Witajcie,

Długo już czytam bloga, długo wyczekuję na Taern Broken Ranks i jak widzę jak sobie radzicie z tym to dam Wam złotą propozycję, która nie będzie irytowała 'szarych' użytkowników, a tych, którzy interesują się nie tylko otoczką i zbędnym nawałem informacji proponuję Wam jako doświadczony developer Javy stworzyć coś na zasadzie Roadmap - nie będę się rozpisywał co to jest, zainteresowani się dowiedzą.

Wyjaśnię dlaczego - blog jest w znacznej ilości czytany jako dev Blog, przynajmniej ja go tak rozumiem. Jeżeli chcecie statystyki i raczyć użytkowników informacjami pobocznymi, proponuję wprowadzenie rozwiązania na zasadzie systemu aktualności - spełniałby zadanie bardziej sensownie i byłby dla docelowej grupy.

Wracając jednak do sedna, zapytanie czemu roadmap i co to da użytkownikom? Oto konkretne argumenty:

1) Sprecyzujecie w skali % lub jednostką czasu potrzebny zakres do rozwiązania danej sekcji
2) Aktualizacja odbywałaby się co 2 tygodnie jako dev blog, z tą różnicą, że musicie tylko dane zmienić, bez tekstu zbędnego
2) Uświadomicie użytkowników precyzyjnie na jakim etapie jest proces
3) Użytkownicy będą mogli śledzić Wasz postęp i na tej podstawie estymować release (przepraszam, za angielski)

Tu zwracam się do działu @dev, nie rozumiem Was zupełnie, rozumiem, że jesteście profesjonalną ekipą, ale takie podejście do klienta jest tak zwodnicze, że wcale się nie dziwię fali irytacji i gniewu za 'zlewanie' klienta.
Pracuję z ludźmi z Europy Zachodniej, gdzie jest pośpiech, nie ma czasu na 'zabawę' i naprawdę gdybyście tak prowadzili projekt choćby gry Taern z PR'em to suchej nitki by nie zostawili na zespole.
Przecież zdajecie sobie sprawę, że to Wasza praca, a gracze to klienci, skoro klient odchodzi to jak powinna firma zareagować? Dalszym zwodzeniem, że 'będzie kiedy będzie'? To już nawet Blizzard ma powiedzenie, że 'Będzie kiedy będzie gotowe', ale oni mają markę na cały świat - ofc pominę jakość ich produktów bo w znakomitej większości spełniają oczekiwania.

Zwracam uwagę na fakt procesu wytwarzania, zostawiam Wam to dalej do oceny.

Z uszanowaniem,
'Senior Java Developer'

Largo,
odkąd prowadzony jest blog to informacje w większości są wybiórcze. % podawany w pracach jest ogólnikowy, niby jest tyle i tyle ale dalej jest coś do zrobienia, choćby było to 99,9% prac wykonane.

Niestety już wiele studiów (mniejszych i większych przekonało się na własnej skórze co z czym się je, tak niekiedy upadły tylko projekty bo budżet się kończył na dany, a czasem upadało całe studio, a nawet kilka, które pracowały przy wspólnym projekcie).
Takie życie, jeśli chcą tak prowadzić politykę to takie żniwo zbiorą.
Nie chodzi mi tu o prorokowanie w tematyce co i ile czasu zajmie, czy co się stanie, tylko czym dłużej coś trwa tym mniejszy zysk, nawet jest produkcja jest dobra i "dobrze się sprzedaje".

Nie ma też co porównywać gigantów do "młodych" niezależnych (tak mi się wydaje, że "WM" jest niezależne) studiów, bo to diametralna różnica. Oni mogą pozwolić sobie na ilość błędów ze względu na ilość projektów (które niejednokrotnie już zamykali).

Najgorzej jak tyle wyczekiwany "projekt" okaże się fiaskiem, chociaż dzięki wieloplatformowości może okazać się dużym rodzimym sukcesem. Zobaczymy co czas pokaże.
Parafrazując prawo Darwina:
Zagrają najwytrwalsi