Jestem za wstawieniem tam żółtego pola. Małe lvl nie mają ja zarabiać bo większe lvl ich orają, bo według nich nie mają co tu robić.A właśnie mają co robić,ZARABIAĆ. Mnie ostatnio gdy zbierałem małże zaatakował taki tam 100+ i zanim zdążyłem uciec przybiegło do niego jeszcze znajomi. To jest niesprawiedliwe w porównaniu do małych lvl-i.
Lvl-e 80+ mają jak zarabiac poprzez zlecko na 360k dla takich lvl te 100-150k to dla nich prawie że nic.

Omg, chyba na głowę upadliście!, zarobek ma wymagać wysiłku, od razu zróbmy osobną instancje dla każdego!, podwójmy ceny za małże!, praca to praca wymaga zaangażowania, trudu, nie pasuje idź na limeryt, tam cię pump uchroni...

Bawiąc się kiedyś w krecią wycieczkę po forum natknąłem się na wiele płaczliwych tematów dotyczących małży i tego, że nie da się tam zarabiać, bo sadyści orają nowych graczy. Kreatywne pomysły to: zróbcie tam żółte. Teraz w tym temacie mogę się wypowiedzieć jako osoba bezstronna, bo na małże nie chodzę ani dla orania ani dla kasy. Sądzę jednak, że jest zmiana, która ucieszy wększość. Mianowicie wprowadzenie górnego progu levlowego wynoszącego np. 45lv. No bo małże służą chyba do zarabiania, a nie do nabijania punktów. Po co więc lepsi gracze mają się tam pałętać? Dzięki temu pomysłowi na małżach nie będzie już czach, ale to nie oznacza, że to miejsce opustoszeje, gdyż zacznie tam chodzić więcej lolków i walczyć o te 3 ogniska. Będzie to, więc miejsce ustawek i starć mid levli, czyli takie mini Keme.

ale to nie oznacza, że to miejsce opustoszeje, gdyż zacznie tam chodzić więcej lolków i walczyć o te 3 ogniska. Będzie to, więc miejsce ustawek i starć mid levli, czyli takie mini Keme.