Od dawna chciałem to napisać i nawet zgłosić na support jako błąd, bo nie po raz pierwszy otrzymałem komunikat:



z jakiego powodu?
Miałem sobie na spokojnie 2-3min na oddanie zlecenia na vampirie, ale niestety nie dane mi było tego zrobić bo był sobie głupawy evencik, który usunął mi z gry NPC, któremu miałem oddać zlecenie. Stoi sobie asystentka, która wykonuje różne funkcje Samy - robi flaszki, gotuje grzyby i takie tam, ale zlecka się jej oddać nie da.

I jaka jest moja propozycja na likwidacje tego skandalicznego niedopatrzenia, że nie można oddać zlecka, któremu się poświęciło prawie godzinę i nie otrzymać najtrudniejszego do zdobycia składnika na arcydrogą obecnie flaszkę zręczności? Zamiast sprawiać, że Sama się przeradza w swoje mroczne alter-ego sprawić, żeby ten potwór z niej wychodził stawał obok, ale sama Sana by pozostawała na swoim miejscu, ewentualnie asystentkę zatrudnić u Sany na stałe a nie na czas eventu i zawsze to asystentce oddawać zlecko - przecież nie musi być tak, że zlecko oddaje się zawsze u NPC, u którego się je brało (choćby ogniwo się oddaje u dveira a bierze u Truna). Nie wiem czy programowanie zlecek pozwala na alternatywę oddawania i tu i tu dlatego proponuje wyjścia, które nie wymagają takiej alternatywy. Ale obecna sytuacja jest nie do przyjęcia - nawet jakby miał 10 min do oddania i zdążył, ale musiał czekać jak ktoś tą Sanę ukatrupi byłoby to nie na miejscu i trzeba coś z tym zrobić, zwłaszcza, że Sana to bardzo częsty event i prawdopodobieństwo takich sytuacji jest ogromne.