Witam
Chciałbym przedstawić błąd w interpretacji lub poprawkę którą uważam za słuszną.
Oto moja propozycja:
Uważam, że interpretacja odporności na uroki jest przeinaczona przez programistów gdyż zatrzymuje urok nawet na 100% a moim zdaniem ta odporność powinna osłabiać urok a nie działać jak tarcza przed urokami.
Ta odporność działa sprzecznie do innych odporności.. gdybyśmy wzięli pod uwagę odporność na ogień i analogicznie do odporności na uroki to powinna w jakimś procencie zatrzymywać podpalenie... tak samo jak zostają zatrzymane uroki.
Moim zdaniem odporność na uroki powinna pogarszać działanie uroku a nie go zatrzymywać... od zatrzymywania uroku są pa włożone w obronę na uroki oraz wiedza którą posiadamy a nie odporność...
Już wyjaśniam zasadę działania odporności według mnie:
Biorąc pod uwagę szpile na 7 oraz osobę która ma 60% odporności na uroki powinno to wyglądać tak, że szpila która wchodzi w tą osobę nie osłabia jego ataków o 55% lecz musimy odjąć od tego jeszcze te 60% odporności na urok co daje nam osłabienie o 22% tylko biorąc pod uwagę odporność gdyż osłabia ten urok o 33%
Każda odporność osłabia zadawane obrażenia od danego żywiołu tylko właśnie uroki są przeinaczone...

Prosiłbym by każdy wypowiedział się na temat mojej propozycji...

Zastanówcie się nad tym....

Ostatnio zostało już to obniżone i według mnie jest już ok

Całkowicie popieram post autora. Liczę na poprawienie tego.

widać ze nie grasz Fizolem:) co mi z tego ze dostane korzeniam za 100 zamiast tam 300 powiedzmy jak nie bede mogl nic zrobic? odpornosc na uroki jest teraz dobrze ustawiona nic nie trzeba zmieniac. Dajesz wiecej PA i wejdzie Ci urok:)

A czy Pan pomyślał czasem o korzonkach?

Co z nimi?

Może przeciwnik dojdzie tylko do połowy pola bitwy i tam zostanie? A dopiero w next rundzie będzie mógł podejść?


Urban dobrze napisał i popieram go, jest dobrze tak jak jest...

Korzenie bardzo proste należało by je trochę usprawnić czyli na 7 powinny działać na 4 tury a odporność powinna obniżyć im czas trwania

Jak obniżyć? 26% i 49% działało tak samo? Niestety, tutaj byłoby niezbędne zaokrąglenie. Jednocześnie, trwałoby rundę krócej.... co z tego? Druid rzuci jeszcze raz i będzie cię raczej cieszył, bo zada więcej dmg w tym samym czasie.

Ukazanie. Zadałoby mniej dmg? Taaa

W dodatku, nawet nie miałbym pomysłu jak to zrobić. W jaki sposób odporność na uroki kogoś innego ma wpłynąć na to, że mój debuff obniży celność o 30%, zamiast o 55%? Technicznie wydaje się to na skraju wykonalności.

Odporność na uroki działa tak jak powinna... względem uderzenia cienia. Gdyby było inaczej, vd zabiłby mnie w najwyżej drugiej rundzie. Lecz i tak to przesada, że vd bez odpowiedniego setu nie da się pokonać

Według mnie autor ma rację...
Do tego proponuję jednak przemyśleć sobie wasze poprawki... Ilepszyliście sheeda który i tak był bardzo mocną postacią w PvP... Dzisiaj miałem szansę się z jednym zmierzyć i jego wszystkie zatrucia, ataki dyst, fiz, uniki były nie do przejścia... nawet wyssać many nie mogłem przez uniki -.- według mnie to jest bezsens >.< Tak jak było przed updatami było dobrze a teraz jednak trochę przesadziliście z fizolami

Moim zdaniem wszystko jest juz ok nie wiem po co kolejne zmiany

Hm... VD oraz MO mają ważną łukę - obronę przed bronią wręcz. Dlatego sheed jest taki dobry wobec nich. Sam osobiście (łuk) zmierzyłem się ostatnio ze sheedem - nadal ma ze mną małe szanse. Lecz sheed i tak nigdy nie będzie tak dobry w turniejach jak vd - korzonki zbyt często lecą na fizoli

Jeszcze jedno - UKAZANIE. Sheed fizolem jest, kiepska odporność na uroki. Jak przeszkadzają ci jego uniki, to ukazuj do bólu. Jednocześnie debuffy sprawią, że biedak wiele nie trafi, gdyż dobrze zdebuffowany nadal ma tragiczną celność.