Witam...
Chciałbym poruszyć w tym temacie wątek " Sojuszu " ...
Wiem, czytałem że na forum były podobne tematy i opcja " Szukaj " nie boli ale postanowiłem napisać tego posta...
Na początek :
Sojusz..
- Często zawierane przez Gildie " lolków " z Gildiami Top lub przypadkowo spotkanymi myśląc że to im da jakieś korzyści...( Zazwyczaj Gildie które sojuszu nie ustalały nie patrzą na to i robią swoje np. Walki na Czerwonym/Czarnym , tzw. Oranie ludzi )
Później są pretensje...
" Ale ja wam dałem sojka i wy mnie teraz bijecie " i " godzinne " tłumaczenie graczowi że nikt o ten sojusz nie prosił...
Oczywiście można kulturalnie poprosić żeby dana osoba zerwała sojusz bo nikt o to nie prosił...
Okey jedna osoba zerwie , a druga zacznie się dąsać,ubliżać itp.. ( widziałem takie przypadki )
" Rozwinięcie Myśli "
A zatem do rzeczy...
Mój pomysł polega na tym że :
Kanclerz/Strateg Gildii mógłby przyjąć sojusz opcją " Akceptuj " lub odrzucić i zerwać dalsze negocjację opcją " Odrzuć "...
Ktoś się zaraz przyczepi...
" I co tyle ? Rozwiń to bardziej , dopracuj.. "
Otóż właśnie to zaczynam rozwijać..
Zdarza się że podczas " Orania " nie znamy nowych graczy z prawdziwie zawartych sojuszy i są przypadki że sojusznik nieświadomie zaliczy deda z naszej ręki..
A później są pretensje.." My mamy sojusz, a on mnie bił... "
Normalna osoba weźmie to na chłodno i okey..Ale druga zacznie się bulwersować że on mnie bił.. zerwijcie sojusz , zróbcie coś z tym..
Do czego zmierzam ? Już wyjaśniam..
Po kliknięciu " Akceptuj " w danym sojuszu Sojusznicy odznaczyli by się Jakimś kolorem ( tak jak na wojnach ) np. żółtym...
Uniknęło by to problemów i sprawdzania czy tą osobę można bić czy nie , a zarazem ułatwiło by pomoc oraz wyprawy..
Często Gildie wrogo nastawione do siebie nie chodzą razem na " sloty " co się wiąże z tym że zaczyna robić się półgodzinny spam żeby znaleźć dr/ryca np. na loski..
Jeśli Gildia nie oferuje jeszcze Gildyjnych wypraw na takie to Bossy zawsze można dogadać się przecież z sojusznikami.. Po to są te sojusze między innymi..
Nie każdy gracz musi pamiętać wszystkie nicki... Przypadkiem zobaczy sojusznika na obok z odznaczonym innym kolorem i cała drużyna może się dużo szybciej zebrać..
Na własnym przypadku..Dzięki wojnie ogarnąłem sb slota na dz w ciągu 5 min gdzie normalnie czekałbym z 30min na Dr...
Nie wiedziałem że Dr z mojej Gildii jest aktywny , pisałem na czacie zero odp aż tu nagle śmignął mi przed oczami...
Z mojej strony to raczej tyle czekam na opinię i krytykę mojego postu..
