców gry czyta te forum ale to jest to co chłopaki i ja wymyslilismy. Whats say you?


8 Mar 2012, o 19:15
Profil
Uczeń Simona
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 Lip 2011, o 13:32
Posty: 50
Podziękowano: 6 razy
Otrzymanych podziękowań: 20 razy
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Bogatsza fabuła
Zadanie ciekawe, ale część z pomysłów już jest wprowadzone (motyw z baronową, inny z kupcami pogonią za towarami itp.), niebęde zdradzał ci jakie to zadania i kiedy je zrobisz ;p, lecz przysięgam że są bardzo podobne (z tym że w grze są to oddzielne questy, tu propozycja bardziej 1 długiego zadania). A co do dalszej histori naszego taernijczyka to bardziej jestem za powrotem i odzyskaniem ojczyzny niż próbie zamieszkania gdzie indziej, oczywiście to w dalekiej,dalekiej przyszłości.

_________________
Krzychuw - Rycek 118 lvl s1


8 Mar 2012, o 19:29
Profil
Duma Forum!
Awatar użytkownika

Rejestracja: 8 Lis 2010, o 01:32
Posty: 4230
Miejscowość: Cagliharmon
Podziękowano: 107 razy
Otrzymanych podziękowań: 303 razy
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Bogatsza fabuła
Ja juz chyba powoli rozumiem, o co graczowi chodzi. Nie tyle o brak fabuly, co o brak jej ciaglosci. Fabula tu niestety jest taka, Utor Cie zaatakowal, zabili Ci matke, brata i psa (i tam reszta z prologu), wyplywasz statkiem do Wybrzezy Haligardu, gdzie Cie zostawiaja i sobie odplywaja, a pozniej... robisz co Ci sie tylko podoba, nie jestes w zaden sposob z niczym/nikim zwiazany, ani niczym ograniczany, chcesz robic questy, to robisz, nie chcesz, to nie, chcesz expic, to expisz, nie chcesz, to nie. Nie wydostaniesz sie z tej wolnosci i nie wciagniesz w liniowosc wydarzen, chocbys nie wiem jak tego chcial. Czy to dobrze, czy zle, to juz kazdy sobie sam oceni, mi to sie osobiscie podoba.


10 Mar 2012, o 02:21
Profil
Taernijczyk z ekwipunkiem
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 Sty 2011, o 08:08
Posty: 20
Miejscowość: Dolnyśląsk
Podziękowano: 7 razy
Otrzymanych podziękowań: 7 razy
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Bogatsza fabuła
Jak można oczekiwać bogatej fabuły w grze Mmo, która jest, że tak powiem "Never ending story" bo nigdy nie doczeka się takiego finałowego zakończenia ...
Ja tam fabuły nie potrzebuję, dialogó w questach nie czytam bo za dużo i nudne ( no dobra przyznam kilka smaczków było :P ) i robię je tylko dla nagrody.
No i dropnienie rarow to jest to :D

Wybacz, ale to chyba nie jest temat dla Ciebie :P Tu jest mowa o fabule i rozmawiają ludzie, którzy ją lubią i czytają kłesty, o tym, jak ją wzbogacić - Beron, jeden z twórców kłestów, który nie lubi głupiego expienia :D pozdr

^ gdzie mi tu z tym czerwonym... a sio : d temat jest dla wszystkich i wyrazilem swoja opinie :D

_________________
MahonneLuk - s3
MahoneDruid - s3
MahonneVD - s3


Ostatnio edytowany przez Mahonne, 16 Mar 2012, o 18:09, edytowano w sumie 1 raz



10 Mar 2012, o 15:40
Profil
Jedną nogą w Haligardzie
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 Lis 2011, o 01:29
Posty: 32
Podziękowano: 5 razy
Otrzymanych podziękowań: 2 razy
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Bogatsza fabuła
Przychylam się do opinii reformatorów. Moim zdaniem za mało jest wariantów do wyboru, właściwie to ile jest Q uwarunkowanych naszą postawą?Mało jakoś. Można by dać z części Q-ów ok. 2-5 możliwości do wyboru swojej drogi , warunkujących kolejne Q.Chyba to nie jest technicznie trudnie dopisać kilkadziesiąt,kilkaset [ :twisted: ] stron textu,pogłowić się nad wariantami wyborów gracza i ułożyć to z sensem. Na pewno byłoby to żmudne i nie przełożyłoby się ( odrazu ) na zyski ze sprzedaży platyn ale o ile zyskała by gra... - oj zdziwiłbyś się, ale to jest trudne technicznie do wykonania, aby nie było błędów i miało sens. Naprodukować tekstu, to dla mnie nie problem, gorzej z wdrożeniem tego i zaprojektowaniem technicznie. Ale coraz więcej kłestów z wyborami montuję, przejdź choćby Gody Trzody na modlę - Beron
edycja
Pozatym jakoś brakuje mi Polityki , intryg , sabotaży... Eh żeby tak porwać jakiegoś synalka Utorskiego oficera , potemalbo go obedrzeć publicznie ze skóry,albo wymienić na zakładników, albooddać za okup,albo zaszantażować jego matkę przez wysłanego agenta aby donosiła o rozkazach męża...

_________________
koniec gry.1 konto innych nie będzie.z podziękowaniem dla kurczątka( pokaż ssy przełożonym)za przyspieszenie decyzji o końcu.


Ostatnio edytowany przez karbadreg, 11 Mar 2012, o 16:41, edytowano w sumie 1 raz



11 Mar 2012, o 05:45
Profil
Zabójca Tilsai
Awatar użytkownika

Rejestracja: 5 Mar 2011, o 20:36
Posty: 756
Podziękowano: 63 razy
Otrzymanych podziękowań: 139 razy
Serwer: Tolnor
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Bogatsza fabuła
Szczerze jak czytam te tasiemce, to nie wyobrażam sobie jak taka fabuła miałaby tu istnieć. Pomysł szczytny i podziwiam.
Ale też nie można oczekiwać że zadania z prologu będą rozwinięte fabularnie (reszta oczywiście) to są questy szkoleniowe i wielu graczy ma problem z przejściem scenariusza wszyscy giną i płynę statkiem, a co dopiero znajduje sobie kamratów i piracimy. To już kosmos.
Przypominam też że to jest gra przeglądarkowa, i nie można uzależniać tego co się wokół nas dzieje głównie od NPC, bo mamy możliwość mieć kumpli którzy są żywi i razem wtedy tworzycie swój własny rodzaj fabuły, może nie jest on bezpośrednio związany ze światem gry ale wydaje mi się że to jest o wiele lepsze.
Zamiast mieć żonę NPC , można mieć dobrą koleżankę która walczy z nami ramię w ramię i z która da się pogadać a nie wybierać opcje dialogowe.
Gra się rozwija i może kiedyś albo w całkiem niedalekiej przyszłości pojawi się coś na kształt opisanej tu przez autora fabuły.

_________________
W grze od 24.12.2010
W ekipie od marca 2011


11 Mar 2012, o 12:16
Profil
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Odpowiedz   [ 42 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5  Następna

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 30 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Skocz do:  
cron