Strona 1 z 4 |
[ 33 posty(ów) ] | Idź do strony 1, 2, 3, 4 Następna |
Widok do druku | Poprzedni temat | Następny temat |
ogary, eksp i konto premium
Autor | Wiadomość |
---|---|
Pogromca Valdaroga
|
słów parę o mojej sytuacji... gram druidem, a więc dla mnie zwierz to w zasadzie jedyna możliwość pogrania solo - wiadomo, że nie zawsze jest z kim. moja postać ma obecnie lvl 51, ogar ciapek - 45. wyprzedziłam go o prawie 4,5kk ekspa, nie oszczędzając go specjalnie i ciągając ze sobą gdzie się dało (i nie dało też). efekt jest taki, że zwierz jest zwyczajnie zbyt słaby dla mnie - pada jak mucha nawet po kilka razy dziennie. tracę na odkupowanie go hurtowe ilości platyny i złota, i sporo nerwów;p
questy, zlecenia, co silniejsze bossy - za to oczywiście ogar nie dostaje punktów. do tego kupiłam niedawno konto premium, czego prawdę mówiąc trochę żałuję, ponieważ okazuje się że bonus doświadczenia dotyczy tylko mnie. w takim układzie przepaść między mną i ciapkiem zwiększa się w szalonym tempie - przykładowo za ubicie zaimma ja dostaję ~12k ekspa, ogar ~7,5. jak rozumiem, jest to tak ułożone aby zwierz w pewnym momencie stawał się bezużyteczny, co ma wymuszać kupowanie lepszego. o ile w przypadku wilczura i nietoperza działa to świetnie, to jeśli chodzi o ogara jest to nieporozumienie - nie ma lepszego zwierza. ja w tej sytuacji widzę dwa rozwiązania, oba do niczego: 1. mogę ubić 90 000 grupek szkieletów, aby podekspić ciapka do mojego poziomu - dziękuję, postoję; 2. zrezygnować z niego - wtedy nie zrobię sama nawet zlecenia na niedźwiedzie, albo zajmie mi to pół dnia. czy ma ktoś lepszy pomysł? albo czy wchodzi w grę na przykład wprowadzenie bonusowego ekspa dla zwierza z okazji konta premium, na takich samych zasadach jak dla postaci? jeden z gmów jako argument przeciw podał na czacie 'że przecież pies nie losuje codziennie prezentów' - jeżeli szukamy konsekwencji, to pewnie nie powinien mieć też skróconego czasu odpoczynku... (no albo niech już losuje te prezenty, jakoś to przecierpię;p) |
7 Paź 2011, o 00:43 |
|
Zabójca Tilsai
|
Skoro masz 51 lv bez problemu powinnas zrobic zlecenie na niedzwiedzie.
Wybacz ale skoro jesteś druidem , to również powinnaś bez problemu ratować swojego pupila, chyba że go nie leczysz, lub też korzeni nie rzucasz. Generalnie ze zwierzakiem najłatwiej ma właśnie druid. Dalej, zapewne kupiłaś ogara jak byłaś dużo ponad 30 lv i w takim wypadku nie dziw się że pet nie nadąża za Tobą, żeby Cie dogonić albo musiał by expić sam, ale serio musiałabyś się poświęcić. Exp na bandytach w Alaril takim druidem idzie dość szybko. Dalej, zapewne będą jakieś zwierzątka jeszcze wyżej ale na to chyba musimy poczekać. Z tego co się domyślam Twój ogar powinien mieć coś 1 k albo więcej HP to wcale nie jest mało. _________________ W grze od 24.12.2010 W ekipie od marca 2011 |
7 Paź 2011, o 08:31 |
|
Pogromca Valdaroga
|
oki, po kolei...
Piperitae napisał(a): Wybacz ale skoro jesteś druidem , to również powinnaś bez problemu ratować swojego pupila, chyba że go nie leczysz, lub też korzeni nie rzucasz. fajno, zgłaszam coś co mi uprzykrza grę, i od razu sugestie że grać nie umiem... może i zresztą nie umiem, kto wie - nie opanowałam jeszcze rzucania korzeni całej drużynie przeciwników naraz, a kiedy wszyscy atakują akurat psa, to w drugiej rundzie często nie ma już czego leczyć (za często, w tym sęk). Piperitae napisał(a): Generalnie ze zwierzakiem najłatwiej ma właśnie druid. skoro ma 'najłatwiej', a jak widać łatwo wcale nie jest, to chyba znaczy że dobrze byłoby coś zmienić? Piperitae napisał(a): Dalej, zapewne kupiłaś ogara jak byłaś dużo ponad 30 lv i w takim wypadku nie dziw się że pet nie nadąża za Tobą, żeby Cie dogonić albo musiał by expić sam, ale serio musiałabyś się poświęcić. kupiłam na 30 lvlu. wystarczył jeden event w 5-osobowej drużynie żeby wyprzedzić go o ponad 1kk, dalej było już górki. jasne że mogę się poświęcić, nie chodzić na eventy, nie grać w większej drużynie... ale czy to ma sens? nie chciałabym żeby cała moja gra była podporządkowana ekspieniu zwierza, jak pomocny by nie był. Piperitae napisał(a): Exp na bandytach w Alaril takim druidem idzie dość szybko. właśnie sprawdziłam - za tych bandytów ciapek dostaje ok 15 ekspa więcej --> musiałabym ubić 300 000 grupek żeby mnie dogonił. to już wolę szkielety;p Piperitae napisał(a): Dalej, zapewne będą jakieś zwierzątka jeszcze wyżej ale na to chyba musimy poczekać. a ja chcę grać już ^^ albo chociaż wiedzieć na co czekam i kiedy się doczekam... |
7 Paź 2011, o 09:03 |
|
Zabójca Tilsai
|
Cytuj: fajno, zgłaszam coś co mi uprzykrza grę, i od razu sugestie że grać nie umiem... może i zresztą nie umiem, kto wie - nie opanowałam jeszcze rzucania korzeni całej drużynie przeciwników naraz, a kiedy wszyscy atakują akurat psa, to w drugiej rundzie często nie ma już czego leczyć (za często, w tym sęk). Nic nie mówiłam że nie umiesz grać, dajmy taki przykład walka z 2-3 niedźwiedziami ( to powinnaś dać rade solo - ale nie koniecznie) korzonki na jednego i np (jeśli masz) wtapianie na ogara, druga runda drugi i tak dalej, jeśli Twój piesek pada za szybko a trzyma do 2 rundy chociaż warto mu ustawić więcej PŻ w ucieczke. s Cytuj: koro ma 'najłatwiej', a jak widać łatwo wcale nie jest, to chyba znaczy że dobrze byłoby coś zmienić? Oczywiście, zmienić żeby druid miał łatwiej, a co powiesz o innych klasach które leczenia nie posiadają ? Może lepiej zmienić coś dla nich niż swojej klasy .? Cytuj: kupiłam na 30 lvlu. wystarczył jeden event w 5-osobowej drużynie żeby wyprzedzić go o ponad 1kk, dalej było już górki. jasne że mogę się poświęcić, nie chodzić na eventy, nie grać w większej drużynie... ale czy to ma sens? nie chciałabym żeby cała moja gra była podporządkowana ekspieniu zwierza, jak pomocny by nie był. A widzisz zwierzak jest potrzebny tylko wtedy kiedy nie masz drużyny, a z Twojej wypowiedzi wnioskuje że większość czasu drużyne masz. Problem (bynajmniej dla mnie) powinnaś miec dopiero nie posiadając drużyny, i expiąc samotnie większość czasu. Chociaz wtedy przepaści by nie było. Cytuj: a ja chcę grać już ^^ albo chociaż wiedzieć na co czekam i kiedy się doczekam... A ja bym chciała jednorożca kichającego tęczą. Na pewne rzeczy trzeba po prostu czekać, kiedy nie było zwierzaków też sobie radziłaś, teraz masz małego towarzysza i według mnie powinnaś się cieszyć że jest. _________________ W grze od 24.12.2010 W ekipie od marca 2011 |
7 Paź 2011, o 09:22 |
|
Pogromca Valdaroga
|
Piperitae napisał(a): Nic nie mówiłam że nie umiesz grać, dajmy taki przykład walka z 2-3 niedźwiedziami ( to powinnaś dać rade solo - ale nie koniecznie) korzonki na jednego i np (jeśli masz) wtapianie na ogara, druga runda drugi i tak dalej, jeśli Twój piesek pada za szybko a trzyma do 2 rundy chociaż warto mu ustawić więcej PŻ w ucieczke. zwykle daję radę i doskonale wiem jak - gorzej kiedy taki niedźwiedź wpakuje mu cztery ciosy + krwawienie za ok 300 - 400, co jak mówiłam dzieje się zdecydowanie zbyt często. więcej w ucieczkę? a co to da kiedy pada w jedną rundę/od krwawienia w następnej? oki, skończmy ten wątek, przecie nie w tym rzecz... Piperitae napisał(a): Oczywiście, zmienić żeby druid miał łatwiej, a co powiesz o innych klasach które leczenia nie posiadają ? Może lepiej zmienić coś dla nich niż swojej klasy .? nigdzie nie napisałam że chcę zmian tylko dla druidów - powinny dotyczyć wszystkich, rzecz jasna. Piperitae napisał(a): A widzisz zwierzak jest potrzebny tylko wtedy kiedy nie masz drużyny, a z Twojej wypowiedzi wnioskuje że większość czasu drużyne masz. Problem (bynajmniej dla mnie) powinnaś miec dopiero nie posiadając drużyny, i expiąc samotnie większość czasu. Chociaz wtedy przepaści by nie było. gram i tak, i tak - nie wiem, pół na pół? jak widać, taki sposób gry nie wystarcza. Piperitae napisał(a): A ja bym chciała jednorożca kichającego tęczą. Na pewne rzeczy trzeba po prostu czekać, kiedy nie było zwierzaków też sobie radziłaś, teraz masz małego towarzysza i według mnie powinnaś się cieszyć że jest. zabrzmiało tak, jakby moja chęć grania teraz była zbyt wielkim wymaganiem;) pewnie że się cieszę że mam ciapka. jeszcze bym chciała żeby odrobinę wolniej się ode mnie oddalał jeżeli chodzi o lvle;p + mały, złośliwy bonus ode mnie, serdecznie proszę o wybaczenie:) Piperitae napisał(a): Problem (bynajmniej dla mnie) powinnaś miec dopiero nie posiadając drużyny, i expiąc samotnie większość czasu. |
7 Paź 2011, o 09:47 |
|
Uczeń Simona
|
Witam,
Ja także często grywam solo w "niestandardowych" godzinach i pies jest mi wówczas bardzo pomocny. I mam dokładnie ten sam problem co Ironka (nie chodzi oczywiście o śmiertelność peta - Piperitae czytaj, proszę, ze zrozumieniem). W tej chwili dzieli mnie i psa różnica ponad 3 kk punktów, która rośnie każdego dnia. I jakbym się nie sprężał, nie kombinował, to i tak nie jestem w stanie tego zmniejszyć. Kilkaset dedów może by pomogło, ale chyba nie o to chodzi, by samemu się cofać, by pies szedł do przodu, nieprawdaż? Powinna istnieć jakaś prostsza możliwość podekspienia psa niż kilka tysięcy szkieletów. Może dobrym wyjściem byłoby wprowadzenie potworów, które dawałyby dużo (przynajmniej 1k) ekspa więcej naszemu pupilowi niż nam? _________________ Ardghal (s3) - Łucznik 75 lvl We're not only the consequence of our past, but also the presequence of our future. |
7 Paź 2011, o 09:52 |
|
Zabójca Tilsai
|
Czytam ze zrozumieniem, Tobie też polecam
Pisałam że zwierzak musiałby expić sam, lub właściciel musiałby się poświęcać, co w obu przypadkach raczej odpada. To podobnie jak byś miał osobe która gra jedynie z Tobą, przepaść się powiększa z każdą walką. Tylko że założenie dla petów to jakaś pomoc, zwierzak nawet z małym lv jest pomocny, nawet jeśli pomoc miałaby się ograniczać wyłącznie do 1 rundy. Słyszałam o ogarach walczących z modlichą, więc napewno nie jest tak źle. Oczywiście to tylko moje zdanie. _________________ W grze od 24.12.2010 W ekipie od marca 2011 |
7 Paź 2011, o 10:03 |
|
Pogromca Valdaroga
|
wydaje mi się że w tej sprawa czytania ze zrozumieniem chodziło o to, że tematem nie jest 'jak sprawić żeby pies padał rzadziej', tylko 'jak sprawić żeby nieco wolniej zwiększała się różnica pomiędzy nim a postacią'.
trochę droga ta pomoc, jak na jednorazową;p no i kiedy zwierz pada, nie dostaje ekspa, kółko się zamyka... rozumiem że masz inne odczucia co do przydatności ogarów, jeżeli ja z moimi jestem jedną z niewielu, to cóż poradzić;) |
7 Paź 2011, o 10:12 |
|
Uczeń Heremona
|
Witam,
@up Piperitae : Ogar walczący z modlichą jest częścią grupy, gdzie może mieć osłonę od rycerza, wsparcie druida no i wszystkie inne bonusowe aspekty walki w grupie Wracając do tematu: Jestem Sheedem (za chwilę Lv43) i od początku 8Lv bawię się w expienie Wilczura - chciałem tutaj zaznaczyć ze głównie gram solo. Do 20Lv udawało mi się utrzymać różnicę rzędu 2 Lv między mną a petem na 30Lv pet miał 26Lv i od tego momentu zaczęła się przepaść... Chcąc mieć jakiś sensowny zarobek zacząłem chodzić na Ihitona - Solo , jakakolwiek próba pójścia tam z "Burkiem" kończyła się w wiadomy sposób. Nawet jeśli udało mu się zwiać z walki to traciłem na tym exp i złoto, a "Burek" nie dostawał nic. Więc bezsensowna idea Obecnie burek na moim 43Lv ma Lv 34 i leje już całkiem porządnie, posiadając jednocześnie 1150HP. Udaje mi się z nim bić pojedyncze sztuki Grizzly Ale : Tylko w wypadku kiedy Grizzly użyje ataku obszarowego - z racji że atakuje go grupa bądź gdy zaatakuje mnie. Kiedy atakuje "Burka" jest szansa jeśli wejdzie tylko jeden atak z krwawieniem : raz weszły 3... Burkowi udało się przetrwać ale krwawienie w następnej rundzie wyniosło ponad 1000HP co pozostawiam bez komentarza Ogólnie Sheed jest chyba najtrudniejszą klasą postaci na expienie PETów - (może poza VooDoo , który miałby jeszcze trudniej zdaje się). Wszystkie inne postacie albo mają udogodnienia związane z umiejętnościami pozwalające chronić zwierzaka (Druid/Rycerz), albo silny atak dystansowy pozwalający ściągnąć/(silnie osłabić) przeciwnika zanim ten zaatakuje MO/Łucznik albo wykończyć przeciwnika potężnym atakiem Barbarzyńca. Sheed jest natomiast idealną postacią Solo ale tylko solo, wszystko pozostałe co żywe przy Sheedzie ma małe racje bytu. Zakańczając wypowiedz... Burek przydaje mi się obecnie tylko aby spokojnie dojść do Ihitona, bez obawy że zabraknie mi Many/Kondy/HP bo on bierze część zobowiązań na siebie Sam Burek ma już na koncie około 60 dedów i zapewne będzie ich jeszcze więcej bo powoli nudzi mi się Ihiton i mam ochotę na Grizzly. Rozwiązanie które widzę aby poprawić sytuację petów to faktycznie wprowadzić moby/minibosy na których PET odbiegający do swego właściciela Lv dostawał by więcej Expa, trzeba by jednak zablokować możliwość ataku w grupie aby nie wykorzystywać tego do szybkiego expienia słabszych graczy. Można by to było połączyć np z tym tematem: viewtopic.php?f=121&t=10356&start=20 Inne rozwiązanie to z racji iż PETy to szkolone zwierzaki, dać im sporo zręczności oraz wiedzy tak aby utrudnić ich trafienie...to jednak tylko je ulepszy a nie pozwoli na ich podeksienie. _________________ Saintx - Sheed 44Lv (w stanie spoczynku) Siantx - Druid 51Lv (skacze po wieży) |
7 Paź 2011, o 10:54 |
|
Pogromca Valdaroga
|
widzę że temat cieszy się ogromnym zainteresowaniem;)
podbijam, bo dalej uważam że bonus ekspa dla petów na koncie premium powinien być naliczany na dokładnie takich samych zasadach jak dla postaci. w obecnym kształcie jest to zwyczajnie niesprawiedliwe i absurdalne; moim zdaniem, gracz który decyduje się na zakup konta premium powinien mieć z tego tytułu wyłącznie jakieś tam korzyści, a nie dodatkowe (i nieprzewidziane) utrudnienia - a to jest przecież duże utrudnienie. |
5 Lis 2011, o 01:17 |
|
Strona 1 z 4 |
[ 33 posty(ów) ] | Idź do strony 1, 2, 3, 4 Następna |
Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Kto jest na forum |
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 10 gości |
Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum Nie możesz edytować swoich postów na tym forum Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum Nie możesz dodawać załączników na tym forum |