Forum - Taern.pl
https://play.taern.pl/

Dysharmonia - bb < mo na Tarulu i Mahecie - prośba o staty
https://play.taern.pl/viewtopic.php?f=277&t=56047
Strona 6 z 16

Autor:  KubusLekk [ 10 Gru 2019, o 12:42 ]
Temat postu:  Re: Dysharmonia - bb < mo na Tarulu i Mahecie - prośba o sta

AvadKevadra napisał(a):
Ja nie napisałem że brb nie wymaga zmian, nie gram nim więc tego nwm, ale sugerowanie zmiany jednej profesji na + kosztem zmiany u drugiej na - to delikatnie ujmując nieporozumienie.


To się zwie balans, czasami zamiast wzmocnienia należy dać nerfa. Mamy 7 profesji i trzeba patrzeć na wszystko bo wzmocnienie może jeszcze bardziej to zaburzyć. Szkoda, że jak druida nerfili tyle razy to nie oburzaleś się na forum :/ No ale jeśli w czymś jest interes to od razu "świat się kończy, macie tego nie robić"

Autor:  Seba2.0 [ 10 Gru 2019, o 12:44 ]
Temat postu:  Re: Dysharmonia - bb < mo na Tarulu i Mahecie - prośba o sta

Należy dać nerfa ale druidowi jeśli już aby zakończyć jego dominacje na turniejach :)

Autor:  razena [ 10 Gru 2019, o 13:27 ]
Temat postu:  Re: Dysharmonia - bb < mo na Tarulu i Mahecie - prośba o sta

Seba2.0 napisał(a):
Należy dać nerfa ale druidowi jeśli już aby zakończyć jego dominacje na turniejach :)

Jak bys chcial równowagi to byś musiał każdą profe zmieniać na potrzeby pvp, żeby każdy z każdym miał to samo. A jak chcesz mieć różnorodność to musisz zaakceptować, że jakaś profesja będzie lepsza niż inna, szczególnie w przypadku druida to nie jest zdziwienie, że profesja idealna pod gre solo radzi sobie w 1vs1.

A co powiesz o turniejach powyżej 2 osób w drużynie? Też chcesz znerfić ryca, bo ma on najwięszy wpływ na przebieg walk.

Autor:  Seba2.0 [ 10 Gru 2019, o 13:49 ]
Temat postu:  Re: Dysharmonia - bb < mo na Tarulu i Mahecie - prośba o sta

@razena i tu trafiamy do sedna każdy bedzie bronił swojej profesji ty druida daro barby itd.
Ja jako mag ognia nie uważam ze jest on przesadzony, serio ktoś płacze ze profesja dmg zadaje dużo obrażeń w pvp grupowym?Barba nigdy nie zaistnieje w pvp grupowym mimo większych obrażeń (i strefy która trudniej wydefić postacią magiczną) z prostego powodu, nie zada ich z powodu korzenia, juz lepiej wziąć łucznika by strzelał z lodowej.Barbarzyńca na 140lvlu mówiący o aurze grozy na moranie?Bez komentarza.Zamiast propozycji wolicie pisać by inny użytkownik forum "zamknął mordę" a reszta mu przyklaskuje to chyba też komentarza nie wymaga.A co do zmian myślę że można pomyśleć o trudności buffów u barby mianowicie o zmia ie by były wbijane z mniejszą trudnością jednak nie dodawałbym mu ataku dystansowego gdyż z samego kamienia może uderzyć na spokojnie więcej od maga ognia z podpalenia.Można by też pokombinować z % obrażeń z uderzenia krytycznego i przelicznikiem obrażeń w granicach rozsądku ale aby jednak opłacało sie bardziej inwestować w siłę bo co prawda mają przelicznik 320% ale tylko 0.7 siła 0.3 zręczność.Może dodanie redukcji obrażeń biernych do skóry?
Edit. Mam 140lvl i napisałem ze nie jest przesadzony a nie że nie jest lepszy.@Elcapone Na 80 lvlu jak już wspomniałeś widoczne jest akurat brb>mo z oczywistych powodów

Autor:  NashVille [ 10 Gru 2019, o 14:33 ]
Temat postu:  Re: Dysharmonia - bb < mo na Tarulu i Mahecie - prośba o sta

A ja zamiast płakać i przepychać się podam jakąś konkretną propozycje. Głównym problemem barbarzyńcy na instancji Tarula jest gruboskórność. Jeśli ktoś ma 80% resa na wszystko co potrzebne gruboskórność nie daje mu zupełnie żadnych korzyści. Moja propozycja jest taka żeby ze skóry zrobić drugą aurę rozproszenia, ale żeby nie wyciągać ogromnych wartości redukcji obrażeń wprowadzić ograniczenie tej właściwości np. do 20%, oraz ewentualnie zmniejszyć trudność żeby barbarzyńca bez wiedzy mógł dawać ją na 2 PA. Jeśli natomiast łączy się to z efektem psycho to jakoś je rozdzielić, żeby Zalla i Salmurn nie straciły na znaczeniu. Takie rozwiązanie w żaden sposób nie osłabi maga ognia oraz nie sprawi że chodząc na 2 DMG zyskamy sporą przewagę w przeżywalności.

@ElCApone Seba ma 140

Autor:  ElCApone [ 10 Gru 2019, o 14:38 ]
Temat postu:  Re: Dysharmonia - bb < mo na Tarulu i Mahecie - prośba o sta

Seba2.0 napisał(a):
@razena i tu trafiamy do sedna każdy bedzie bronił swojej profesji ty druida daro barby itd. Ja jako mag ognia nie uważam ze jest on przesadzony, serio ktoś płacze ze profesja dmg zadaje dużo obrażeń w pvp grupowym?


Ani ze mnie barb, ani ze mnie mag ognia - jak się śmiem wypowiadać? A no mogę (bo w dużej mierze biegam z samymi magami z oczywistych względów - ale kox barbie też nie odmówie!) - zawsze staram się być obiektywny i tutaj też jestem. Oczywiście Ty jako "Mag ognia" uważasz że jest na równi z barbą - jaki Ty masz lvl? 80 gdzie tej różnicy nie widać? bo powątpiewam byś widział high-end tych postaci by oceniać się że Twoja postać nie jest przesadzona co do Barby :D

Patrząc na maga brata mogę powiedzieć że korzysta on z 9 skillów swojej postaci a barb? Chyba max z 6 :D (Dyńka/"Taran"/grubo/furia/krytyczne/sytuacyjnie gryzka????)

Autor:  Budda [ 10 Gru 2019, o 15:12 ]
Temat postu:  Re: Dysharmonia - bb < mo na Tarulu i Mahecie - prośba o sta

Nie będę się wypowiadał kto jest lepszy, kto słabszy, ani co i jak pozmieniamy by to poprawić. Prawda jest taka, że każda postać jest grywalna i każdą da się zrobić każdą instancję, czasem łatwiej, czasem trudniej, wiadomo.
Problem w tym że nastały jakieś takie czasy w grach MMORPG, że mało kto już gra dla przyjemności samej w sobie, tylko nastawiony jest na zyski i błyskawiczny progres, dlatego gracze przestają lubić swoje profesje bo ciągle porównują je do innych i szukają gdzie tamta ma lepiej, często zapominając o plusach swojej.
Ten cały wyścig szczurów i nastawienie na bycie najlepszym to oczywiście normalny aspekt tej rozrywki, jednak czasem za bardzo się człowiek w to zaangażuje i dochodzi do momentu, że zapomniał że to miała być zabawa, chwila relaksu, wczucie się w inny świat i klimat, a nie ciągła i często w pewnym sensie "bezmyślna" pogoń jak w prawdziwym życiu.
Zdaję sobie sprawę że są osoby co lubią też i taki sposób gry, grind, zyski, szybki progres, ale wtedy od razu raczej robią pierw wywiad, która postać do tego się nadaje najbardziej i skupiają się na niej, a nie wybierają profesję do której czują sympatię.
Dlatego napisałem powyższe przemyślenia, bo sam miałem takie momenty, może niektórzy z Was sobie też wyluzują i znów poczują przyjemność z własnej postaci, zamiast presji że ktoś ma lepiej, że trzeba go gonić itd.

A co do tematu, oczywiście wszystkie niemal argumenty jakie tu padają weźmiemy pod uwagę przy balansie, niestety nie wszystkie pomysły będzie można wdrożyć, wiele z nich już w swoim gronie obgadywaliśmy, także są i te trafne i te mniej. Dyskutujcie dalej i tak jak Daro powiedział, bez zbędnych agresji :)

Autor:  Lulajla [ 10 Gru 2019, o 16:10 ]
Temat postu:  Re: Dysharmonia - bb < mo na Tarulu i Mahecie - prośba o sta

Długo się zastanawiałam w jakim kierunku pójdzie ta dyskusja i niestety stało się, Daro już napomknął o nerfieniu MO. Nie wiem czy to jest wynikiem płaczu barbów, czy faktycznie ten mag ognia jest taki ponad wszystkich, ale fakt, że od ostatniego naprawiania mo nareszcie da się nim w miarę sensownie grać. Bo jak wreszcie coś zaczęło działać dobrze, to popsujmy, a co tam, w imię zrównywania szans... Chciałabym tylko przypomnieć, że mo musiał być naprawiony, bo odstawał od barby przeokropnie, barba miał skórę do chronienia pt czy tam siebie, legendarną kiedyś gryzkę, odbieranie pa i było wtedy mu super. Mo bardzo długo miał tylko inkę wrażkę i kulkę. To wszystko. Nawet podpałka na samym początku nie była do używania, tylko do posiadania w umkach. Zero przeżywalności, ale co tam...przecież mógł mięsko robić... Ktoś wpadł na pomysł, że tym się nie da już grać jak weszło Beirn i przyszedł czas na zmiany, gdzie właśnie wydawało się że mo trochę zrównano z barbą. No to narobiło się masę mo pod mięsko stąd teraz przewaga liczebna mo nad barbami na serwerach...
Chciałabym przypomnieć też wszystkim myślącym, że mo może wszystko, o tym że mośki mają opóźnienie w stosunku do innych profesji o jakieś 15 leveli we wszystkim (za wyjątkiem mięska oczywiście), bo kiedy sh (łuk/ryc/dr) 65 idzie pod lód to mo na 100 lev dopiero, wtedy gdy inni zaczynają myśleć o selenach. Potem to samo na Beirn, mo zaczyna wyglądać przyzwoicie na 125 a wtedy reszta już myśli Mahetach, bo Beirn latają od 15 leveli.
Przyszedł wreszcie czas płaczów, że teraz barba ma gorzej. Może i ma teraz gorzej, ale jest coś prawdy w tym jak barby podchodzą do expienia swojego eq... Pamiętam czasy kiedy maury były jedynym wyborem dla magicznych, to mało który barbarzyńca expił skogany, nurtu się nie opłacało, a buty w przeciwieństwie do aquenirów były nie psycho, no i konde przecież dr zawsze zdąży rzucić... MO nauczony mozolnie starać się o exp dla psycho został wzmocniony, a barbowie (za wyjątkiem tych oczywiście co im zależy na efektach) dalej myślą, że najlepsze na Moranę to 2 skogany i virvenki :D

Przykro mi jak widzę, że znów trzeba popsuć troszkę mo, zamiast naprawić troszkę barbę... Mam nadzieję, że Gustavus szybko dropnie teraz żmija, zdąży założyć mo i barwnym swoim językiem, (który oczywiście bardzo lubię poczytać) zacznie lamentować nad popsutym mo (żarcik). Psujmy dalej, zamiast sprawiać, żeby gra każdą postacią była równie fajna i dziwmy się, że raz nie ma na serwerze łuków, potem vd potem może znów mo?

Autor:  KubusLekk [ 10 Gru 2019, o 16:26 ]
Temat postu:  Re: Dysharmonia - bb < mo na Tarulu i Mahecie - prośba o sta

Seba2.0 napisał(a):
Należy dać nerfa ale druidowi jeśli już aby zakończyć jego dominacje na turniejach :)


Spoko, nerf dla druida może być, jakoś to się przeżyje. Ale tylko pod jednym warunkiem, jak moś także po tyłku dostanie ;)

Autor:  Daro [ 10 Gru 2019, o 17:25 ]
Temat postu:  Re: Dysharmonia - bb < mo na Tarulu i Mahecie - prośba o sta

@Lulajla
Czytając niektóre wypowiedzi, w tym i Twoją, mam wrażenie że czytacie te części wypowiedzi które Wam osobiście odpowiadają...

po 1: nie napisałem o żadnych pewnych nerfach żadnej z profesji - rozważyłem taką ewentualność i nadal to podtrzymuję.

po 2: nie można w nieskończoność tylko buffować postaci bo to jest błędne koło. To tak jakbyśmy z każdego kolejnego eventu ustawiali coraz większe nagrody, żeby zadowolić graczy i zachęcać ich do uczestnictwa w kolejnej edycji. Finalnie kończy się to tym, że nagród jest tak dużo że każda jest bezwartościowa. Tak samo jest z postaciami i bossami - dochodzimy do momentu, że z racji kolejnych wzmocnień bossy które były nadal jeszcze mniejszym lub większym wyzwaniem stają się zwykłą, nudną farmą - i nie ma tu do rzeczy czynnik, że gracze nagle zmądrzeli i znaleźli jakieś tajemne sposoby przechodzenia insty.

po 3: napisałem wyraźnie, że nikt nie pozwoli, aby przy jakimkolwiek nerfie profesja stała się niegrywalna. To jest wchodzenie z deszczu pod rynnę..

po 4: ja nie bronię żadnej z profesji, jak to ktoś wyżej zinterpretował - to co chciałem osiągnąć barbą to już dawno zdobyłem i jakoś nie mam aspiracji do wyścigu szczurów, stąd mam o wiele bardziej obiektywne spojrzenie ;)

po 5: zajmiemy się najpierw tymi mankamentami barby, które są najbardziej znaczące, czyli jak już tu było wspominane - Gruboskórność vs. Aura. Co dalej, to zależy od zasobów czasowych reszty team'u.

po 6: MO jest mocny. I tutaj nie ma o czym dyskutować, to nie jest moja prywatna opinia. Ma swoje mankamenty jak każda z profesji, ale jest ich zdecydowanie najmniej. Ma za to też bardzo dużo atutów i nie chcemy mu ich odbierać, ale niektóre kwestie balansu wymagają pewnych ruchów które na pewno wpłyną na postrzeganie pewnych aspektów w inny sposób niż dotychczas.

Nashville napisał(a):
A ja zamiast płakać i przepychać się podam jakąś konkretną propozycje. [...] Moja propozycja jest taka żeby ze skóry zrobić drugą aurę rozproszenia [...]


To rozwiązanie jest najprostsze, ale najpłytsze. Zwykły dubel skilla to brak różnorodności. Po dłuższym namyśle uznaliśmy że nie tędy droga (P.S ten pomysł padł jako 1 :) )

Strona 6 z 16 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/