Serwer: S1
Nazwa postaci:
Czas:
Opis:
Mam pytanie odnośnie utracania expa po porażce w walce.Czy jest jakiś schemat, czy może po prostu to serwer decyduje o tym ile nalicza się złota i punktów doświadczenia czy może, po prostu jest to błąd i server naliczył mi 8x więcej niż zwykle. Wydaje mi się że 83755 p.exp na 61lev to już przegięcie za padnięcie na zleceniu za 6500 exp i 4000golda.
Aż się nie chce dalej grać i was polecać znajomym. A ze złości się cisną przekleństwa największego kalibru, bo poziomy wbija się dłógo i mozolnie ale pónkty doświadczenia bardzo lekką rączką są obierane. Pozdrawiam

Zgadzam się up btw jeszcze większą patologia jest to, że idziesz zrobić sobie questa (nie ważne jaki poziom) wszystko jest fajnie pięknie a tu nagle w dialogu "WALKA!" ekipa jest mocniejsza od Ciebie ponad 666% po prostu padasz tracisz "dużo dodatkowego", w sumie z questa masz -20k expa (albo i więcej) i trochę golda, ja już się nauczyłem że questy w taernie trzeba robić w 5 osobowej ekipie 150% silniejszymi ludźmi w niej, ale dla nowych graczy może to być przykre doświadczenie padać kilkakrotnie na tym samym quescie, może trochę zniechęcić niekiedy całkowicie ludzie odpuszczą sobie grę. Albowiem na samym początku questy są po porostu łatwe, człowiek przyzwyczaja się że może sobie poradzić gdy tu nagle kolo 20lv jest skok i wszystkie questy praktycznie trzeba robić jak już pisałem w 5 osobowej ekipie z nie lada koksami.
pozdro

Strata expa jest i tak bardzo mała w stosunku do możliwej szybkości jego wbijania. Cieszcie się, że za śmierć nie traci się dorobku expa z 2 czy 3 dni grania jak to bywa w innych grach. Śmierć jest bardzo łagodna zazwyczaj bo standardowo zabiera 20-40k. Czasem się jej zdarzy kaprys i zabierze więcej.
Osobiście uważam, że kara za śmierć powinna być dotkliwsza. <- Zanim zaczniecie płacz uświadomcie sobie, że również jestem graczem, i zdarza mi się uśmiercić mojego avatara.

Pirek
nie zgadzam się z tobą wręcz odwrotnie nie powinno się zabierać expa wcale rozómiem gold czy drop, ale w grze jak i wżyciu człowiek uczy się na błędach. Co to jest EXP. punkty doświadczenia w życiu realnym przy jakiejkolwiek porażce ktoś odbiera tobie doświadczenie? Nie sądzę wręcz odwrotnie jesteś bardziej doświadczony. A tu nie dość że sumuje się twoje porażki i przedstawia w postaci statystyki to jeszcze okrada. Ale mi nie o to chodziło w tym poście tylko jak to jest możliwe żeby na 61 lev. stracić dorobek paru dni.
Bo mnie to poirytowało że za ded,u śmierci straciłam 83755 p.exp a tylko 2200 golda. Dla mnie to jest błąd mechanizmu obliczania a nie przypadek.

O, znakomity pomysł, zamiast zabierać expa, śmierć powinna go dodawać! Najlepiej jeszcze za każdego deada 100 platki na osłodę.

Wydaje mi się jednak że ta część forum nie jest przeznaczona do takich dyskusji.

PS. Jeśli chcecie porównania, przypomnijcie sobie choćby grę "dla dzieci" - Tibia. Tam gracz tracił kilka % expa, swoich skillów i miał szansę na to że wypadnie mu rarek.
Odrobienie całości strat z jednego deada zajmowało czasem kilka dni!

Oczywiście padało się tam rzadziej, jednak jestem na 100% pewien, że konsekwencje były dużo bardziej dotkliwe, nawet dzieląc liczbę deadów przez 50.

Jestem jak najbardziej za

Taern nie musi być tibią a jeżeli to jedyna gra w jaką grałeś to bardzo tobie współczuje,
większość gier jednak nie zabiera nam tyle czasu po głupim dedzie bo jak by nie patrzeć to właśnie czas to jedyna rzecz którą musimy poświęcić na odrobienie strat po dedzie, większość gier minimalizuje straty do minimum bo wiedzą że czas graczy jest cenny, zamiast odrabiać w 3h lub 3 dni to co już kiedyś zdobyłem można się zastanowić nad zmianą gry.

Ale to jest gra a nie życie realne. Nie ma sensu porównywać tych 2 światów. W życiu realnym śmierć zabiera ci wszystko.



Nie wiem w jakie gry graszale "niestety" w moich ulubionych grach śmierć oznacza albo koniec gry(brak możliwości w jaki kolwiek sposób wskrzeszenia postaci) Lub traci się exp który wbijało się nawet 2 tyg. Gra gdzie straty są "minimalizowane" nie daje przyjemności, równie dobrze można uprawiać wirtualny ogródek.


Temat przeniosę do innego działu ale najpierw muszę się zastanowić do którego.

Podałem tylko jeden przykład, ale niestety chyba nie potrafisz tego zrozumieć.
Oczekujesz od Taernu, że wpadnie w trend gier casualowych, prostych do bólu, gdzie starczy pograć pół godziny dziennie, dodatkowo kilka razy kliknąć, żeby stać się bogatym koxem? Obyś nigdy się tego nie doczekał.
Ja oczekuję, że gra będzie dla mnie jakimś wyzwaniem, a nie zbieraniem buraków, czy karmieniem kurek na FB. Inaczej stanie się za łatwa i nudna.
Zapamiętaj sobie: padłeś = popełniłeś błąd (przynajmniej w 80% przypadków).
Popełniłeś błąd = musisz ponieść konsekwencje

Mi nie chodziło o wywołanie burzy wokół PD. czy śmierć ma zabierać czy może dokładać EXP-a po porażce, tylko jaki jest schemat losowania tych głupich kart u śmierci.A co za tym idzie okradanie z czasu poświęconego tej grze. Ja wczoraj straciłam dorobek punktów jaki zdobyłam przez kilka dni bo nie jestem notorycznym graczem i poświęcam tej grze 2 góra 3 godz. dziennie. Mam 61 lev. a straciłam punkty jak bym miała co najmniej 80-ty.
Do tej pory nie zauważyłam żebym straciła więcej niż 25-28k. Dlatego się zbulwersowałam. Bo za zlecenie otrzymałam 6,5k exp.

-----------

mikhell w takim układzie życzę ci abyś doświadczył takiego rozczarowania jak ja wczoraj.
Tak ze 90k expa w plecy i zobaczymy czy nie popadniesz w depreche. Zamknijmy ten temat.


używamy opcji 'edytuj'... - ironka