Proponuje żeby rozbudować motyw wojny z Utorem w grze. Sądzę że byłby to element zachęcający graczy do gry gdyby np. co 2 dni w mieście i wokoło pojawiali się agresywni ludzie Utoru (oczywiście im dalej miasto tym silniejsi, a im bliżej słabsi żeby i młodsi gracze mogli walczyć), w określonej liczbie np. 100 siepaczy, 100 magów 1000 szabrowników, 10 bestii itp.

Bardzo dobry pomysł wprowadzić takie ataki na miasta itd. tyle że to wymagało by dopracowania bo to co ty napisałeś to tylko bardzo ogólny zarys jak by to miało wyglądać postaraj się a może coś z tego będzie ^^

Mój pomysł jest taki:
raz na 2 dni (albo mniej czy więcej) miasto byłoby atakowane przez Utor co by dało dość zachęcający efekt (bynajmniej moim zdaniem). Mały zakres co do rozmieszczenia jednostek wroga
Trentis:
przy mieście pojawialiby się agresywni szabrownicy np. po 100-150hp (dla młodszych graczy) i nieco wojowników 300-500 (dla doświadczonych).
Wioska Romana:
Proponowałbym paru szabrowników bo kręci się tam sporo słabych graczy (hp jak poprzednio albo nieco zwiększone) i paru pijanych rycerzy (200-500hp), czy łuczników (200-400hp). Dodatkowo można by dać jakiegoś dowódce coś w stylu pułkownik (imię) mający 600-800hp i obstawę ( przy tym np jakiś RAR nowy np. miecz Utoru obr 70-80 hp-50 kond-50).
Bagna:
Można by wstawić parę potworów np. trujące ropuchy (200-300hp) i wiedźmy (100-300hp)
las:
Myślę, że tu odpowiadałyby psy bojowe (300-400hp) i zwiadowcy (200-300hp),
pasowałby też dowódca np Wielki łowczy z 700-900hp i obstawą (a item np łuk myśliwski obr 75-85 hp 50 i Kondy 50 albo zręki + 8-9
wioska rybacka:
Jak morze to i piraci (200-400hp) czy ludzie-rekiny (500-600) a boss to np. kapitan (imię) 800-1000hp i obstawa (RAR np. kapelusz pirata hp + 70 siła + 9 resy 30,29,30
Zamek:
Chyba dobrzy byliby upadli Utoriańczycy (500-800hp) czy gnijący łucznicy (300-500)

Co do oprawy graficznej no to już samo przychodzi na myśl o wojnie-pożary, uciekający ludzie, trupy, itp.

Sądzę, że dobre byłoby coś nowego np. pomoc imperium czy miejscowych polegająca na walce npc. z npc. do której można się dołączyć lub tak jak z petami.

Myślę, że to wystarczy ( jak nie to dopracuje, a jak się spodoba i wejdzie w życie to mam sporo innych pomysłów )

Ataki Ultoru na obecne krainy nie wchodzą w grę

Przynajmniej jeżeli nie zostanie zmieniona obecna narracja gry...
Wszyscy gracze są uciekinierami z Taernu. Wszyscy znajdujemy się do tego w Cesarstwie Haligardu (chyba tak się nazywa - Nie chce mi się robić prologu aby to sprawdzać ). Zgodnie z Narracją Ultor boi się jawnie zaatakować Taernijskich uciekinierów na tych ziemiach - dlatego Motyw Wojny jest przedstawiany jako bicie szpiegów/ Agentów/ Małych oddziałów Ultoru.

Wtrącenie : przydało by się w Taern Wiki opisać Narrację gry Co jak i dlaczego? Może dodatkowo opisać jak przebiegła wojna Taernu z Ultorem bo wiemy tylko tyle że Taern Przegrał , Król zginął w jednej z Bitew. Że była jedna bitwa na polach Ultoru pod "Zirdue zwanego także twierdzą kości" ... trochę brakuje mi takich historyjek (pewnie niewielu by to przeczytało ale ja napewno )
Przy okazji przydały by się również opisy przedmiotów legendarnych - w tej chwili na Taern Wiki istnieją takie tylko dla RARów z Herszta

A teraz przechodząc do rzeczy sam też ostatnio myślałem o tym że brak motywu wojny
Mam jednak inny pomysł niż kopiowanie eventów i wrzucnie ich na stałe do gry bo tym jest pomysł przedstawiony przez Xenomot.
Wprowadzenie cyklicznego eventu jest w pewien sposób zmienieniem obecnej rozgrywki gdzie są rzeczy stałe (bosy) i eventy (każdy unikatowy).

A teraz pomysł:
Jestem za wprowadzeniem czegoś w rodzaju zadań które będą się resetowały raz/dwa razy na tydzień i będą ściśle związane z walką Taernijskich uciekinierów z Ultorem.

Zlecenie dopasowane dla lv 20-40 "Sabotaż"
Zadanie odbierało by się od Generała Varhorna, Ten tłumaczy by nam że dowiedzieli się o istotnym transporcie broni dla oddziałów Ultoru stacjonujących przy brzegach Taernu , wiedzą gdzie będą odpoczywać oddziały transportowe konkretnego dnia w nocy. Zorganizował nam transport (tutaj w Porcie należało by wprowadzić jakiegoś NPC przy statku - kapitana/ majtka) jednak trzeba go jeszcze opłacić (cena minimum 5-10K od głowy) .
Po odebraniu zadania idziemy do kapitana/majtka statku i dajemy złoto (tak jak na DZ) ten przenosi nas na Wybrzeże Taernu . Mapka nie za duża jednak jest trochę Ultorczyków i potworów do bicia
Co ważne na mapce prawie nie ma miejsc do odpoczynku - w końcu to jest wojna więc nie ma odpoczynku- wróg może w każdej chwili zaatakować!!!

OPIS MAPKI

miejsca neutralne (opcjonalne w instancji do zdobycia expa) - exp ze wszystkich bitew na tej mapce powinien być liczony minimum x2
1/4. Żółw Morski - Mini BOS (BOS łatwy do pokonania zabuera jednak dużo czasu)
ilość HP 20K : pancerze na wszystkie rodzaje ataków 50%
Posiada ataki "gryzienie" ~ zabiera podstawowo 150HP+ krwawienie / "taran" 100HP - 2Pa dla zaatakowanego przeciwnika , "Schowanie w skorupie" - odporność na ataki fizyczne i dystansowe wzrasta do 90%, "Ucieczka" - kiedy ilość HP Żółwia spadnie poniżej 500~1000 będzie z 20% prawdopodobieństwem zwiewał z walki i będzie trzeba go znów zaatakować jednak Żółw odzyska część HP.
Zyski - EXP oraz opcjonalnie żółwie jajo (będzie można drogo sprzedać)/ strefa odpoczynku
2. plaża standardowe jednostki stworów morskich (krabostwory i rybostwory ) przeszkadzają w przejściu dalej
3. Polana - jej celem jest EXP gdy drużyna która wykonująca zadanie ma dużo eliksirów (mieszane grupy - wilki/tygrysy/niedzwiedzie dające duże EXP)
5. Uciśniona wioska Taernu (nie przewiduję opcji wejścia do niej ale zawsze można zmienić ) obecnie znajdują się w niej mieszkańcy i stacjonują ultorczycy

Główny wątek
1. Majtek - przywiózł nas swoją łódka ze statku na tą malutką plażę przy urwisku - plaża celowo wybrana aby Ultor nie zauważył ataku z naszej strony - kierunek najszybszego wykonania zadania po strzałkach
2. Idąc wąską ścieżką na urwisku natykamy się na pierwszy mały oddział Ultoru - jest to gość który odszedł od obozowiska za potrzeba.
Atakuje...(całość polega na tym że ma nie zaatakować ) musimy go sprzątnąć w pierwszej turze inaczej cała misja nie wypali. (w drugiej turze dołączają do niego przeciwnicy Lv 70 nie do pokonania na Lv 20-40. Ilość HP 2000.
3. Frontalny atak na obozowisko - tutaj mamy do pokonania kilka grupek standardowych siepaczy z magami i ewentualnie jakimiś innymi ultorczykami. po ich pokonaniu uda nam się dojść do skrzynek z bronią jest ich 7! każda waży 350[/color] gracze premium będą mogli wziąć dwie pod pachę a zwykli nie zawsze;) (nie ma konieczności wzięcia wszystkich skrzynek)
4. mamy już broń Ultorczyków - jednak aby skutecznie zaszkodzić w dalszych transportach należy zniszczyć wozy - zadanie trudne bo trzeba to zrobić szybko a obok jest latarnia morska 4. która dodatkowo oświetla teren.
Należy zatem zgasić latarnię i użyć jej olbrzymiego płomienia do szykiedo zniszczenia wozów. - wchodzimy do latarni - tam atakuje nas grupka ultorskich magów. Na szczycie wieży opcjonalnie możliwość odpoczynku. I przełączenie dźwigni - mapka się zmienia (latarnia gaśnie - wozy płoną).
5. Zaalarmowani nagłymi zdarzeniami pojawili się ultorczycy w miejscu 2. są na Lv 70 więc skutecznie blokują nam najszybszą drogę ucieczki po akcji. Musimu udać się wzdłóż Traktu - jak strzałki.
6. Grupka Ultorczyków na trakcie zaalarmowani zdarzeniami - siepacze + jakiś mag - można wyminąć przez polanę ale mogą nas zaatakować dzikie zwierzaki. Zaalarmowana grupka jest też u góry - ta jednak jest silniejsza - dla zdobycia EXPu.
7. Silna straż Ultoru przy wiosce nie do pokonania na poziomie 20-40 pilnują wioski i dalszego przejścia.
8. udajemy się z powrotem do łodzi jednak trafiamy na grupkę Ultorskich szamanów którzy zwierzyli podstęp i przewidzieli nasze ruchy. Ultorscy Szamani będą odpowiednikami Druidów i VD (zabójcza mieszanka) - używają leczenia/leczenia grupowego/ roju os oraz niektóre z ataków VD dystansowe i osłabiające. szamani będą na 30Lv (3 sztuki) więc jeszcze do przejścia
1. gdy dotrzemy do łodzi - możemy wracać do Trentis.

Zdobyte skrzynie odnosimy do Generała Varhorna ten dziękuje nam za wykonanie zadania ~jednocześnie za każdą skrzynkę dostajemy EXP i prawdopodobieństwo 1% na to że w skrzynce był uszkodzony przedmiot (dopasowany przedmiot/ bądź coś w rodzaju RARów podobne staty ale np. miecz Ultoru, pierścień Ultoru ~ można by było skompletować pełny ekwipunek Ultoru - staty takich przedmiotów były by minimalnie gorsze od prawdziwych RARów).

Zlecenie dopasowane dla lv 41-60 "Przeszukiwanie pola bitwy"
po wzięciu zadania od Petra Volsunra (Południowe Alaril ) znów idziemy do portu - lądujemy na tej samej mapce - koszt przeniesienia jest większy (trzeba zorganizować większy transport na miejscu ) (na LV 41-60 nie można już wziąć zadania dla niższych Lv)
Mapka wygląda tak samo - spalone wozy - trochę oddziałów Ultoru (mapka pełni teraz funkcję expowiska), wi miejscu gdzie duży znak zapytania po lewej znajduje się Taernijski wędrowny kupiec który jest kolaborantem został już opłacony przy wejściu na statek i ma umuwione że zabierze nas na dawne pole walki gdzie padł król Kendal. Tam mamy np. zadanie odszukania w zgliszczach zagubionych potężnych Legendarnych broni Taernu - oddamy je za EXP po wykonaniu zadania ale przy okazji np. będzie znów szansa na jakiś sprzęcik Ultoru (tak w wielkim skrócie)

Podobne zadania (bazujące na wszelkich sabotażowych/wywrotowych/skrytobójczych misjach) mogły by być dla graczy Lv 61-80 / 81-100 / 101 ~ inf.

Tak aby powiązać grę bardziej z Realną walką o odzyskanie niepodległości Taernu a jednocześnie żebyśmy sobaczyli swoją ojczyznę:)

Jak pomysł się spodoba to mogę rozpisać kolejne zadanka ale podejrzewam że inżynierowie Taernu zrobią to równie dobrze jak podchwycą pomysł.

Ps Hehe i znów zamiast grać to wymyślam

Po przemyśleniu i obejrzeniu prologu stwierdzam, że pomysł Saintxa jest nawet lepszy bo osobiście nie mogę znaleźć porządnego miejsca żeby poexpić

Może co dwa dni to lekka przesada Ale tak raz na tydzien w sobotni wieczór można by coś takiego skąbinować. A jak wykombinować to z fabułą ? Tego już niewiem ....

Temat jak widzę nieco obumarł a szkoda
Jednym z powodów dla których Taern mnie przyciągnął była fabuła...
Prolog idealny , ucieczka z domu/ martwy brat/ strata rodziny / wojna pożoga ogólnie coś się działo ucieczka i cel rozwoju zgrabnie pomyślane.

Później były questy tutaj jednak się okazało że pomimo iż opuściliśmy swoją ojczyznę i wszyscy wokoło mówią o hańbie i potrzebie walki / odzyskania ojczyzny, jako postacie wtapiamy się w codzienne życie okolic w których się znaleźliśmy. A questy związane z Ultorem stanowią tylko ułamek wszystkich questów.
Nasze postacie stały się zgnuśniałymi pakerami, które w zasadzie gdzieś mają ojczyznę bo dobrze im tu gdzie są i nie jest to kwestia świadomego wyboru graczy a narracji która sprowadza wszystkich do stanu stagnacji.

A tymczasem ojczyzna wzywa, tam wciąż są Taernijczycy którzy czekają na wyzwolenie, nie wszystkim udało się uciec, są uciskani, wykorzystywani każdy bunt kończy się mordem.
Druidzi chcecie pozwolić na zniknięcie borów w których było wam tak dobrze , tam wciąż są wasi bracia którzy się nie poddali i zabijają każdego Ultorczyka który przekroczy progi lasu - Ultor już dybie z toporami . VD i MO chcecie marnować wasze magiczne moce na okolicznych parobków zamiast wyładować energię na znienawidzony Ultor? Wojownicy władający tarczą, mieczem, młotem,toporem i strzałą, nie szkoda wam żelaza na przelewanie krwi niewinnych kiedy winni aż się proszą o ścięcie głów?

Po tym małym "expose" mogę już przejść do kontynuacji pomysłu walki z Ultorem

Wątek walki z Ultorem powinien być równoległym wątkiem do wszystkiego wokoło dlatego powinien przynosić wymierne korzyści a brak zaangażowania w wojnę wymierny brak korzyści ^^

Propozycja zmiany : wprowadzenie statystyki "Chwała"
Będzie się znajdował tam gdzie obecne "Charakter" i "Honor".
Wysoki poziom tej statystyki będzie dawał bonus do zdobywanego doświadczenia - w końcu ktoś kto walczy z wrogiem ku słusznej sprawie ma dużo większą motywację.
Poziom tej umiejętności będzie spadał z czasem jak obecnie status PvP.
Jak zdobyć - wykonując cyklicznie zadania mające na celu wyzwolenie taernu.
Bonus - za każde 100 p. tej statystyki gracz dostanie bonus w postaci 1% do Expu (mało ale wystarczy) - max, przy wykonywaniu nieustannie tych zadań powinien być bonus rzędu 7% (zadania można bowiem wykonywać towarzysząc również innym graczom nie koniecznie samemu je biorąc)

Na przykładzie zaproponowanego zadania dla Lv 20-40 - za każdą oddaną skrzynkę będzie się dostawać pewną ilość punktów do tej statystyki.

Propozycja zmiany Sprzęt Ultoru:
Jak napisałem w opisie pierwszej mapki przy oddaniu skrzynki istniało by pewne prawdopodobieństwo na uzyskania sprzętu Ultoru, na każdym poziomie zadań istniało by takie prawdopodobieństwo (można by je też dodać również do bicia samych grupek Ultorczyków).
Dlaczego sprzęt Ultoru? Ultor pokonał Taern nie tylko brutalną siłą ale i doskonałym sprzętem ktory może używać każda profesja.
Czym się różni od standardowego sprzętu? Są zawsze o klasę lepsze od standardowo dostępnych sprzętów. na mapce dla Lv 20-40 (średnia 30Lv) byłby by to sprzęty VII poziomu dające średnio 18-19 statystyk.
LV 41-60 VIII poziom sprzętów, 22-23 starów
Lv 61- 80 IX poziom sprzętów, 26-27 statów
Lv 81-100 IX + (nieco lepsze) poziom sprzętów 30-31 statów
Lv 100- inf X poziom sprzętów, 34-35 statów do sprzętu.

Same statystyki byłby by podzielone nieco inaczej niż w standardowych sprzętach a mianowicie nie na dwa rodzaje a na 3 rodzaje (były by jednak dalej losowe ale podzielone tak jak dzisiejszy złom na taki dla fizoli i magicznych).
Trzeba by było zrobić grafikę Ultorskiego sprzętu - całą kolekcję, bronie/tarcze/zbroje/spodnie/buty/pierścienie/wisiorki.... (część już jest na siepaczach)
A następnie zmienić kolory na poszczególnych poziomach (siepacze są na 30Lv i noszą czarne - kolor sprzętów na mapce dla poziomów 20-40, sprzęty na wyższych poziomach inne kolorki ale z tych ciemnych - grafitowy, granatowy, krwista czerwień, ciemny fiolet itp., złoto ^^ w końcu Ultorczycy też mają elitę wojsk).

Sprzęty te były by w ten sposób zawsze gorsze od rarów na adekwatnym poziomie ale doskonale uzupełniały by luki w rarach tam gdzie ich brak bądź są na niskich Lv. Zdobycie jednak dobrego sprzętu Ultorskiego będzie jednak trudne , po pierwsze małe prawdopodobieństwo zdobycia, po drugie losowe staty więc nie zawsze będzie to ciekawe no i po trzecie będzie trzeba naprawić. Jeżeli sprzęt nie będzie się nam podobał będzie można go oddać za "Chwałę" bądź sprzedać kowalowi/innemu graczowi.

Pomysły na brakujące zadania: narazie bez szczegółowego rozpisywania (zawsze zaczynamy od mapki nr.1 gdzie będzie ekspowisko przed wykonaniem konkretnego zadania - aż do wyczerpania wrogów (wrogowie dobrani do poziomu - trudni do pokonania).

LV 41-60 "Przeszukiwanie pola bitwy" - wstępny opis już istnieje. Na Starym polu bitwy. Będzie do pokonania kilka grupek silnych upiorów - duchów wojny, trochę standardowych upadłych i w okolicznej wiosce stacjonujący Ultorczycy - dość silni.

Lv 61- 80 "Regularne napady" - tym razem gość na skraju mapki nr.1 zabierze nas do Borów ternu gdzie wciąż ukrywają się druidzi który cały czas nie poddali się wrogiemu orężowi Ultoru. Uzyskali oni informację o ważnym przewozie - nie wiedzą jednak co to jest i wezwali posiłki z zewnątrz (nas). Po drodze możemy ekspić na dzikich zwierzakach w lesie.główne zadanie bardzo silna straż Ultoru , jak się okazało łowcy niewolników - walczymy z wielką zażartością bo w transpocie mają młode Taernijskie kobiety które zgarneli w celu sprzedania ich Ultorskim możnowładcą jako kurtyzany (żeby nie nazwać ich inaczej)

Lv 81-100 "Terroryzm" - tym razem udajemy się na w głąb Ultorskich ziem. Będziemy mieli wielkie szczęście jeżeli wyjdziemy z tego cało zadanie jest do wykonania w mieście. Teoretycznie wszystko proste - mamy przebranie i duuuużo ładunku wybuchowego - podkładamy w Ultorskim ratuszu dużego miasta. Niestety Agenci Ultoru dowiedzieli się od jakiegoś kolaboranta o całej akcji - po wielu walkach uda nam się dotrzeć do Ratusza i podłożyć ładunki - powrót wcale nie będzie łatwiejszy ^^

Lv 100- inf "Zamach stanu" - Finalne zadanie. Udało się nam zdobyć informację o przemarszu najgroźniejszych szyków Ultrou - Ultorskich "Nieśmiertelnych" noszących złote zbroje. Eskortują one kogoś wyjątkowo ważnego. Walki jak wiadomo masakryczne trudne. Po wybiciu obstawy mamy 95% szansy że eskortowali wysokiego urzędnika Ultoru/Możnowładcę. 3% szans że byłą to zasadzka i czeka nas jeszcze jedna tym razem "Nieśmiertelnie" trudna bitwa. Oraz 2% szans że eskortowano jednego z książąt Ultoru - specjalna nagroda za szczęście (np. +500 do Chwały - możliwość przekroczenia 7% bonusu, albo duża ilość złota czy czego tam innego).

Jeżeli nie chcecie aby ten temat umarł kompletnie... wypowiadajcie się, komentujcie, zjedzcie go od czubka ognistej kuli aż po końcówki korzeni niech żyje. To może wtedy coś z tego będzie

Pomysł pod wieloma względami zasługuje na uwagę - przerwałoby stagnację, wprowadziłoby kolejne elementy gry, alternatywne sposoby expienia/zarabiania. Lecz to ogromny projekt, niczym tworzenie drugiej, bliźniaczej gry. Sam mówisz - nowe mapy, "moby", misje, questy, statystyki, bonusy. Największą zaletą gier MMORPG jest wspólna gra z innymi graczami - pomysł powinien zakładać jak największe umiejętności i zgranie graczy.

Inaczej mówiąc - dla fabuły to są single playery. Raz się przejdzie, drugi raz, trzeci raz dla sentymentu, czwarty po latach - ale walcząc z komputerem szybko poznajemy go i gra się nudzi. Fabuła i grafika bez grywalności pada.

Trudno znaleźć mi sposób dzięki któremu gracze mogliby wykazać się umiejętnością współpracy nie tylko w grupowych walkach, ale też wykonywaniu samodzielnie zadań, by osiągnąć wspólny cel. Idealnym przykładem są postumenty na lodowego smoka.

M.in. dlatego założyłem temat o walkach scenariuszowych, mimo że nie zwykłem zajmować się tworzeniem pomysłów.

Może należy postawić na ogromną losowość? Zastąpi to schematyczność aktualnych rozwiązań.

Wyprawy do Utoru powinny mieć charakter zlecenia - powinien być limit czasowy. Nie można poruszać się wiecznie po terytorium wroga, bawić się w odpoczynki. Tak jak proponujesz - zdobywanie materiałów, zabijanie coraz ważniejszych osobistości... Ciągłe ryzyko, że na zamkniętej przestrzeni zrespi się oddział, który jest prawie niemożliwy do pokonania.

Przy śmierci powinna być utorska wersja jaila - tyle, że znacznie bardziej skomplikowana. Duży koszt złota/expa, możliwość odbicia przez towarzyszy ... Należy dążyć do niekonwencjonalnych rozwiązań.

Niestety, zawsze wolę przedstawiać ideę niż nadać jej konkretny charakter - może skorzystasz z moich wskazówek opracowując kolejne rodzaje zadań.

Wyprawy do Utoru powinny być wyjątkiem, nie zasadą - ogromne ryzyko dużych strat, ale za to możliwości wielkich korzyści. Niech nie będzie to kolejny boss, który będzie się robiło kilka razy dziennie, jak się trafi ekipa.

W sumie racja jak by te zadania się respiły raz w tygodniu to przy ilości graczy dawało by to średnio jedną wyprawę dziennie dla każdego. (zadania dawały by się przejść tylko w pełnym składzie).
Ale gdyby były questami, a za dodatkowe osiągnięcia GMi resetowali by je umożliwiając dodatkowe przejście albo stały reset raz na miesiąc, to już nie były by standardowym odpowiednikiem bosa. Do tego faktycznie dodać jakieś losowe przeszkody (np. przeciwnik nie do przejścia - złoty oddział ma mapce dla Lv 41-60 ~ bardzo rzadki przypadek).

Temat został utworzony po to aby zobaczyć czy jest wogóle chęć na coś takiego , co do pracy wiem że to ogromne zadanie:
nawet przy obecnym stanie projektu jest to :
5 nowych małych mapek (+ ich warianty) z rozmieszczeniem mobków i zaplanowaniem zadań
2-3 nowych rodzajów o oddziałów Ultorskich (+standardowy siepacz) * 5 poziomów Lv (w sumie 15-20)
conajmniej 15 nowych rodzajów Ultorskich sprzętów * 5 poziomów Lv ( łącznie 45 sztuk)
dodanie 5 minibosów po jednym na każdą mapkę.

Zdaję sobie sprawę że zdanie Heroiczne

Ale czy ktoś mówi że całość ma być wprowadzana, jak to bywa z pomysłami... nie miał bym nic przeciwko gdyby powstał z tego chociaż jeden Quest na ziemiach Taernu pod władaniem Ultoru.

Ponownie analizując poszczególne questy - warte realizacji. Lecz nadal jestem za wszelkimi rodzaju utrudnieniami i losowymi wypadkami. Limit czasowy może być nie tylko czasem na całość questów. Nie wiem jak to wygląda pod względem technicznym, ale można np. sprawić, że od określonej rundy (6-8) rośnie szansa, że do naszej aktualnej walki wbiją kolejni utorczycy - analogicznie jak z wywoływaniem pumpa.

Na całej mapie losowo i stosunkowo często respiliby się zwiadowcy i drobne grupy żołnierzy utoru. Łatwi, lecz ich pokonanie i tak musi zająć odrobinę czasu. Dałoby to szansę na ściągnięcie posiłków - czyli pojawianie się coraz lepszych oddziałów. Gracze mogliby zdecydować się osobno pokonywać te słabsze grupki lub nawet skakać. W każdym razie, problematycznie byłoby pokonywanie wszystkiego jak leci i przebijanie się siłą, chociaż zapewne możliwe.

Wymagałoby to przede wszystkim zgrania, promowałoby graczy inteligentnych i posiadających dobrą komunikację.

Powinny pojawić się też odpowiednie kary za śmierć (raczej na wyższym poziomie, 60+)- jak wspomniałem, szansa na przechwycenie naszej postaci przez wrogów. Wymuszałoby to odbicia lub zapłacenie dużą ilością złota/expa.
Nawet zwykła śmierć w tych miejscach powinna być droższa. W samych expowiskach (które proponowałeś) również mogłyby pojawiać się silne, agresywne grupy patrolowe Utoru - nie ma nic za darmo.

Niekoniecznie trzeba robić to jako quest - przy odpowiednim stopniu losowości i utrudnień każda wyprawa to spore emocje i ryzyko. Nie każdy miałby tyle nerwów, by ryzykować codziennie sporymi stratami. Promowałoby graczy elastycznych, którzy nie przejmują się grą i potrafią być prawdziwymi wojownikami

Edit: O, podbijanie działa. Nigdy nie rozumiałem tych "bumpów"...