Temat kontrowersyjny, lecz muszę się zgodzić z głosami innych, że nie ma racji bytu. Zaraz usłyszymy, że to ograniczanie wolności słowa, przymuszanie do jakiejś aktywności typu rozmowa i jeszcze wymóg, aby ta rozmowa była rzeczowa i poprawna.
Rozumiem autora i zgadzam się co do intencji, bardzo drażni mnie także zachowanie graczy, które okazuje brak szacunku dla innych, niezależnie czego dotyczy. Niestety bardzo często również spotykam się z tego typu odpowiedziami lub nawet gorszymi. "Hahaha" to najgrzeczniejsza opcja. To nie jest dom tylko gra, a regulamin to nie rodzice, aby wychowywać tutaj graczy. Poziom kultury osobistej czy posługiwania się polszczyzną daleko odbiega od średniej, lecz nic na to nie poradzimy. Tak wyglądają obecnie komunikaty w grach i nie tylko, w internecie w ogóle przy wielu komunikatorach - posługiwanie się jak największą skrótowością, emotkami czy obrazkami w celu "rozmowy".
Nieco inną kwestią jest zadawanie pytań przez graczy, gdy przekazuję konkretny komunikat typu "sprzedam ostolbin 800k, tężec 400k, groza 4gw 40kk, lysmary 1kk, sidun 800k, anabolik 300k, bartaur 1kk, tasak 200k, jeroszki 1kk, irkamale 1kk". Dostaję lawinę pytań o pomoc, o pożyczkę, o ekwipunek, czy sprzedam coś taniej, oddam za darmo albo czy mam 15 innych przedmiotów, których nie sprzedaję, a przecież konkretnie i precyzyjnie napisałem co sprzedaję i za ile. Ta sprawa to setki razy wałkowany temat targowiska, to o czym piszesz również poniekąd go dotyka. Gdybyś miał możliwość zakupu lub sprzedaży dowolnego przedmiotu korzystając z jakiegoś interfejsu, a nie poprzez czat z graczem uniknąłbyś tej całej frustracji. Niestety cały czas musimy się komunikować, nie ma innej drogi handlu i pewnie długo jej nie będzie.
Brak odpowiedzi, - czy hahaha to na prawdę pikuś w porównaniu z tym, co gracze mogą odpisać, gdy ich zdaniem twoja oferta jest nieodpowiednia. Pomijam tutaj wypowiedzi w stylu "cm?" - centymetr? lub "czm?" ewentualnie "jw" co wcale nie oznacza "jak wyżej" tylko rozumiane jest jako "jestem wolny". Slang czasami jest okropny, o ile to w ogóle slang, a nie zwykła głupota. Najgorsze, gdy dla przeciętnego odbiorcy te komunikaty są niezrozumiałe, wielokrotnie mam problem cokolwiek odpisać, gdy po 5 próbach ktoś usiłuje zadać mi jakieś pytanie, a jedyne co rozumiem to sam pytajnik ...
Zawsze możesz zaryzykować wysyłanie screenów na support powołując się na punkt regulaminu czatu o poprawnej polszczyźnie, lecz jeśli w ogóle ktoś zostanie ukarany, to podejrzewam, że co najwyżej upomnieniem. Po prostu gra nie warta świeczki.
Wybaczcie, mocno się rozpisałem na ten bardzo drażniący mnie temat, lecz trzeba się pogodzić z obecną sytuacją. Walka z tego typu odpowiedziami to walka z wiatrakami. Z przykrością trzeba temu pomysłowi postawić przywołanego "minusa".
Pozdrawiam
|
lub hahaha...
, chyba, że za to też przewidzisz kneble.
musze sie kolejne 5 minut uzerac i im odpisywac ile chce dostac albo ze za malo mi daja no szczyt szytów " - ciezkie to zycie taernowych handlarzy nie ma co