Zapytacie dlaczego tak uważam

Wszystko już wyjaśniam, wielu graczy nie korzysta ze zwierzaków ze względu na to, ze ich droga do lvl xx jest bardzo nudna cały czas to samo, korzystają z tych samych umek bla bla bla

Mój pomysł jest następujący dlaczego by nie wprowadzić zwierzaków które rozwijają się tak jak gracz tzn. Mają nowe umki co jakiś czas, zwiększając ich skuteczność czy tez przydatność, oczywiście to co jest by już zostało, ale nowe zwierzaki które by były droższe niż obecnie ogar czy tez "petonierz" (nietoperz). Taki zwierzak miałby xx lvl na start i z lvl otrzymywałby nowe Umki co by zwiększyło ich przydatność i chęć rozwijania ich aby zobaczyć co będzie dalej, w walkach graczy gracz by musiał liczyć się z różnymi zaskoczeniami ze strony zwierzaka bo kto wie czym nas zaskoczy 77lvl a czym taki 80+.

Przykład
Zwierzaki co 10lvl otrzymywały by nowe umki i następne 10lvl by byla ona rozwijana po czym otrzymuje next umke i system za każdy lvl zwiększa ja do max 5lvl, zwierzak ni musiałby mieć standardowych umek jak gracz a miałby zamrożenie, kule ognia itd, to oczywiście tylko rozmyślanie co by mogło być.

Jeżeli był taki pomysł to przepraszam, ale jeżeli nie to mówcie co o tym sadzicie.

W zasadzie to każde wzmocnienie petów jako ogółu jest mi na rękę, ale dodatkowe umiejętności nie są dobrym rozwiązaniem - trzeba by było dla każdego progu pisać oddzielne taktyki, a mnóstwo ludzi uskarża się na pety, które umek mają aż nadto - głównie darkling i feniks dostają po pyskach
Moim zdaniem świetnym pomysłem były pasywne bonusy Tona i Rei - jeśli już, to byłbym za wprowadzeniem ich rozwoju. Te zwierzaki są fajne, ale trochę mnie martwi, że każdy, pierwsza, druga klatka, recepturki są marnością wobec trzecioklatkowych (może wyjąwszy motyla, ten wydaje się być okazjonalnie bezkonkurencyjny). Ja sam lubię expić peta, ale co tu się będę oszukiwał - moja Rea to pet do bicia bosów, nie do czyszczenia, tymczasem na bossach lepszy jest każdy zwierzak z 3 klatki i krab.

Wprowadzając coraz to nowsze pety tym bardziej takie nieprzewidywalne w rozwoju najbardziej cierpią te stare.

Ogólnie to samo było przy wprowadzeniu jednorazowych, przed nimi nikt nie narzekał że gildyjne słabe bo nie było zamienników im jest ich więcej tym bardziej trzeba by pomyśleć nad modyfikacją aktualnych, które z upka na upek coraz to bardziej odstają.

Pomysł sam w sobie dobry ale jego wprowadzenie wywoła kolejną fale lamentów i żalów na forum graczy posiadających wyexpione pety.

To chyba nie slyszales o placzu bo teraz przez debuff leczenia motyl staje sie niczym (uznaje tak po tematach ktore toczyly sie na forum)

Jak dla mnie to bzdura z tym osłabieniem motyla - przecież każdy mówi, że motyl leczy jak mu się zachce, więc rzadko nabija debuff, a w zadośćuczynieniu dali mu bonus do mocy.

Problemem są odporności, resy i jeszcze raz resy... Moim zdaniem Motyl na 80-ym lvlu powinien mieć resy odpowiadające petom z klatki na poziom 80-ty. To załatwiłoby temat definitywnie. Tymczasem pety z klatki I, oprócz większego hp i rozwinięcia swoich bazowych umiejętności, mają wciąż żałosne odporności. Dlatego też ich rozwój mija się z celem... Motyl pada jak pies pluto podczas wypraw choćby na Fyo... Być może były obawy przed możliwością wyexpienia zbyt silnego peta leczącego, aby nie zaczął zastępować druidów (co po części się dzieje przy słabszych instach).

To nie przez debuff, tylko przez to, że jest mało inteligentny w walce (nawet jak na peta)

Gdyby motyl był bardziej inteligentny, zwiększały mu się resy wraz z lvl to zastąpił by dr, więc to też się mija z celem.... potrzebne są zmiany ale nie przesadzajmy, to pet dla gracza z góra 70lvl, więc wieże, smoka, mario da jakoś rade

Zresztą wydaje mi się iż aktualnie wszystkim petom powinno się zmienić system rozwoju, gdyż żadnego w sumie nie opłaca się expić

Ale ja nic nie przesadzam
Dla mnie motyl może mieć resy takie jak ma teraz, byleby był troszkę mądrzejszy

Według mnie nie przejdzie czemu ? bo o petach dyskutuje się już od roku jak nie więcej , pet=udogodnienie z którego korzystać nie musisz , peta są wyjątkowe w swojej prostocie tak jak ognista woda niby jak woda ale jednak