Wiadomo, o co chodzi.
U nas, na s3, Wilczura farmią różni ludzie - łuczniczka 130, newbie, low-lvl-setowcy, ja i inne nieogary. Oczywiście, większość (tak sądzę) trzyma tam non-stop jedną ze swoich postaci (przynajmniej ja tak robię), jednakże niektórzy mogą nabawić się niepotrzebnej frustracji, gdy przez godzinę czekają na czempa, a potem wchodzi ktoś z wyliczonym czasem i po 30 sekundach łapie Wilka - jasne, każdy może sobie wyliczyć czas respa i wpadać tam co x minut, ale kiedy świeżo po ubiciu Wilka widzę 4 osoby sunące od jednego wejścia do drugiego... szansa na drop wielka nie jest, jednakże żeby się o tym przekonać, trzeba poświęcić sporo czasu.

Dlatego też uważam, że ciekawiej - i, wbrew pozorom, wygodniej dla wszystkich - byłoby, gdyby lokacja Wilczura była w całości czarna. Wówczas, zamiast liczyć na farta, gracze będą mogli rozstrzygnąć kwestię pierwszeństwa w pvp, a nowi zaoszczędzą sobie nerwów, gdy po 6 godzinach złapali 2 Wilczury, z czego oba były puste. Sprawę różnicy lvl rozstrzygnąłby natomiast pump, wobec czego żaden hlvl nie mógłby bezkarnie przepędzać low-ów.

PS Nie piszę tego ku własnej korzyści, sam znam dokładny czas respa Wilka i zdarza mi się ubić 6-8 każdego dnia.

"nowi zaoszczędzą sobie nerwów"
racja, bo nie będą mieli po co tam chodzić i na co liczyć H lvl przejmą Wilczura bez szans dla L-lvl, jeżeli tylko im się zachce.
Dla mnie słaby pomysł.

Zamiast wprowadzać czarne pole, może lepiej by wilk respił się również na dojściach, a nie tylko w jednej lokacji? Kto ma fart ten bije wilka - proste

Lepiej dac mu czas respa między 1h-1,5h kto będzie chciał go złapać ten będzie czekał, a kto nie to sobie pójdzie

Moim zdaniem Nicoly ma racje po co czekac az wyrespi sie ten wilk skoro przez ten czas mozna pozbyc sie kilku graczy, nie nudzic sie i wbic sadyste , czache

Ironizujesz
Pomysł miał raczej na celu wyeliminować sytuację, gdy paru graczy klika od miejsca do miejsca w malutkiej lokacji przez kilkanaście (kilkadziesiąt?) minut.