Widze, że jednak systematycznie wywala :/

Dzisiaj na duchu ognia 2 runda się zacięła, czekaliśmy trochę no ale nic się nie zmieniało wiec każdy dał relog. Po rlg okazało się, że nie dało się już ducha zaatakować bo wyświetlało się, iż owy władca ognia z kimś już walczy. Zostało nam udać się do teleportu:(

Jezeli wam to pomoże, raz mi uciekł grzes.

własnie robie sobie solo wieze , Niestety na 2 ucieczki

przy 1 ucieczce ubiłem obstawe , lecz bylo krwawienie i mało hp ( zauwazyłem ze badabek bił tylko z tasaka) elegancko wszystko jest normalnie , wchodze spowrotem do walki, lecz nie spociłem sie ( z 300 hp jest ryzyko) (Badabek zaczyna walic z kamienia ) uciekam i nie ma zadnego moba na wieze , nawet ogarow co stały obok .

Ze byly takie tematy na temat wiezy,

Wniosek zawsze gdy bossy wala z dystansu to znikaja ( przynajmniej ja tak mam lub dziwny zbieg okolicznosci , dodam ze badabka ze 3 x tak testowałem i zawsze przy kamieniach znikał