Proszę nie pogrążajmy się i mi nie próbuj wmówić że nie zareagowałem sami już nie wiecie co piszecie bo się gubicie w tych waszych gierkach...

Przeczytałeś mój post czy tylko wyciąłeś screena ? Napisałem że zareagowałeś dopiero po paru zdaniach które do ciebie "podobno" poleciały, przestraszyłeś się że robi się gorąco ?

Wiele rzeczy mi się w twojej osobie podoba a zaczęło się od tego jak mnie raz nie było na testach gdy jeszcze byłem testerem, wytłumaczyłem ci w pw dlaczego mnie nie było ale ty i tak "poskarżyłeś" się Gm'owi B ubelage który przyszedł do nas na VT i zrobił nam reprymende. Dla tych którzy nie wiedzą o co chodzi to skoro już przy tym jestesmy to chętnie opowiem :

Otóż pewnego dnia odbyły się testy PumpMastera. Umówiliśmy się na odpowiednią godzinę i każdy z testerów który miał się pojawić zrobił to. Otrzymaliśmy wiadomość że Krambix jest naszym przywódcą więc zaczeliśmy robić to co nam kazał. Krambix jednak zbyt rozmowny nie był i nie przejawiał charakteru "przywódcy". Większość pomysłów na testy wychodziła od testerów. Testy się zakończyły, wyniki zostały opisane na forum i wszystko "niby" ładnie się zakończyło. Nagle po 3 godzinach na vt wchodzi Bubelage, prosi nas na zamknięty kanał i wygłasza nam poemat jak to nie słuchaliśmy się na testach i że byliśmy niezorganizowani. Wszyscy w szoku w tym momencie
Jeżeli nie umiesz sobie radzic z takimi rzeczami to może nie powinieneś się tam pchać ?
Właśnie przez tą akcję (między innymi) postanowiłem zrezygnować z bycia testerem bo dla mnie to była już przesada.

Wiadomo że każdy ma swój team i nawet jako gm staramy się przymrużyć na coś oko lub spróbować różne rzeczy "legalnie" (na ile to możliwe) obejść ale bez przesady....


Jak już jestem szczery to od razu napisze od czego się zaczął konflikt. Kiedyś z ekipą Szporka (nazwe to tak gdyż szporek zawsze prowadzi i nie ma sensu wymieniać wszystkich członków jego ekipy) trzymaliśmy się neutralnie, nikt nikomu nie zawadzał itd. Nagle gdy wendigo dostał rary zaczeły się spięcia. Główna spina zaczeła się od tego jak my zabiliśmy 1 wendigo po update a Szporek zaatakował kukiego. Ale pomyśleliśmy "ok, jeden wybryk może mają zły dzień, nie będziemy się spinać". Pojawił się drugi wendigo...nagle patrzymy Sebolek (jeden z członków tejże ekipy) dołącza do nas gdy jeden z naszych (bodajże Lemorn) padł. Wniosek ? Zaczął się spam....No i reszte już możemy się domyslić a kto jest wtajemniczony to zna.

Jest wiele rzeczy które można by teraz powiedzieć, licze że to jakoś rozwiążemy

Oj breaner nie klamalbys na forum ,to wy 1 zaczeliscie dolaczac do nieswojego wendigo . A co do sebolka to z tego co wiem dzisiaj go zaprosiliscie na chomika , wiec to ty masz jakies problemy do niego a nie cala wasza ekipa.


napisz do mnie na priv oddam Ci Twoj wypasiony pierscien ~~ Inexx

Ja tylko napisałem od czego się zaczeło. Widzisz, widocznie ty zacząłeś chodzić na wendigo jak już my zaczeliśmy się wam odgrywać (bo nikt nie reagował na to że wy dołączaliście to jakoś trzeba było "walczyć"). Sebolka podbno dzisiaj Kukiq "zaprosił" i to w porze jak nikogo praktycznie nie było. Jednorazowe zdarzenie. Nie mam problemu do poszczególnych osób tylko do zachowań jakimi się reprezentują.

A gdzie bylo napisane ze to twoj Wendigo? Ogarnij sie, mozna bylo dobijac to dobijalismy i tyle... spamowanie a dobijanie do ekipy to sa 2 rozne rzeczy wiec zamlicz

Zmień ton na lekko mniejszy - Inexx

MEDIUM TONE - ON [*]

A dla mnie oczywiste jest, że skoro ktoś stoi na drużynie, która bije Wendigo otrzymuje bana. Takie są zasady, nie trzeba nawet próbować dołączać, przynajmniej takie zostały ogłoszone. A skoro na ss widać jak ktoś stoi, to nie widzę argumentów na obronę oraz potrzeby dociekania kto zaczął, czyja wina, kto zabił, kto dostał kicka itp itd. Nie ma ss, nie ma raportowania, jest ss - jest kara.

Może i mnie nie było przy tej wczorajszej akcji ale swoje 5 gr musze wtrącić. Wg mnie było to wyrównanie rachunków za 1 dzień kiedy wprowadzono wendigo i Ci co tam byli wiedzą do kogo kieruje te słowa, więc wcale się nie dziwie bo gdybym wczoraj tam był zrobił bym to samo. Teraz słowo na temat stronniczości w grupie modów itp, przerabiałem takie coś w innej grze gdzie w 1 teamie mieściła się cała obsługa s3 i nie było na nich mocnego nawet argumenty nie do przebicia zostały podważane i haka na nich nie było i tutaj zaczyna się robić podobnie jak już ktoś wyżej napisał że wszyscy siedza na 1 vt i śmieją się z nas bo wiedzą że nic nie będziemy potrafili wskórać bo na pewno uwierzą obsłudze niż zwykłym graczom.

Może mały off ale wreszcie jest temat w którym można powiedzieć coś na temat obsługi.

Hm.... Nie jestem stroną w sprawie, więc mogę obiektywnie na to spojrzeć.
Nie wiem jak de facto było z tym spamowaniem o Wendigo, ale chciałam inną sprawę poruszyć.
Breanerowi i Gomeqowi chyba w głowach się poprzewracało, gdyż na ss'ach widać jak centralnie olewają polecenia Moda. Zero reakcji, a do tego kłótnia z nim. Jak tak można? To jest niewłaściwe. Po to jest Mod, aby pilnował porządku i jeśli wydaje polecenie by się odsunąć, to wszyscy się odsuwają, a nie kłótnia...
Zaś słowa Brenera, że "oni mogą pozwolić sobie na lekkie przegięcia" uważam za totalne rozminięcie pojęć. No jakim prawem? Wszyscy jesteśmy równi wobec prawa, niezależnie od nadanej rangi. Nie ma osobnego kodeksu dla Testerów czy GM'ów. To, że ktoś łazi z Gmem w grp nie oznacza jeszcze, że może na więcej sobie pozwolić.

Co do cytatu Kukiq'a (ten o spamowaniu). Nie brałabym tego pod uwagę, gdyż ctrl + v działa. Nie wiadomo czy tak było na prawdę. Liczą się ss'y.

Dobrze wiesz, że polowa waszej ekipy dostała by bany za to Czyżby strach zajrzał w oczy?

Rozwiązanie z Wendigo jest jedno Atakuje drużyna 5 osób i nikt nie może dołączyć albo padną albo ubiją lub uciekną (jak mamy bic w 10 to od razu chodźmy w 10) dopiero może zaatakowac kolejna 5 graczy. Uważam ze dochodzenie (poza oryginalnym składem) wogóle nie powinno mieć miejsca w żadnej sytuacji.