Witka!
Jak wiadomo nie od dzis,sporo osób narzeka na to,ze nie wyrabia sie ze zleckiem na hajs,czy ubijaniem mobów w jaskini tresera. Tak sobie wiec pomyslalem,dlaczego by nie usunac z tego ograniczenia czasowego? Co by to popsuło?
Osoby które robia to szybko,dalej beda robic to w tempie ekspresowym. Natomiast druidzi,rycerze ,luki (bo to chyba te profki maja glównie problem) bedą mogły sobie na spokojnie "tracic czas" na wykonanie . Chętnie poznam opinie innych,argumenty za i przeciw
Jezeli temat juz był,to przepraszam.

Czołem!
Swoim rycerzem nie mam najmniejszych problemów z wyrobieniem się ze zleceniem na hajs, a robię je od ~60lv. Do 70 poziomu pomagał mi pies lub zwyczajnie szedłem z kolegą / koleżanką, od wbicia ~72 i ubraniu lawiny, sam potrafię wyczyścić całe dojście do zielonej i wyrobić się w czasie (na bazie nocnych zleceń).

Robiłem to zlecenie również łucznikami na poziomach 76 / 58, na 76 poziomie nie miałem problemu z wyrobieniem się w czasie (a latałem z łukiem pinari ), łucznikiem na poziomie 58 (jednak trzeba wziąć poprawkę, że łucznik był mocno doinwestowany) były delikatne opory jak szedłem z tylko 1 osobą czyścić do zielonej, oraz walki trwały nieco długo, jednak nie jest to zlecko dla 40lv, żeby 60 robił je bez problemów

Mniejszymi druidami nie miałem przyjemności przyjemności robić tego zlecka więc się nie wypowiem.

Wg mnie czas w tym zlecku jest podstawą, nie każdy zlecko kończy, dzięki czemu jest większa motywacja aby spróbować następnego dnia Nie powiększałbym tego czasu.

A cd tresera, nie pamiętam czy to tutaj było poruszane, czy było wspominane na blogu, jednak treser ma być dostosowany do charakterystyki postaci, więc problemy z czasem (nad którymi sam grając rycem ubolewałem ), prawdopodobnie zostaną zniwelowane

Pomysł bez sensu....
Jeśli ktoś robi zlecko na kase wtedy kiedy serwer jest pusty to może jest problem. Usunięcie czasu ze zlecenia zbytnio je ułatwi, a to chodzi by było jakieś ryzyko przy jego wykonywaniu....
Wykonując zlecko na kase mo 58 zostaje mi co najmniej 10 min.

to dlaczego zlecenie na kasę dla high levli nie wiąże się już z tym ryzykiem?

Powody:
1) Jest do Daily Quest, DQ a zlecenie to dwie różne rzeczy;
2) Moby potrzebne do tego DQ trudniej złapać podczas gdy w zlecku od Taisha mamy je zrespione i liczy się tylko czas potrzebny na dojście.

Nigdy nie odczuwałem potrzeby zwiększenia czasu, druidówi nic nie pomoże, tutaj potrzeba wyexpionego peta (ogar 45 lvl spokojnie daje radę)

Myślę, że 90% tych co szukają pomocy na czatach robi to dlatego, że i tak nie ubiją zaimma/duntira(czy jak to się piszę) "na pewniaka"

Poza tym 300-400k to całkiem dużo dla takiego 55 lvla który do tego momentu miał tylko małże jako opcje czysto zarobkową (bo miesko zrobi tylko mo i to dobry mo, a ogniwa też mało kto bo magowie są całkiem problematyczni i nigdy nie wiadomo czy nie trzeba samemu czyścić zaułka) dlatego presja czasowa powinna zostać

Jezu, wystarczy mieć gildie z tp, zielona komnata nie bez powodu jest zielona, zwłaszcza, że można iść umawiając się w kilka osób do tej nieszczęsnej zielonej razem. Duntir też nie jest jakiś mega koks, a info dla opornych zwłaszcza płaczących barbów... res na zimno i nagle aura od Duntira spala po kilkadziesiąt kondy a nie w 2 rundy do zera, a łuk zaatakowany w 1 rundzie z dystansu pada zanim strzeli sobie i zdebufuje (od czego macie kamienie a sh hado). Może jeszcze poosłabiajmy frajerów, żeby się łatwiej ekspiło na małym lvlu.

Zresztą zlecko na hajs dla 55lvli jest banalnie łatwe do zrobienia z dobrym petem lub we 2 z kimś, najlepiej mieć kompana z gildii. A przy dłuższym czasie na h-lvlu będzie zbyt banalne. Na swoim MO 00lvl sobie bym 3x na piwo do baru skoczył i dokończył jakbym miał powiedzmy 60min zamiast 40. Nie mówiąc już o tym, że jak się robi w porach kiedy robi to dużo osób i prawie nic nie trzeba do zielonej czyścić, to potem takie efekty:

http://scr.hu/a91V1o