Powiem to po raz kolejny tytułem wstępu
W Taern gram mało, bo mało się tam pojawiło od niemalże dwóch lat, ale na forum regularnie zaglądam i posty - o ile nie są pytaniem o tysiąc razy powtarzaną kwestię - czytam.
No i spotkało mnie dzisiaj miłe zaskoczenie, dawny użytkownik forum LisarioIII napisał posta. Posta dodam merytorycznego, rozpoczynającego dyskusje. Ciekawego. Ale dość tego słodzenia, bo to nie o to w temacie chodzi.
Zauważyliście, że jak jeden mądry się odezwał, to nagle na forum zaktywizowało się wiele ludzi, którzy napisali coś więcej niż 3 słowa w tym dwa "Ekipa Lipa" ? Już ostatnio w sumie chciałem to napisać, po tym jak zobaczyłem wielkie prychnięcie inżyniera_Deva i zamknięcie tematu, bo w nim zaczynała się dyskusja... Nie trafiają do mnie argumenty, że śmietnik - trzeba było sobie zdublować temat do strefy inżyniera, a ten w karczmie zostawić otwarty. Chodzi mi głównie o to, że tematy w karczmie są zwyczajnie w świecie zabijane. Albo przez ekipę (nie mówię tu o kłótniach, ale za kłótnie moim zdaniem i tak powinny być ostrzeżenia a nie karanie wszystkich zamykaniem tematu) albo przez autora, bo on miał takie widzimisię. Czytasz se rano temat, mówisz interesujący, wrócę z roboty to napiszę. Wracasz a on zamknięty. No ludzie!
Kiedyś, za kulisami Gothrek odpowiedział mi na jakieś tam techniczne pytanie o możliwości eventowe "Wkrótce będzie od tego człowiek". No i jak powiedział tak się stało, Jakub Mamulski nastał. Pierw zaczął się podawać za Sokolisko, potem pisał pierdoły, aż w końcu zamilkł, by przedstawić się na blogu. No super, w końcu jakiś jeden przedstawiciel prasowy. Ekipa będzie w końcu gadała jednym głosem - jego głosem. Miał się zająć jak przeczytałem - forum. To ja się pytam gdzie, bo minął miesiąc ? Ludzie, ja bym Wam za 4-pak tyskiego na tydzień lepszy PR robił. Posty na blogu ze zdecydowanie lżejszym piórem pisał Torgerd i Kidda, o tych KGB nie wspominając. Długie przecież wcale nie oznacza treściwe. Do tego pisze w komentarzach bloga coś o tym, że go szczułem na forum, dlatego kłamał w kwestii tego, kim jest. No chłopie, litości.
Jak ktoś chce na coś jeszcze ponarzekać, to zapraszam!
