Masz rację trochę źle zrozumiałem twojego posta... i zaproponowana umiejętność nie jest aż tak porażająca w skutkach;) 20% na 7 poziomie to nie jest aż tak dużo.
Jendak co do ciągłego bicia słabych mobków przez MO... co prawda nie grałem MO ale miałem jednego znajomego który w ciągu miesiąca z małym hakiem wbił MO 44Lv (już nie gra niestety). Ihitona rozkładał bez problemu na ok 36Lv z początku uciekając ale później bez ucieczek. (prosta taktyka - pierwsza tura deszcz ognia: pada obstawa i obywa Ihiton druga i ewentualnie trzecia tura to Ihiton) W efekcie wyrabiał się tak szybko z tym że czasem był z powrotem szybciej niż po 5 min i nawet nie zdążył się zrespić
Efekt - porównując do Sheeda którego znam dość dobrze (Ihiton zajmował mi na 36Lv przynajmniej 12 tur, dojście w statku też zabierało więcej czasu) EXP MO jest niebotycznie wyższy.
Jak już pisałem każda postać ma swoje plusy i minusy. (MO ze swoim dość silnym atakiem obszarowym naprawdę robi spustoszenie, a że ten wchodzi zawsze pierwszy to wyobraź sobie ile w ten sposób oszczędzasz życia z obstawy słabszych BOSów - inne postacie są w stanie zlikwidować tylko jednego przeciwnika, a fizole i tak najpierw obrywają z dystansu). Całość w przypadku MO rozbija się na balansie zadawanych obrażeń , zanim solo pokonasz jakiegoś BOSa to minie trochę, ale jak już raz to zrobisz to dalej robisz to bardzo szybko i exp leci. Minusem jest balans posiadanych HP który utrudnia całą sprawę.
Ale wracając do umiejętności - dalej nie wiem jak ogień na logikę miał by bronić przed obrażeniami (porównując do rzeczywistości), to nie jest żadna fizyczna zapora jak tarcza rycerza. Obrażenia od ognia są oczywiste
Ale może zamiast zmniejszonych obrażeń - obniżenie prawdopodobieństwa ataku fizycznego i dużo słabiej dystansowego. W końcu kto chciałby atakować ogień no i widoczność przez ogień również jest słabsza
Tak czy inaczej GMi i Administracja wiedzą najlepiej jaki jest obecny balans postaci i czy MO należy się jakieś ulepszenie:)