Strona 5 z 6 |
[ 56 posty(ów) ] | Idź do strony Poprzednia 1, 2, 3, 4, 5, 6 Następna |
Widok do druku | Poprzedni temat | Następny temat |
Koszt wchodzenia do boju
Autor | Wiadomość |
---|---|
Błądzący w Tunelach
|
obecnie plagą jest dołączanie kolejnych graczy do czach atakujących z przewagą poziomów +20 kiedy pumpa nie widać, pewnie po to tak robią, żeby pumpa oszukać - trzeba coś z tym zrobić
pomysł przyznam pomysłowy i praktyczny, popieram, |
12 Cze 2012, o 21:41 |
|
|
A na s3 w Sobotę była mała imprezka na mokradlach - żadna czacha bez ochronki nie przeszła
|
12 Cze 2012, o 22:24 |
|
Taernijczyk z ekwipunkiem
|
Calipsis napisał(a): Ok, wybacz niezrozumienie. Pewnie wpłynie to pozytywnie na realizm i ukróci nadużycia z wbijaniem po czasie, ale chyba ujemnie wpłynie na grywalność. Jak napisał Kyth drużyna broniąca się do której dobili koledzy/sojusznicy praktycznie zawsze będzie przegrywać: takie rozwiązanie to dwie rundy koszenia przez wrogiego MO (czasem ciężko przetrwać jedną). Nawet jeśli się to uda to broniąca się drużyna będzie pełna debuffów już w 2 rundzie. Agresorzy będą mogli spokojnie przeznaczyć ok 10 pkt na atak, bo przecież nikt nic im w 1 rundzie nie zrobi. Jak dla mnie to wystarczający powód, żeby pomysłu nie wprowadzać. Doprowadzi to do tego, że albo będzie się chodzić w konwoju po 4-5 osób albo wszyscy nabiją ochronki co z realizmem ma niewiele wspólnego. Na pewno poprawi to pod pewnym względem realizm, ale cała reszta (która już i tak kuleje) na tym straci. Popieram. Problem atakowania graczy 5vs1 pozostanie niezmieniony (wiadomo ze na wyzszych lvla pumpa widuje sie b. rzadko) i jezeli wprowadzic twoj pomysl w zycie ta atakowana osoba z gory skazana będzie na niepowodzenie bo nawet jezeli wskoczy ktos jej pomoc to nie moze zrobic nic poza przygladaniem sie jak kompan pada a w nastepnej badz juz tej samej rundzie on sam. Od samego poczatku mowilam pomysl totalnie bezsensu nameczyles sie nawymyslales a nie lepiej np bylo jak juz wczesniej zostalo wspomniane wniesc o poprawke zegara w walce? Zeby restartowal sie za kazdym razem jak jakis gracz wejdzie do walki niezaleznie po ktorej stronie? |
13 Cze 2012, o 14:21 |
|
Taernijczyk z ekwipunkiem
|
No, Niegroźna, wybacz wypominanie, ale "od samego początku", to Ty nie rozumiałaś o co w propozycji chodzi.
Ale przyznaje, że wyżej zacytowany argument Calipsis, mnie przekonuje (przynajmniej częściowo). Nie rozumiem tylko skąd się te, akurat dwie rundy bicia przez wrogiego mo wzięły, bo w drugiej rundzie po dołączeniu już by drużyna broniąca miała ochro, leczenie itp. Po głowie mi teraz chodzi stworzenie czegoś takiego, jak runda organizacyjna. W skrócie: było by to jakieś 15 s na to, aby wszyscy chętni podołączali do walki i w tej rundzie nie były by podejmowane żadne akcje. Pomysł dopracuję i przedstawię, jak będzie trochę czasu. Zachęcam do podawania własnych rozwiązań. Tylko konstruktywne wypowiedzi teraz proszę. _________________ Pozdrawiam, Howkeye łucznik S4 |
13 Cze 2012, o 14:40 |
|
Taernijczyk z ekwipunkiem
|
Omg Vortex nie rób ze mnie idiotki ja doskonale rozumiem o co Ci chodzi na poczatku nie doczytałam o czym swiadczyl moj pierwszy wpis, ale obecnie przedstawiam Ci argumenty przeciw. Konkretnie wzielam pod uwage sytuacje gdzie jednego gracza atakuje 3 i ten jeden nie ma szans sie obronic bo nawet jezeli ktos do niego dolaczy zeby pomoc czy ochronic czy chociazby uleczyc to niestety ale Twoj pomysl odebralby mu pa i mozliwosc wykonania jakiejkolwiek akcji wiec troche lipa nie uwazasz? Przestan wszystkim zarzucac 'niezrozumienie tematu' tylko sam zrozum ze pomysl jest bo bani.
|
13 Cze 2012, o 15:12 |
|
Błądzący w Tunelach
|
Pomysł może nie najlepszy, ale rozumowanie dobre, bo z taernu robi się, nie przymierzając, tibia.
Pump powinien się częściej pojawiać. Zegar powinien być odblokowywany co każdą osobę dołączającą - obecnie pvp to stado baranów na jedną ofiarę, która dodatkowo nie może zareagować. Powinna być możliwość zablokowania przypadkowego ataku na gracza (missclick), np. za pomocą przełącznika blokada ataku/możliwy atak tylko na czachy/atak na wszystko co się rusza. Wspomniany w temacie system wyzwania (chelenge) funkcjonuje w wielu grach, wymaga obustronnej akceptacji osób/drużyn walczących. Też dobre rozwiązanie. Ja generalnie jestem za możliwością ustawienia immuniitetu (np. przy nieujemnym honorze). Blokowałoby to gracza tak przed atakami, jak i możliwością rozpoczęcia/dołączenia do walki pvp (poza chelenge) na pewien okres czasu (np. 24 h). Dodatkowa motywacja dla administracji do wprowadzenia takiego rozwiązania to np. opłata w platynie (1 dzień immunitetu=1 platy). Farmerzy mogli by farmić w spokoju ;] _________________ "The meme for blind faith secures its own perpetuation by the simple unconscious expedient of discouraging rational inquiry" |
14 Cze 2012, o 02:07 |
|
Współpracownik Gnarla
|
A dla mnie pomysł akurat jest dobry.Często jest tak że jakiś super łowca czach chce pokazać jakim jest koxem i na pvp woła kolegów.Trudno jest uciec lub stawić takiej grupie czoła jeżeli jest w niej : łucznik , druid , barbarzyńca.Mógłbyś tylko zmienić , że zamiast 6 pa bylo by 12 ale do wykorzystania tylko na obronę lub buffy dla siebie , jak : Inkantacja , Wyostrzone Zmysły , Źródło Many , Furia etc. Jestem Za
|
14 Cze 2012, o 08:22 |
|
Uczeń Simona
|
Faktycznie, brak możliwości atakowania przez dołączających graczy w pierwszej rundzie może doprowadzić do pewnych patologii i w konsekwencji uniemożliwić obronę stronie broniącej.
Zatem moim zdaniem ( zdaniem gracza wybitnie niedoświadczonego ) najlepszym rozwiązaniem byłoby danie szefowi drużyny broniącej się, jak już wcześniej wspomniałem, przycisku " ZABLOKUJ WALKĘ ", bez możliwości odkliknięcia oczywiście. Skutki tego byłyby proste i w mojej opinii eliminowałyby w sporym stopniu patologię. Dałoby to stronie broniącej się jakąś fromę bata na sytuację gdzie 1 osoba atakuje jedną, po czym do tej atakującej, na koniec zegara doskakują 4 inne. Jeśli chcesz w 5 zaatakować 1, rób to od razu, wtedy broniący nie zablokuje walki, czym zostawi furtkę dla swoich kolegów. Nie ma co ukrywać, że broniący ma zawsze trudniej. Nie dość że często nie jest przygotowany na walkę, to jeszcze zanim zoriętuje się jaką taktykę obrać, bywa już za późno. Atakujący natomiast, nim zaatakuje, może poznać swój cel i przygotować się. No cóż, gra nie jest idealna i taką nie będzie, ale taka, dość drobna zmiana byłaby w moim przekonaniu sprawą rewelacyjną. Do tego wprowadziłbym inną zmianę, polegającą na niemożliwości ucieczki nikomu ze strony atakującej. Jaki jest sens atakowania,a po stwierdzeniu że jednak za wysokie progi, ucieczki?? Chcesz zaatakować, proszę, ale walcz do końca i ponieś ewentualne konsekwencje. _________________ "Plany. Zrobimy te podklasy! Nie ma bata. Ciągle nam wyskakuje coś innego, ale obiecujemy: słowo Taernijczyka! Podklasy będą i to już w przyszłym roku. Słowo!" Torgerd 17.12.2012 |
14 Cze 2012, o 09:25 |
|
Jedną nogą w Haligardzie
|
"Koszt wchodzenia do boju" to nie jest dobre rozwiazanie
Geneza niechcianego PvP zaczyna sie gdy "zwykli" gracze wchodza na czerwone pole by uzyskac szeroko rozumiane "wieksze zyski", "bonus" (rary, expo, surka, kasiora itd) i tu juz dla mnie jest blad ze sa tylo 4 rodzeje pol przydalo by sie pole "czarne " gdzie mozna atakowac kazdego mimo ochronki na tym polu powinno byc bonus lub to pole ma prowadzic do czegos szczegolnego(np kluczyk na fjo, przed wejsciem tam nalezalo by sie 2xzastanowic czy warto ryzykowac), szare gdzie nie mozna odpoczywac, atakowac PvP, kazdy mobek atakuje, pomaranczowe mozna odpoczywac mozna atakowac, opcji jest sporo mysle ze przydaly by sie te i jeszcze inne. Sa pola wiec wiemy co nas czeka trudno nie ogarniac ze jesli wokol sporo graczy nikt sie nie wmiesza w walke PvP dlatego w 1 turze powinno byc 10s na ewentualne dochodzenie (od czasu rozpoczecia walki na polu bitwy, nie mapie) oraz 14-17sekund na ustawienie taktyk. Czas ustawienia taktyki w kolejnych turach powinien byc krotszy (10-15 sekund). Dla mnie taka wersja jest plynniejsza i prowokuje graczy do wiekszego skupienia sie na tym co sie dzieje podczas walki. Czesc maruderow, ktorzy wbijaja na ostatnia chwile zaufalo namowa czerwonego komunikatu (ktory na dzis zle informuje) i niecelowo psuja zabawe. Jesli ma nadal nie dzialac lub dzialac polowicznie mozna by dolaczyc info wylacznie dla gracza chcacego dolaczy ze zaczyna sie ustalanei taktyk. Przy czerwonych komunikatach oznajmiajacych ze twoj sprzet nie ogarnia mogl by chociaz system ustawic nam domyslny def 444 lub 1 ustawienie. Calkowita blokada wbijania do walki po swojej stronie tez by sie przydala Dodat tez inna wersje walki w ktorej nie bylo by opcji dla zaskakujacyh nas graczy http://scr.hu/4iq/s4dj9 _________________ http://www.youtube.com/watch?v=OOsrK94ur7o druid s3, top1 kiler |
14 Cze 2012, o 14:39 |
|
Jedną nogą w Haligardzie
|
A moze troszke prosciej to zrobic?
Osoba, ktora weszla do walki, nie moze w rundzie, w ktorej weszla ani atakowac, ani zostac zaatakowana, po prostu robi za obserwatora Da to czas na zmienienie taktyk, a i nikt nie bedzie poszkodowany, ze mial tylko iles tam PA pozdrawiam _________________ Aptekarka[44] - druid S1 Lidokaina[30] - rycek S1 Archer[48] - lucznik S1 - Off Fleur[40] - voodoo S3 Off |
14 Cze 2012, o 15:13 |
|
Strona 5 z 6 |
[ 56 posty(ów) ] | Idź do strony Poprzednia 1, 2, 3, 4, 5, 6 Następna |
Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Kto jest na forum |
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 40 gości |
Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum Nie możesz edytować swoich postów na tym forum Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum Nie możesz dodawać załączników na tym forum |