Każdy pomysł na "-" ? No ale zaryzykuję 
Pomysł sam w sobie dobry, zawsze to jakieś urozmaicenie.
Co do dopracowania zaś:
Nagrody:
% podział puli jest niewskazany jeśli zakłady nie będą miały określonej odgórnie stawki minimalnej i maksymalnej:
Przykład.
Gracz nr 1 stawia 1k złota na drużynę która wygrywa turniej.
Gracz nr 2 stawia 10kk złota na tę sama drużynę.
Na tę drużynę postawili tylko oni.
Jak widzimy, gracz nr 2 jest zawsze przegrany jeśli postawi większą stawkę niż gracz nr 1, więc tak na dobrą sprawę kto chciałby obstawiać?
Rozwiązaniem byłyby zakłady ze stawką stałą, gdzie wygrane nie byłyby obliczane procentowo jako część puli, lecz rozdzielane po równo pomiędzy wszystkich wygranych.
Chociaż to pomysł dosyć skromny = jeden turniej i tylko jeden zakład?
Obstawianie w każdej rundzie turnieju na daną ekipę,kto kogo wyeliminuje, kto przejdzie dalej. To byłoby coś.
Przykład:
runda 1
Drużyna 1 vs Drużyna 2
gracz ma minutę na obstawienie zwycięzcy, po czym startuje runda walk.
Po jej zakończeniu (wygrywa D2) każdy z graczy który obstawił zwycięstwo D2 dostaje wygraną zgodnie ze wzorem:
(Ilość zakładów na D1 * stawka)*0,9 / ilość zakładów na D2
Ilość zakładów tak naprawdę mówi nam o ilość graczy którzy obstawili konkretna drużynę, ale tak było krócej napisać (każdy gracz może postawić tylko 1 zakład w jednym pojedynku, nie w rundzie).
Jak widać ze wzoru, 10% z puli wygranych trafia na konto serwera (czyli złoto znika z serwera, taki "haracz" dla ekipy )
Przed każdą rundą turnieju byłaby minuta na obstawianie, kto się nie wyrobił - niech ma pretensje do siebie.
Wadami jakie widzę w tym pomyśle są:
1. Zbyt prosty wzór. Płaska stawka będzie powodować że małe lvl w przypadku zbyt dużej kwoty nie będą grały, duże w przypadku zbyt małej również mogą nie grać, nie będzie im się to po prostu opłacało.
Nie mam teraz za bardzo głowy by nad tym myśleć, liczę na innych graczy
2. W przypadku możliwości obstawiania wygranych w poszczególnych rundach, mogą pojawić się różnego rodzaju przekręty (50 osób, gildia i znajomi stawiają na przeciwnika swojego znajomego bo wiedzą że ten się podłoży).
Ale na to trzeba już CBA 
|
