Hehe gdyby nikt nie zauważył to ja naliczyłem dużo więcej gildii mających wojnę i sojusz z tą samą gildią nie mówię że też robią jakieś przekręty ale skoro już wiadomo co i jak to można by podjąć jakieś działania a nie pilnować tylko chatu.

Nieświadomość prawa, zasad nie uprawnia do wykroczenie i korzystania z rzeczy conajmniej dziwnych...

Prawda jest taka, że co wbiliście to wbiliście, 30k prestiżu zostało wbite więc 2 poziom gildii można robić. Szkoda, że nie macie honoru i musicie zniżać się do tak żałosnych czynów.

Ta gra ma być rozrywką, miłym spędzaniem czasu, ale nie, zawsze muszą znaleźć się tacy, którzy kombinują na różne sposoby, co więcej, jeszcze mają czelność wytykać innym co robią nie tak.

Zastanówcie się czy o to w tym chodzi, inne gildie jakoś dają sobie radę bez kombinowania i jakoś żyją, widać można dać sobie radę bez sztucznego nabijania prestiżu.

Pozdrawiam

Akurat w tej kwestii oczywistym jest, że wykorzystywaniem "błędów", "expoit'ów", "niedopatrzeń" i wszystkiego pochodnego jest karane.

W regulaminie jest jasne określone, że wszelkiego rodzaju "nienormalności" należy zgłosić, a nie wykorzystywać.

Ze strony administracji faktem jest, że tego typu rzeczy powinny być przewidziane, ale wszystkiego się nie da zasymulować, dlatego w takich przypadkach regulamin chroni i jednoznacznie definiuje poprawne i jedyne legalne zachowanie gracza, które takie niedopatrzenie zauważył.


6.W przypadku wykrycia błędu w Grze, Gracz zobowiązuje się do niewykorzystywania go i nieprzekazywania innym graczom zdobytych przez siebie informacji na jego temat w celu nieuczciwego uzyskania jakichkolwiek korzyści. Zobowiązuje się do natychmiastowego poinformowania Usługodawcy i moderatorów o wykrytym błędzie.

Reasumując, dobra wola Dryga, że nie otrzymaliście kary, gdyż prawo działa od momentu stworzenie konta, czyli złamaliście regulamin.

Jako duży pozytyw, chciałbym nadmienić, ze Drygu i admini w Taernie są jednymi z bardziej ugodowych i przyjacielskich, traktują każdego indywidualnie i mega pozytywnie. W innych grach otrzymalibyście wszyscy bana na 30 dni i czas na przemyślenie, bez szukania winnego i rozpatrywania czy i kto był winny i brał udział w precedensie.

GILDIA NONAME nigdy nie nabiła ani 1 prestiżu :] Więc nekroskop nie oczerniaj ludzi swoimi fałszywymi pomówieniami :]


A czemu gildia NONAME odskoczyła? proste.... baty baty baty aż sie znudziło ^^

NONAME dziennie wbijali 1k presta za to Teraz My oraz Kumple tak obrywali ze dziennie mieli po 900~ prest na - było tak jakieś 2tyg lub dłużej potem kumple i teraz my bawili się wyrzucali członków gildii i dodawali nowych żeby sobie jakoś podbić presta albo wzmocnić gildie minęło trochę czasu gdy się tak bawili i obrywali bili 5vs1 dostawali po 4+ presta a NONAME równo 5vs5 lub czasem 1 vs 2 i presta po 30+ i się dziwicie ze odskoczyli.

Znając życie gildia NOname by za to bana w gildii dostała (minimum kanclerz) i gracze uczestniczący w procederze nabijania "fałszywego" prestiżu. -10-15kk prestiżu to minimum jakie powinno być dla gildii za takie zachowanie.

Poza tym Necroskop z Twojego postu: "Powiem tak, szukaliśmy jak gildia NONAME tak szybko odskoczyła innym z prestiżem i nikt nam nie chciał powiedziec jak to zrobili aż do momentu...........
otwarcia s4, odchodząc pewni gracze wyznali nam całą prawdę odnośnie nabijania prestizu na s3 i od kilku dni wiemy jak go nabijali byli tak łaskawi i donieśli na reszte skoro już nie grają na serwerze, to tak dla Twojej wiadomości Szymdaro czemu nic nie robiliśmy bo jak tak to wielka komitywa i nikt nie pomaga administracji a jak sprawa sie rypnie to kazdy broni tylko swoich 4 liter."

czytając po polsku Necro: to co napisałeś wskazuje na to, iż cokolwiek z nabitego prestiżu gildii NOname zostało nabite na "swoich"!!!!!. Sora nie gram już zbytnio, ale to już za dużo. Gildia Kumple bana, kary ani nic nie dostają, a nas się oczernia, więc jakikolwiek dowód proszę Necro, bo nie życzę sobie umniejszania w jakikolwiek sposób zasług walk pvp gildii NOname i ich sojuszników z wrogimi gildiami !!! Przedstaw również kto to "pewni gracz"e, bo się okaże ze jakieś 3cie lvle, które się podały za nas, a Ty bez zweryfikowania tych informacji w jakikolwiek sposób mimo GM'a tak sypiesz nimi ?


ps. dlatego s3 od nas wręcz wszyscy porzucili, bo mimo że się starasz, robisz jak trzeba to i tak kłody pod nogi, i zawsze adm przeciw nam bo nie liżemy d... . Nam bany, a naszym wrogom upomnienia, wzmianki żeby już tak nie robili, bo przecież nie wiedzieli ...( ze na swoich presta bija pewno też hahaha).
A i jeszcze jedno, jeśli tak to ma wyglądać to po prostu następnym razem sojusz zerwą, chara jednego wystawia np. co na sprzedaż jest, do jakiejś gildii wrzucą i będą tłuc dniami i nocami prestiż, bo i tak nie jest to zakazane itp. itd. pzd za metodologie systemu kar.

Jakbyscie nie zauwazyli jest zakladka w grze Aktualnosci - Wiesci, i wskazcie mi gdzie gildia NOname wywolala wojne ze sojusznicza gildia gdzie trzyma swoje 'noochary'
Co poczatku tematu odnosze wrazenie, ze mozna uzywac bugow oraz 'nienormalnosci' w grze poki jeszcze nie zostaly odkryte, ukarane. Niestety gracze tacy jak Ufi zawsze byli karani za rozne rzeczy typu przenoszac kogos Sulogiem a przeciez nie bylo nigdzie wspomniane, ze to jest bug i tak nie mozna..
tak bylo, i czemu w Waszym przypadku ma byc inaczej?

Witam wszystkich zainteresowanych. :]

Zaciekawił mnie ten temat nie z racji tego, że dotyczy rzeczy prawnych, czy że trwa w nim zacięta dyskusja (nie zawsze ściśle związana z poruszanym tu tematem), ale dlatego że każe ze stronnictw - sojusz Szymdaro (Kumple, Asgard, Teraz My, Bagienne i kto tam jeszcze), administracja (tutaj 100% racji dryga, reszta racji po trosze miała), jak i sojusz przeciwny do wyżej przeze mnie wymienionego, mają rację, a przynajmniej mają ją po części.

Na wstępie, jako gracz obiektywny, nie związany z żadnym stronnictwem z s3, jak również nie związany z administracją, dodam, że tak ważne rzeczy, jak ta opisana wyżej, tj:

Nie powinno być określane/opisywane na chacie, tylko w Aktualnościach, gdzie każdy zagląda. Jeżeli, hipotetycznie, nie było mnie wtedy online, nie mam możliwości dowiedzieć się tych nowych, było nie było, ustaleń, a tak być nie powinno. Prawa, ustawy, regulaminy etc powinny być określane w sposób jasny, zrozumiały i DOSTĘPNY dla wszystkich. Jeżeli nie było mnie wtedy online, obwieszczenie administracji nie było dla mnie dostępne, a musiałem polegać na tym, co przekazali mi inni, a, jak wiadomo, w przekazie "ustnym" częste są przekłamania i z niebieskiego koliberka zrobi się różowy sokół. Błąd administracji, który, mam nadzieję, więcej się nie powtórzy. Tak ważne rzeczy powinny być pisane w miejscu ogólno- i zawsze dostępnym, a nie na chacie. Bez przesady. To tak gwoli ścisłości.

Co do samego problemu - Lex retro non agit.
Nie można karać graczy/gildii za to, że korzystali z czegoś, co nie było zabronione. Prawo hmm... lokalne (nie wiem, jak inaczej nazwać zasady obowiązujące w grach RPG i strategiach) nie może tutaj być odnośnikiem. Ktoś tam wyżej pisał, że administracja myślała, że każdy wie, iż w grach takich nie można farmić drugich kont etc. Skąd mam znać takie zasady, jeżeli Taern to pierwsze RPG, w jakie gram? Nie mówię o sobie tutaj, ale na pewno takie osoby są. Nie znają zasad panujących w światku gier RPG, więc opierają się na Regulaminie, w którym, jak zauważył drygu, przez niedopatrzenie/błąd administracji taki punkt się nie znalazł. Jak pisałem, drygowi rację w 100% przyznaję. Niedopatrzenie administracji spowodowało to, że do takiej sytuacji doszło. Więc w tym miejscu przyznaję rację Szymdaro - nie można ukarać kogoś za coś, co nie było zakazane. "Prawo nie działa wstecz". Dotyczy to Konstytucji, a żadne inne ustawy, regulaminy, zasady etc nie mogą stać z Konstytucją w sprzeczności.

Co do reszty. Ktoś tu przytoczył punkt Regulaminu, w którym powołał się na wykorzystywanie bugów w grze. Wywoływanie wojen nie jest bugiem, więc powoływanie się na ten punkt jest co najmniej dziwne, a mnie osobiście wydaje się wręcz idiotyczne. Gildie te nie były jednocześnie Sojusznikami i Wrogami. Zrezygnowali z Sojuszu na rzecz Wojny, by nabić sobie prestiż. To nie jest bug, tylko, było nie było, pójście po najmniejszej linii oporu, a tak robią słabeusze i tchórze, nie umniejszając nikomu. Nie wykorzystali buga w grze, bo takiego buga nie da się określić. Jak go ujmiecie w słowa? "Nie wywołuj Wojen z przyjaciółmi/znajomymi" - jak administracja chce dojść, kto jest czyim znajomym? Więc to było bez sensu i nie miało znaczenia w dyskusji, tyle chciałem powiedzieć.

Zachowanie tych gildii jest karygodne, tu muszę przyznać rację administracji i stronnictwu przeciwnemu dla wyżej wymienionego Sojuszu. Było to po prostu nieuczciwe w stosunku do innych gildii, które ciężką pracą zdobywają prestiż, walcząc w uczciwych walkach, chodząc na bossy, robiąc zlecenia. Ludzie ci zachowali się jak małe dzieci, które chcą zabawkę, choć rodziców na nią nie stać. Jeżeli wiedzieli, że nie zdobędą prestiżu w normalny sposób, mogli odpuścić, a nie chwytać się takich haniebnych czynów, a jeżeli uznali, że mogą zdobyć go normalnie, ale uznali, "że tak będzie łatwiej i szybciej", to już wyżej opisałem, co sądzę o ludziach, którzy idą po najmniejszej linii oporu, powtarzał się więc nie będę.

Prestiżu nie można im więc wyzerować, ponieważ choćby administracja oddzieliła, ile prestiżu zdobyli w walce ze swoimi sojusznikami, poprzez wywołanie chwilowej wojny, a ile w sposób normalny, to wtedy to nie było zabronione, a, że się powtórzę, prawo nie działa wstecz. Gildie te powinny znaleźć się pod specjalnym nadzorem, co podkreślił drygu i Mystheria. Tutaj przyznaję rację takiemu zabiegowi jako gracz, aktualnie, obiektywny. Wyrażę też nadzieję, że gracze, którzy zwykli uważać się za takich pro-gamerów, nie powinni się chwytać takich poniżających rzeczy, a udowodnić swoją wartość w równej i uczciwej walce. Inne gildie, choć mają znajomych w innych gildiach etc, ciułają po 100-200 prestiżu na dobę, by dobić te 20000, a niektórzy nie potrafią zrobić tego normalnie, wykazując się cierpliwością i honorem, a wolą iść na skróty, bo im "się śpieszy". Nie da się tego przeskoczyć, ukarać ich za to też nie można, nie bronię ich, ale nie można karać za coś, co nie było w owym czasie zabronionym - jeżeli się taki zabieg powtórzy, będę pierwszym, który, parafrazując, rzuci kamieniem. Ludzie dojrzali, w dodatku gracze doświadczeni nie tylko w Taernie, ale w innych grach RPG zapewne, nie powinni korzystać z takich tanich chwytów, a pokazać swoją wartość w sposób normalny. Oburzenie Szymdaro karaniem za coś, co nie było zabronione, jestem w stanie zrozumieć, ale nie przyznanie się do błędu, tylko zarzucanie czegoś innym, choć samemu się popełniło błąd... nie, tego nie jestem już w stanie zrozumieć. Postąpili nieuczciwie i ich jedyną linią obrony jest to, że nie można ich za to ukarać, ale plama na honorze pozostanie. Hmm... o ile o honorze można w takim aspekcie mówić.

Pozdrawiam wszystkich, którym te wypociny czytać się chciało.

Inexx panie były GM jako emeryt masz dostęp do strefy to poszukaj sobie kto powiedział jak NoName nabiło prestiż, kto chciał sie podlizać nowej administracji na s4
Aż tak czysto to chyba nie był ten prestiz nabity