Pirek w tym przypadku który opisujesz owszem za udostępnienie komuś z rodziny może i nic by Ci nie zrobili ale już za samo posiadanie pirackich plików owszem.

Masz racje
Nie chcę się już w to zagłębiać dziś miałem przyjemność wysłuchać o tym bardzo długi i nudny wykład na uczelni, jestem również w trakcie pisania pracy o ochronie własności intelektualnej i mam dosyć tego tematu.
Po za tym to nie o tym temat.
W gildii mam chyba kogoś kto radio prowadzi podeślę mu link.
Pirek.

Komplikujecie sprawę

Boże, ale bzdury wypisujecie... Na oryginalnej płycie jak byk stoi, że nie można jej publicznie odtwarzać. Możesz mieć milion płyt na chacie i i tak nie możesz nadawać muzyki w radiu.

Żeby LEGALNIE prowadzić radio z muzyką trzeba zapłacić haracz złodziejom z ZAIKSu. Wysokość owego haraczu (nazywanego dla zmylenia przeciwnika opłatą za licencje na nadawanie radiowe) zależy od POTENCJALNEJ ilości odbiorców, czyli inne są opłaty dla ogólnopolskiego radia, inne dla miejskiego, inne dla internetowego z ograniczoną ilością słuchaczy. Nie ma chyba jednego cennika takich opłat, bo za każdym razem są negocjowane indywidualnie, ale kilka lat temu mój kolega miał płacić kilkaset złotych rocznie za radio z 50-ma slotami (max. liczba słuchaczy). W końcu nie zapłacił, bo w owym czasie ZAIKS rzadko kontrolował radia internetowe. Głównie dlatego, że powstawały jak grzyby po deszczu i szybko znikały. Teraz jest chyba podobnie, więc podejrzewam, że tylko większe stacje się ZAIKSowi opłacają, chociaż ryzyko zawsze jest...

PO OPŁACENIU HARACZU, ZAIKS MA W DUPIE, CZY PUSZCZASZ MUZYKĘ Z PŁYT, Z MP3-KI, Z GRAMOFONU, CZY JĄ SOBIE WYGWIZDUJESZ.

NIE MA KOMPLETNIE ŻADNEGO ZNACZENIA, CZY RADIA SŁUCHA TYLKO RODZINA I PRZYJACIELE - JEŚLI JEST OGÓLNODOSTĘPNE, TO ZAIKS MOŻE ŻĄDAĆ OPŁAT.

Racja Daq tego samego się dowiedziałem, z tym że dowiedziałem się również, że można założyć radio darmowe z muzyką której twórcy lub właściciele zezwalają na jej publiczne odtwarzanie ale to podobno sama nuda
Kolega wpadnie na forum i wszystko wytłumaczy.

Szkoda, że zerowe zainteresowanie jest :f

Powtorze wam to, co niektorzy juz tu pisali (moze pomaranczowy kolor bardziej na was oddziala ).

Jesli chcecie prowadzic LEGALNE radio, ktore bedzie udostepnione w taernie i bedzie tam grana muzyka (taka fajna, a nie ze zbioru darmowych dopuszczalnych przez autorow) to albo bedziecie musieli za to zaplacic (ja czytalam ze najnizsza stawka jest za radio do 50 sluchaczy i wynosi 100zl miesiecznie), albo nie ma to racji bytu.

Zapis, ze takie radia o ile sa tylko do uzytku w grupie rodziny i znajomych mowi nie o waszej, wymyslonej definicji znajomych, ale o znajomych w swietle polskiego prawa, a zaden sad nie przyjmie tlumaczenia "taern to sami znajomi" a i tak sady sa w tej kwesti poblazliwe, bo czesto uznaja ludzi, ktorzy sie naprawde znaja przez internet na odleglosc jako znajomych, choc prawo mowi, ze nie jest znajomym nikt, z kim nie miales fizycznego spotkania, chocbys pisal z kims i komunikowal na odleglosc wszelkimi sposobami przez 50 lat dzien w dzien po 50 razy to sad dalej moze uznac, ze to nie jest Twoj znajomy i w swietle prawa bedzie mial racje (to byla ciekawostka z tego wykladu na temat praw autorskich itp. o ktorym pisalam w poprzednim temacie o radiu).

A TERAZ WERSJA DLA TYCH, KTORYCH GLOWA BOLI JAK MUSZA ZA DUZO CZYTAC:
Jak zrobicie radio z muzyka, za ktora nie bedziecie placic ZAIKS'owi to tego radia w taernie nie udostepnimy!

Żeby osoby, które uważają, że radio Taern to dobry pomysł , ale nie wiedzą, jak mogłyby pomóc (bo mają na przykład 14 lat) nie zaśmiecały tematu wypowiedziami typu: jestem na tak; niech dają kufelek temu postowi albo postowi AdiQ'a który jest napisany dwa posty nad moim.
Dla przykładu ja już dałem mu kufelek.
Oto ten post.

@hannya jesli zrobicie radio, to bardzo mnie to cieszy i szczerze mam nadzieje, ze to wypali, po prostu pamietajcie, ze przy tym musicie zadbac o legalnosc takiego radia. Jak bedzie ciekawe, legalne i w miare regularnie prowadzone administracja z pewnoscia dolaczy je do gry (mysle, ze w taki sposob, jak teraz opisany jest taernijski TS).

Spytam się dryga czy by nam sfinansował, bo wątpie czy ktoś bd chciał z użytkowników to z własnej kieszeni...

tia... niech poniesie więcej kosztów, a potem płaczcie, że wszystko obraca się wokół platyny -.-
3siu.

Zastanawiałam się ostatnio nad wprowadzeniem tego pomysłu w życie, nawet bym się szarpnęła aby to rozkręcić i zalegalizować.
Z tym że jak orientowałam się jak to zrobić w praktyce jest z tym multum papierkowej roboty i trzeba mieć bardzo konkretny pomysł na wygląd i funkcjonowanie takiego radia.