Mam pomysł na to że można by do działek w gildii dodać stanowisko kupca/handlarza który by mógł wymieniać surowce które są już w magazynie. Dzięki temu małe gildie mogłyby się szybciej rozwijać i dzięki temu gra byłaby przyjemniejsza dla nich, oraz tez duże gildie mogłyby się skupić na grę zamiast na lataniu za surkami których brakuje. Oczywiście rozumiem że musiałby być przelicznik jak np 2:1 czy coś w ten deseń oraz dopłata w złocie za np. załadunek czy inne takie rzeczy aby to wyglądało realistyczniej i funkcjonalniej. Może dałoby się dać temu jakąś małą szansę?

Polecam korzystanie z opcji wyszukiwania - pomysł był już wielokrotnie omawiany. W chwili obecnej daleko jesteśmy od rewolucji w grze, w tym również w gildiach. To co proponujesz nie rozwiązuje kłopotu dużych, starych gildii - posiadają surowce liczone w milionach sztuk i żadne inne nie są im potrzebne. Budowanie gildii od podstaw jest procesem czasochłonnym, trudnym i kosztownym na niskich poziomach, z czasem staje się łatwe, a po osiągnięciu progu 85k prestiżu, rozbudowaniu gildii maksymalnie, przynajmniej części budynków, mamy gotowca i jedynym obciążeniem jest podatek od działki.

Pozdrawiam

To już prędzej możliwość wypłat surowców - a wtedy wymiany między gildiami załatwią sprawę.

lub

Wyburzanie budynków produkujących surki - oczywiście kosztujące - jednego jest naprodukowane z nadmiarem - to płacimy prawie tyle co przy budowie czekamy 2x dłużej potem stawiamy budynek który był wykluczany przez poprzednie rozwiązanie. (daje możliwość korekty gdzie budowa kamieniołomu czy huty jest właściwie błędem gdyż prowadzi do produkcji surowców które stają się całkiem zbędne po rozwinięciu gildii na maksimum)