Witam. Ostatnio na moim serwerze stało się modnym zbijanie statusu PvP. Atakowanie przeciwnika, by tylko zaliczyć zgon lub zbijanie między sobą. To jedne z wielu przykładów http://scr.hu/2yi/x6d6m http://scr.hu/2yi/l7tpm . Wiadomo że wygodniej pozbyć się RS/BS, i móc spokojnie pochodzić na Morane/Lugusa, czy też nie być łapanym przy chęci wbicia do grupy, która bije Jastrzębiora.
Jednak moim zdaniem jeśli dana osoba aktywnie uczestniczy w PvP, to takie sztuczne zbicie statusu dla własnej wygody, by za chwilę znów nabić i znów go zbić, jest zwykłym cwaniactwem i nie powinno mieć miejsca, a wzbudza to nawet irytację wśród sojuszników http://scr.hu/2yi/dm0ko .

Teraz do sedna. Uważam że jeśli ktoś ma na swoim koncie ponad 1000 ukaranych lub zabitych znaczy to lubi PvP, i w nim uczestniczy. Gdy taka osoba chciałaby pozbyć się brzemienia w postaci RS/BS, to po zjechaniu poniżej granicy 8000/-8000 punków PvP gdzie tarcze robią się zielone, a czaszki tracą krwisty kolor. Nie mógłby być stroną atakującą, i także dołączać do atakujących (jeśli ma tarcze to czaszek, i odwrotnie) przez tydzień w przeciwnym wypadku RS/BS zostałby dany z automatu niezależnie od wyniku walki, i tego czy łapało się kogoś tylko po to by uciec. Myślę że ten oto prosty sposób pozwoliłby rozdzielić cwaniaków, którzy zbijają status dla własnej wygody, a wcale nie rezygnują z PvP, od tych co przeszli wewnętrzny katharsis i walka z innymi już ich nie interesuje.

0/10

Ja tam miałem bana za nabijanie czachy etc to jest karane :d