Hi ho!
Chciałbym zaproponować wprowadzenie do Dumy Taernu wyżej wspomnianych smaczków. Z autopsji mogę powiedzieć, że gracze uwielbiają tego typu niespodzianki, a Taern, gra z dosyć dużą powierzchnią map, srodowisk oraz najróżniejszych tajemniczych zakątków, idealnie nadaje się do wplątania takich rzeczy.
Easter egg dla niewtajemniczonych. W TPoT mogłyby się one pojawić jako niezwykle rzadkie (powiedzmy iż porównywalne do g. uczniowskich) przedmioty spadające z mobów, mechanizmy w grze, tło walki na okreslonym obszarze, pomniki, moby oraz na wiele innych sposobów.
Dajmy na przykład jaskinie geomorpha. Można by postawić w niej jednego Enta schowanego w pierwszej, prawej odnodze, z którego spadałoby 300desek.
Idąc dalej. W pokoju Qamadaka na biurku może leżeć karteczka z planami budowy hitlerowskiego V7
W ratuszu może stać jakis szogun na krzesle, a walcząc na kordach 24.12 widzielibysmy moba ubranego w czapeczkę mikołaja. Pomysłów tysiące, możliwosci miliony oraz mnóstwo atrakcji dla gracza. Duża częsc pewnie zapyta się:" po co to ? Przecież są ważniejsze rzeczy." Ja uważam, że takie dodatki zachęciłyby graczy do zapoznania się z grą, jej lokacjami oraz wywołałyby usmiech na naszej twarzy.
A może już easter eggs istnieją w Taernie? Bo czy każdy wie, że w grobowcu na lewo od zielonej jest na scianie niejednoznaczna rysa...
