Siemka, chciałbym tutaj poruszyć temat związany z zleckami na surowce,mam 134lv i rozbudowuje gildie od 0, prest szybko wpadł za wojny juz 40k presta, a mam tylko 2 budynki na 1, policzyłem sobie że robiąc te zlecenia na kamień, żelazo musiałbym (samemu) przez ponad miesiąc robiąc 24 zlecka dziennie zbierać.

Mam 3 propozycje jakie można było dodać żeby zbieranie surek do gildi było szybsze:

1. Wojna o liczbe % surek.Można byłoby ją dać jedynie wtedy gdy obie gildie mają plac.
2. Zlecka na kamień/żelazo/deski/kryształ takie jak na jedzenie które z zlecek daje 350 jedzenia albo można by było dać i 500
3.Zbieranie różnych przedmiotów/dropienie ich z mobków które można by było wymienić na poszczególny surowiec. np.
Mięso jaka (1) = 5 jedzenia
Belka sekwoi (1) = 5 drewna
Napierśnik Haligardczyka (1) = 5 żelaza
Lodowy rdzeń mocy (1) = 5 kryształu
i na kamień nie mam pojęcia co by można było dać

Te propozycje są bardziej dla 90+

Samotna rozbudowa G od 0 to zadanie bardzo ambitne i trzeba się liczyć ze znacznymi kosztami. Nie widzę powodów aby robić jakieś dodatkowe zlecenia 90+ na surowce bo niektórzy gracze chcą rozbudować gildie solo. Trzeba tutaj raczej dać zarobić graczom na mniejszych poziomach i kupować od nich surowce, bądź zlecać zbieranie.

No dobra, ale np. patrząc na zlecko na 200 żelaza od Herewald'a które jest od 40lv, trzeba zabić koldów którzy są w jaskini na garni i kłusowników którzy są w jaskini na płasko. Zakładając że gracz z 40lv chce robić to zlecko po większym trudzie dojdzie do koldów, ale zanim dojdzie do kłusowników skończy mu się czas (i oczywiście sam tam nie dojdzie tylko będzie potrzebował pomocy, ponieważ tam jest mase sopli/zer itp. a każdy wie to od 70lv nie atakuje) a może przenieść tych kłusowników w inne miejsce w które ten 40lv dojdzie? Ew. zmienić wymaganie co do lv.

Zlecenie na jedzenie jest w garnizonie i daje 350 jedzenia czemu na inne surowce nie ma takiego zlecka? Każdy kanclerz wie dokładnie ile trzeba czasu na zebranie surowców na rozbudowę gildi, a do tego tyle ich trzeba że masakra.

Moim zdaniem jest OK. Jedzenie kończy się cały czas, inne surowce potrzebne są tylko do rozbudowy i ewentualnie później tylko kryształy do ładowania. To, że zlecenie ma minimalne wymaganie 40 poziomu wcale nie oznacza, że każdy na 40 poziomie sam da radę. Można iść w 5, prawda?

Nie widzę potrzeby ułatwiania zdobywania surowców, dzięki temu jest przynajmniej jakiś obrót.

Podstawowa różnica miedzy surowcami do rozbudowy, a karmą jest jedna.
Karmą utrzymujesz swojego peta i to ty masz się o to postarać.
Rozbudowa gildii daje profity wszystkim gildiowiczom, więc to w sumie oczywiste, że muszą współpracować żeby zdobyć odpowiednie surowce.
To, że komuś się zachciało rozbudowywać w pojedynkę gildię, łamiąc w ten sposób niejako sens gildii, to jego problem.