swoim magiem ognia 32lvl biłem już solo ichtiona - przy farcie da radę. Patrzę na krzyżaka i oczywiście raz zabijam go w 2 rundzie a raz ginę... i mam pytanie czy robienie krzyżaka nie jest zależne zbytnio od szczęścia... trafisz wrażkę i ataki to od razu da radę, ale kiedy walczysz dłużej niż 3 rundy i po prostu nie masz farta nie zawsze udaje się nawet uciekać (wtedy są już 4 pająki obok niego nawet przy biciu z deszczu) mam propozycję żeby w jednej rundzie mógł przywołać tylko 1 pająka.

Tylko narzekasz. Ja swoim mo zabijam bez trudu krzyżaka a mam 30lvl (meteo nie używam)

Jestem na 100% przekonany, że używasz złej taktyki bicia krzyżaka, skoro co chwilę padasz na takim lvlu.
Nie jest to z pewnością jakikolwiek argument ku temu, aby osłabiać tego bossa.

Jeśli grasz mo to po prostu użyj ogara do pomocy, w pierwszej wrzuć sobie inke i podpalaj a jak przyfarcisz to pet też krzyża pojedzie albo wyczyści jednego z małych. W drugiej dajesz wrażke i dobijasz kulą ognia, nawet bez okowów snu działa na moim 26 mo ale ma pro eq więc ty na 32 powinieneś też łatwo tą taktyke wprowadzić w życie.

jest dobrze tak jak jest duzy def i jedziesz albo wez peta do pomocy

Po prostu popytaj innych. I ogarni grę w końcu

ale serio, nie macie wrażenia że ten krzyżak po zmianach jest jednak sporo trudniejszy niż stara wersja? mi to ciężko porównywać bo już nie ten lvl ale tak mi się wydaje... pamiętam że kiedyś robiłam krzyżaka rycerzem 16 lvl (z ucieczką), teraz już sobie tego raczej nie wyobrażam.

ale to tylko moje przypuszczenia, ciekawa jestem waszej opinii;p

Jak dla mnie zmiany są duże. Kiedyś solowanie trwało krócej na mniejszych lvlach,teraz dłużej na większych(coś około 35). Dodatkowo nie warto brać ogara,małe pająki jak wiadomo bardzo mocno gryzą,a jak się przyczepią do ogara to już po nim

Ale jak ktoś ma pro eq czy dobrze staty rozdane, napewno da sobie rade z nim;)

ja na 50 lvlu padlem tam bo ide bez defa a tam patze w 2 rundzie 4 male i krzyrzak ktory niewiem jakm cudem zyl ale te %