Przed walką byłem czysty - 1 logowanie od kilku dni .

ja tez mialem dziwny bląd bo zaatakowałem w 2 walce infernusa a lałem wilka i nie mial zadnej tarczy na sobie

Jak dziki vd rzucil zacmienie to na wszystkich oprocz mnie bylo 100% i powchodzilo, a potem jak byly rzucane uroki to mialy szansy 40% 70%

hary infernus musial miec ochrone ...

Tak sobie myslalem wczoraj o tych wydarzeniech i mam taka koncepcje: Co jesli inna druzyna toczyla w tym samym czasie pojedynek i z jakiegos powodu "odziedziczylismy" aktualny stan urokow po nich? Czyli gorny zawodnik, po gornym z rownoleglej walki itp? Trzeciej walki nikt nie toczyl w pierwszej rundzie oprocz nas i ta, jako jedyna, byla pozbawiona bledu. Byloby to zbiezne z teoria "dziedziczenia".

Taka teoria raczej nie jest możliwa. Każda postać to oddzielny obiekt. Nie ma wspólnych danych z kimkolwiek. Jeżeli by zostało coś podmienione to cała postać. Wygląd i nazwa również. Czemu w 2 rundzie wystąpił błąd udało mi się wynaleźć. Po 1 rundzie nastąpił błąd przed czyszczeniem uroków i zostały przepisane na drugą. Dalej jednak nie wiem co spowodowało błąd i co się stało z 1 rundą.

Rozwiązanie jest proste:
Czyścić efekty przed rozpoczęciem walki zamiast na koniec.

Błędy, które to spowodowały jednak pozostaną. Więc jest to rozwiązanie połowiczne.

Cóż, ja przed turniejem walczyłem na arenie z druidem i z ryckiem, którzy to obaj byli w mojej drużynie na turnieju. I na pewno miałem troszkę uroków na arenie, to było ok 17.
Natomiast potwierdzam to, co pisał Dziku - ja też miałem taką rundę, bodajże w 2 walce z Mamy Elize, że nie wykonałem żadnego ataku, chodziaż ustawione miałem ataki dystansowe. Dodatkowo także miałem od którejś rundy PA obniżone do 8 mimo, iż nie widziałem uroku, żeby na mnie wszedł. Trochę tak, jakby efekt działania uroków wskoczył z poprzednich walk 1v1.
Poza tym podczas pierwszej walki wywaliło mniez serwera zanim jeszcze obejrzałem swój zgon.