Walka niczego sobie, moim zdaniem to jest błąd w walce.

Dziwne ale nikt nie zwrócił uwagi na ten "bug" więc zgłaszam go ponownie.

Opisz dokladniej przebieg calej walki, zwlaszcza momentu dolaczenia gracza z petem (rozumiem, ze to z nim byl problem).

problem się powtarza, dzisiaj była podobna akcja ja i Ciolus szliśmy na zamku z aktywnymi petami, zaatakował nas Ufi - po pierwszej rundzie do Ufiego dołączył PiotrMłody a do nas Grigorian i przynajmniej jeszcze jeden gracz, nie wiem czy oni byli z psami, w każdym razie po mojej stronie było co najmniej czterech atakujących aktywnie graczy i dwa psy...

Zaatakowałem sam 2 graczy (oboje włączone pety) po czym PiotrMłody do mnie dołączył, do przeciwników doszło jeszcze 3 graczy i to cała akcja.. razem (2 pety i 5 graczy)

no tak, mnie i Ciolusa atakowałeś
Heavenmaker

Wczoraj 2 razy takie cos widziałem, tylko ss zapomniałem porobic. Lecz 2 razy w takich samych okolicznosciach to wystąpiło, odrazu mówie nie celowo to było sprawdzane, tylko przez przypadek. I nie pvp tylko z potworkami. Bylismy w 3 w druzynie (bez petów) dołączył(wbił sie) jakis gracz do party ze zwierzakiem i zaraz za tamtym graczem wbił sie jeszcze 1 gracz na szóstego.

Oraz kiedyś na Ghadirze był przypadek, ze bylismy w 5 druzynie 2 graczy uciekło bo prawie padli(brak druta) i 1 powrócił ze zwierzakiem i zaraz za nim 2 osoba co uciekła.

Nie wiem czy to w taki sposób wystepuje, czy od czegos jeszcze zalezy, ale tak to widziałem.

Czasem 6 osoba dołącza jeszcze przed śmiercią kogoś z drużyny sam miałem takie sytuacje. Po prostu gra przelicza w rundzie kto zginie i pozwala dołączyć 6 osobie która również ma szanse ruchu tylko że w moim wypadku w rundzie bieżącej ktoś z 5 osób zawsze ginął

w naszym wypadku ginęli jedynie Ci co zaatakowali i było ich dwóch... to obrońców było siedmioro i nikt z nich nie zginął