Re: Ograniczenie bicia bossow.
devcio napisał(a):
Haha dokładnie ;P. Pamiętam w 2011 roku na s4 jak grałem uważałem ze sh to totalny syf-mało bil i w ogóle taki brb czy mo był od niego lepszy. A teraz? Teraz sh jest niezbędny na większości bossów tak jak druid czy ryc.
A to akurat problem w nastawieniu graczy i poziomów postaci. Sh nie ma ani lepszych rarów, setów, nie był wzmacniany, ba, poza druidem był profką, która najbardziej dostała po dupsku.
Problem tylko w tym, że skoro wprowadzono bosy htaga+ najbardziej sensownym party stały się 2 ryce. W takim składzie 1 osoba jest niechroniona i dobrze, jak ma przynajmniej te uniki. Zawodne, bo zawodne, ale zwykle 1 czy 2 ataki się wymanewruje.
Jak dla mnie jedynym pomysłem na zwiększenie przeżywalności takich profek jak BB czy łuk no i ofc magów jest pomysł z DII, gdzie była bierna szansa na blok, różna dla różnych profek, od powiedzmy 15% u druida do 30-35 u MO. Warunkiem byłaby założona tarcza. Przy okazji można by było dopakować bronie 2-ręczne, żeby się nie okazało, że istawy i gnaty, czy nawet łuki pójdą w odstawkę.
Generalnie jest problem z papierowością niektórych klas, zwłaszcza na dużych bosach. A co do ograniczenia w biciu bosów to po wprowadzeniu % na drop nie widzę problemu. Może ktoś lubi robić 100 geo zamiast 5 waldków? Dlaczego taka osoba miałaby być pozbawiona możliwości gry po swojemu.