Fajnie wiedziec ze majac smuge jakos to dziala, niestety w tej chwili lvl mizerny i roznica pomiedzy smoczym gnatem a tezcem + sklepówka (17 wiedzy przy wymaganych 31 sily) jest jak dla mnie ciut duza. No ale to moze efekt przerzucenia sie z gry fizolem...

U mnie z przyzwyczajenia z wysokiego dmg ryca na buffach w full eq widząc dmg druida trochę sie śmiałem ale jak mówię to tylko gra A dmg mi pet nadrabia

To tak... z perspektywy głównie druida, bo jest ona specyficzna... tężec więcej wiedzy, ok, ale na low-lvlu moc druida jest może nawet cenniejsza od wiedzy, bo z mocy nie tylko lepiej leczy ale i ma większe dmg z korków i uderzenia a male dmg jest problemem druida nawet w większym stopniu, niż resy fizyczne. Dodatkowo taki geo core daje o wiele więcej obrażeń z broni, co wpływa na obrażenia druida z uderzenia, nie mówiąc już o porównaniu istavu i urntsula w tej plaszczyźnie. Druid z odpowiednim leczeniem i zdrowym walnięciem poradzi sobie lepiej i przeżyje więcej, niż ten z solidną tarczą.

Dlatego ja z zupełnie innej beczki - szukałbym drugiej ręki magicznej dającej manę i moc, a wymagającej siły - magiczna kula, laleczka voodoo, etc - albo w ogóle bez statystyk, ale z samym bonusem na skok farida, bo jakoś tak się przyjęło, że magiczni skaczą:D ale jak to dobrać, żeby wymagało siły, ale nie nosili tego barbarzyńcy... pewnie dodać wymóg mocy, ale może jednak wiedzy, bo mały vd nie da w moc a rycowi bym nie żałował... sh i barba mogliby być za mocni z takim bonusem, zwłaszcza idąc pod zrękę i to ostro.

No i ponownie bym rozważył co w związku z obrażeniami z broni dla vd i mo - bo już pokazałem, że u druida to obrażenia z laski się przekładają bezpośrednio na obrażenia zadawane waląc tą laską w łeb przeciwnika, a jednocześnie jest to najbardziej różniący jedno i dwuręczne bronie parametr. Dodatkowo już gdzieś kiedyś pisałem, że epik co lvl gracza ma większe dmg, tylko u mo i vd tyle samo i to nie jest sprawiedliwe i nie przekonacie mnie, że jest inaczej. Powiecie, że nie da rady nic z tym zrobić, bo by wzmocniło te dwie profki, ale może to jakoś zahaczyć inaczej? Bo mówimy o odpadaniu dwuręcznych na rzecz smugi z bólem np, ale ja widzę też odpadanie zbierających na epik mośków na rzecz mośków z trójzębem, a tak epik miałby i lepszy bonus i coś z tymi obrażeniami, które rosną z lvlem...

Dla mnie świetny pomysł. Będzie można chodzić z laską dwuręczną, dzięki której będzie się zadawało większe obrażenia, albo z tarczą, która daje większe odporności kosztem obrażeń. Dwie alternatywy, dzięki czemu łatwiej będzie dostosować ekwipunek do swojego stylu gry.

Właśnie to w Taernie mi szwankuje, brak możliwości większych wyborów (oprócz umiejętności - ale to i tak na wyższym poziomie się znów wyrównuje) w kwestii stylu prowadzenia postaci.

Dlatego zarzucilem grę mośkiem i wróciłem do sh - bo mogę nim grac bardziej po swojemu, na dobra sprawę mosiek nie ma alternatywy, niby set lub nie set, ale set ma sens tylko cały a na MO bez udręk jakoś krzywo patrzą;] zresztą jak się nie dorobię epika to i bez butów z aq niewiele pokażę, a z kolei nawet mając epik bedę wolał jeszcze bardziej te podwójne podbijać:)

a sh? mogę mieć tarczę z mallusem, vorleah, nurt i cierpy albo set, albo jeszcze inną wersję - mogę być pod siłę bardziej i mocniej orać, mogę mieć 140 wiedzy lub tylko 60 ze to bardzo dużo zręki i bić słabiej ale trafiać wszystko. Opcji jest wiele - chciałbym mieć tyle alternatyw MO... a ten temat otwiera bardzo mocno możliwości w tę stronę.