Drużyna składała się:
Meea - lider
Mist
Konował- jego była instancja
Po ubiciu strasznej bestii grasującej w jaskini należało sprawdzić czy ktoś przypadkiem
jeszcze żyje. niestety Kolega Konował odłączył się z PT i sam sprawdzał ludzkie szczątki po czym został teleportowany przed jaskinie nas pozostawiając w środku. Nie mieliśmy żadnych opcji dialogowych gdy próbowaliśmy sami sprawdzić ciała, ani nie dało się wyjść ( w oknie dialogowym przy wyjściu pojawiały się trzy kropki "..." i "KONIEC"), relog też nie pomógł.