Zabrzmiało pięknie. Ktoś postanowił zerknąć do bazy danych, upewnić się czy opisy zgadzają się ze stanem faktycznym, po czym ujednolicił opis umiejętności.
Tymczasem:
http://scr.hu/16v0/scb0g
http://scr.hu/16v0/6fvco
Co jest źle? Teoretycznie nic. Poza tym, że oba opisy powstawały w dużym odstępie czasowym i jest to widoczne. W opisie stratega czas trwania i ilość zabranych PA jest w dwóch osobnych wersach, gdzie w lodowej wygodniej było umieścić obie informacje razem. Strateg posiada adnotacje że działa od następnej rundy (dotyczy to tylko zabrania PA, czy również zużycia kondycji?), kiedy lodowa takiej informacji już nie posiada. Już nie wspomnę o zabieraniu kondycji (ale można to wyczytać w opisie tekstowym).

Krótko mówiąc - jeśli ktoś już chciał się przyłożyć do opisów umiejętności (w końcu, po kilku latach!), to mógł to zrobić porządnie. Dla przykładu - jaką celność ma strach? Ale można zrobić o wiele więcej niż zwykłe ujednolicenie - warto też poszukać błędów.

Dla przykładu - kula ognia na 7 lv posiada teoretycznie taką samą celność jak pierwszopoziomowa iskra (115%). Tymczasem jakieś pół roku temu podczas drobnych testów, celność tych umiejętności różniła się o jeden pkt. procentowy, mimo ataków wykonywanych w tej samej rundzie. Zgłoszone Kidzie, podobno zapisała w notesiku inżynierskim... i być może gdzieś ten wpis nadal wisi, zignorowany i zapomniany. A przecież takich błędów może być więcej.
Droga administracjo - wystarczy spytać! Gracze nie mają ochoty przypominać o każdych błędach co miesiąc, gdy niektóre błędy istnieją od lat i nikt ich nie poprawia.

Zdaję sobie sprawę, że opisy umiejętności nie mają większego znaczenia, a dokładne wartości obrażeń czy celności nie są nikomu potrzebne. Niemniej - może warto się temu przyjrzeć? W ciągu kilku lat wiele osób zgłaszało wątpliwości co do niektórych opisów, gdzie składnia zdań była niekoniecznie prawidłowa i dosłowne odczytanie opisu prowadziło do błędnych wniosków.