Forum - Taern.pl
https://play.taern.pl/

Dysharmonia - bb < mo na Tarulu i Mahecie - prośba o staty
https://play.taern.pl/viewtopic.php?f=277&t=56047
Strona 9 z 16

Autor:  Toxic [ 12 Gru 2019, o 16:54 ]
Temat postu:  Re: Dysharmonia - bb < mo na Tarulu i Mahecie - prośba o sta

@Way
porównuje bb - dmg fizycznego, do mo - dmg magicznego. Tylko jedna z tych profesji posiada grupowy atak, a także tylko jedna umiejętność jest debufem grupowym osłabiającym dystans. Patrzę tutaj na aspekt pvp, i według mnie żeby barba miał jakiekolwiek szanse w tym pvp to koniecznością jest mu dodanie grupowego ataku. Gdyby ten atak był dystansowy, to nie ma sensu dodawać tej aury grozy, natomiast jeśli atak byłby fizyczny to ta aura grozy by się przydała (z uwagi na połączenie meteoryt+zaćma).

@Bloger

Gdzie ryc jest poszkodowany? Jest profesją must-be w praktycznie każdym pt i zmiany barbarzyńcy na pewno nie sprawią, że będzie profesją, która nagle ludzie przestaną zabierać gdziekolwiek się da :)

Autor:  Kulawy [ 12 Gru 2019, o 17:04 ]
Temat postu:  Re: Dysharmonia - bb < mo na Tarulu i Mahecie - prośba o sta

@toxic
Aura grozy nie nie działa jak zaćma, obniża % trafienia postaci na którą jest wrzucona, nikomu celności nie zwiększy. Dodanie jej do jakiejkolwiek postaci tylko pogorszy sytuacje barbarzyńców.

Autor:  VitalyiI [ 12 Gru 2019, o 17:26 ]
Temat postu:  Re: Dysharmonia - bb < mo na Tarulu i Mahecie - prośba o sta

Jak widzę osoby które się wypowiadają na temat chodzenia z barbą na maheta to nie wiem czy mam się śmiać czy płakać. WIĘKSZOŚĆ udzielających się i piszących że nic nie trzeba zmieniać to są właśnie mośki lub osoby które na tą inste po prostu nie chodzą, nie były nawet z barbą. Sam chodzę z barbą ale jest to tak naprawdę utrudnianie sobie gry, i kwestia chęci chodzenia z kolegą. Barbarzyńca pomimo wysokich ulepszeń, bo większość +10 wyraźnie odstaje od maga ognia 5 lvli mniejszego z eq +7/8. Nie tędy droga. Samo złożenie teamu gdy w pt jest barba jest o wiele cięższe, gdyż ludzie po prostu wolą iść z MO i mieć o wiele większa szanse na zabicie nawet z słabszym pt. Skórka barbarzyńcy jest po prostu bezużyteczna i nic nie daje w przeciwieństwie do aury maga, dzięki której o wiele słabsze pt zabijają Tarule oraz mahety. Dodatkowo Mo broni się na wszystkim z wiedzy, przez co przeważnie nie ma debuffa ani na czyszczeniu ani na bossach. Barbarzyńca pomimo 5 kropek deffa ZAWSZE dostanie jakiś debuff, najczęściej jest to combo aury grozy + okrzyku/ryku/twojej starej/szpilki i nic nie da sie na to zaradzić. Ktoś pewnie przytoczy, że można dać 60 wiedzy na barbie. Otóż tak, można ale tracisz na tym 50 statystyk, które osłabiają zwarcie a w praktyce nic ta wiedza nie daje. Kolejną kwestią jest epik barbarzyńcy który o wiele odstaje od żmija, nie ukrywajmy się z tym że podwójne są op. W kwestii czyszczenia widać ogromną różnice między barbarzyńcą a mośkiem, niestety. Teraz przejdźmy do samych bossów, gdzie krzak wyklucza barbarzyńcę całkowicie z bicia w danej rundzie, do tego w następnej musi się zmyć na 4 PA lub w przypadku mycia od druida kolejne 3 PA na furię, gdzie MO nie musi się wcale przejmować korzeniem i dodatkowo nie traci rundy. Oczywiście jest jeszcze kwestia haków na tarulu, które dla Mo są nieszkodliwe a barbarzyńce potrafią zabić pomimo ogromnej ilości hp.
Po około 30 zabitych tarulach z bb, 30 z mo mogę śmiało powiedzieć ze barbarzyńca wyraźnie odstaje od maga ognia na tej instancji, pod każdym względem. Brak podwójnych, co wiąże się z mniejszą ilością krytyków pomimo Gorthdara na 8 lvlu i nienawiści na 7(jak mi ktoś napisze, szczególnie jakiś MO, żeby barba wbił na 8 lvl to naprawdę nie będe poważnie traktował takiej osoby), zawsze debuff na postaci(testowane różne buildy) związany z mniejszą celnością, mniejsza przeżywalność oraz brak wsparcia dla drużyny swoją skórka która totalnie nic nie daje sprawiają że opłaca się chodzić tylko i wyłącznie z MO, większość barbarzyńców sie po prostu poddała i tam nie chodzi. Większość ludzi po prostu odmawia jak widzi że w teamie jest barbarzyńca, ponieważ odstaje od MO pod każdym względem. Żeby zabić z barbą potrzeba ogarniającego, ubranego teamu, gdzie z mo nawet średniaki są w stanie zabić. Na 50 wyjść z MO mam ubitych około 30 taruli, gdzie żeby zrobić to z barbą potrzebowaliśmy około 120, jak nie więcej. W tym przy chodzeniu z barbą team był przeważnie o wiele lepszy niż przy chodzeniu z mośkami. Sam osobiście chodziłbym z mo, gdyby nie fakt długiej znajomości z kolegą, a on sam z chęcia gdyby była możliwość zmiany profesji zmieniłby swojego barbę z swoim eq na MO z odpowiednikami aktualnego ekwipunku. Liczymy na jak najszybsze zmiany, żeby w końcu barbarzyńca dorównywał mo na tej inście, bo jak narazie jest porażka. Byleby nie czekać 2 lata na te zmiany...

Autor:  KubusLekk [ 12 Gru 2019, o 17:40 ]
Temat postu:  Re: Dysharmonia - bb < mo na Tarulu i Mahecie - prośba o sta

VitalyiI napisał(a):
Jak widzę osoby które się wypowiadają na temat chodzenia z barbą na maheta to nie wiem czy mam się śmiać czy płakać. WIĘKSZOŚĆ udzielających się i piszących że nic nie trzeba zmieniać to są właśnie mośki lub osoby które na tą inste po prostu nie chodzą, nie były nawet z barbą. Sam chodzę z barbą ale jest to tak naprawdę utrudnianie sobie gry, i kwestia chęci chodzenia z kolegą. Barbarzyńca pomimo wysokich ulepszeń, bo większość +10 wyraźnie odstaje od maga ognia 5 lvli mniejszego z eq +7/8. Nie tędy droga. Samo złożenie teamu gdy w pt jest barba jest o wiele cięższe, gdyż ludzie po prostu wolą iść z MO i mieć o wiele większa szanse na zabicie nawet z słabszym pt. Skórka barbarzyńcy jest po prostu bezużyteczna i nic nie daje w przeciwieństwie do aury maga, dzięki której o wiele słabsze pt zabijają Tarule oraz mahety. Dodatkowo Mo broni się na wszystkim z wiedzy, przez co przeważnie nie ma debuffa ani na czyszczeniu ani na bossach. Barbarzyńca pomimo 5 kropek deffa ZAWSZE dostanie jakiś debuff, najczęściej jest to combo aury grozy + okrzyku/ryku/twojej starej/szpilki i nic nie da sie na to zaradzić. Ktoś pewnie przytoczy, że można dać 60 wiedzy na barbie. Otóż tak, można ale tracisz na tym 50 statystyk, które osłabiają zwarcie a w praktyce nic ta wiedza nie daje. Kolejną kwestią jest epik barbarzyńcy który o wiele odstaje od żmija, nie ukrywajmy się z tym że podwójne są op. W kwestii czyszczenia widać ogromną różnice między barbarzyńcą a mośkiem, niestety. Teraz przejdźmy do samych bossów, gdzie krzak wyklucza barbarzyńcę całkowicie z bicia w danej rundzie, do tego w następnej musi się zmyć na 4 PA lub w przypadku mycia od druida kolejne 3 PA na furię, gdzie MO nie musi się wcale przejmować korzeniem i dodatkowo nie traci rundy. Oczywiście jest jeszcze kwestia haków na tarulu, które dla Mo są nieszkodliwe a barbarzyńce potrafią zabić pomimo ogromnej ilości hp.
Po około 30 zabitych tarulach z bb, 30 z mo mogę śmiało powiedzieć ze barbarzyńca wyraźnie odstaje od maga ognia na tej instancji, pod każdym względem. Brak podwójnych, co wiąże się z mniejszą ilością krytyków pomimo Gorthdara na 8 lvlu i nienawiści na 7(jak mi ktoś napisze, szczególnie jakiś MO, żeby barba wbił na 8 lvl to naprawdę nie będe poważnie traktował takiej osoby), zawsze debuff na postaci(testowane różne buildy) związany z mniejszą celnością, mniejsza przeżywalność oraz brak wsparcia dla drużyny swoją skórka która totalnie nic nie daje sprawiają że opłaca się chodzić tylko i wyłącznie z MO, większość barbarzyńców sie po prostu poddała i tam nie chodzi. Większość ludzi po prostu odmawia jak widzi że w teamie jest barbarzyńca, ponieważ odstaje od MO pod każdym względem. Żeby zabić z barbą potrzeba ogarniającego, ubranego teamu, gdzie z mo nawet średniaki są w stanie zabić. Na 50 wyjść z MO mam ubitych około 30 taruli, gdzie żeby zrobić to z barbą potrzebowaliśmy około 120, jak nie więcej. W tym przy chodzeniu z barbą team był przeważnie o wiele lepszy niż przy chodzeniu z mośkami. Sam osobiście chodziłbym z mo, gdyby nie fakt długiej znajomości z kolegą, a on sam z chęcia gdyby była możliwość zmiany profesji zmieniłby swojego barbę z swoim eq na MO z odpowiednikami aktualnego ekwipunku. Liczymy na jak najszybsze zmiany, żeby w końcu barbarzyńca dorównywał mo na tej inście, bo jak narazie jest porażka. Byleby nie czekać 2 lata na te zmiany...


Czytanie aż takich głupot o instancji Tarula boli. Z barbą akurat na tej instancji idzie przyjemniej tylko jest większe ryzyko zgonu z powodu braku aury. To fakt zdarzy się z 3x paść na 40 inst. Grubo do poprawy i ta insta z głowy. Reszta to juz inna sprawa.

Autor:  Klixi [ 12 Gru 2019, o 19:23 ]
Temat postu:  Re: Dysharmonia - bb < mo na Tarulu i Mahecie - prośba o sta

Dokładnie jedynym problemem jest gruboskórność, ale po co "duplikować" umki co by dało pożądany i najlepiej zbalansowany efekt jak można znerfić mo

Autor:  Haresh [ 12 Gru 2019, o 20:41 ]
Temat postu:  Re: Dysharmonia - bb < mo na Tarulu i Mahecie - prośba o sta

watek bardzo dobrze się rozwija jak widac :P wiec coś w temacie mo vs bb jest na rzeczy, bo duzo zostało napisane i duzo do napisania zapewne jeszcze jest... tylko kwestią nie jest kto ma racje bo wiadomo : moja racja jest najMOjsza :) a tak w ogóle czym jest posiadanie racji w tym watku ? chcialbym poznac ( inni zapewne tez) zdanie Dryga chyba ze jeszcze trzeba dociagnac wiecej postów w tym wątku do tego zeby sie wypowiedział sam "game director" w tej sprawie ...:)

Autor:  DamaSerca [ 12 Gru 2019, o 23:01 ]
Temat postu:  Re: Dysharmonia - bb < mo na Tarulu i Mahecie - prośba o sta

KrytycznyMo napisał(a):
DamaSerca napisał(a):

Przeinaczasz to co czytasz. Miałam na myśli to że nie płacze tylko dlatego że jakaś inna profesja jest bardziej przydatna na sprecyzowanego bosa niż Mag Ognia.




A gdzie mo jest gorszy od bb?

Idąc tym tokiem rozumowania, dlaczego temat nie dotyczy sprawy czemu Voodoo jest gorszy niż Łucznik? Bo ktoś tu w swojej słabości nie wspomniał że na tych bossach to Voodoo jest najmniej pożądaną profesją (według tego co przeczytałam).

Autor:  zuzuzu3 [ 13 Gru 2019, o 00:11 ]
Temat postu:  Re: Dysharmonia - bb < mo na Tarulu i Mahecie - prośba o sta

Sam gram magiem i zawsze uważałem, że barba sobie lepiej radzi a tu proszę taki temat na forum, aż mi się pojawił lekki dysonans :shock:

Ale zgodzę się, że skóra powinna zostać zmieniona

VitalyiI napisał(a):
Barbarzyńca pomimo 5 kropek deffa ZAWSZE dostanie jakiś debuff, najczęściej jest to combo aury grozy + okrzyku/ryku/twojej starej/szpilki i nic nie da sie na to zaradzić. Ktoś pewnie przytoczy, że można dać 60 wiedzy na barbie. Otóż tak, można ale tracisz na tym 50 statystyk, które osłabiają zwarcie a w praktyce nic ta wiedza nie daje.


To może niech gruboskórność daje dodatkowo bonus do obrony przeciw urokom? Albo jakiś tam %% na dymek w obronie ?

Autor:  KubusLekk [ 13 Gru 2019, o 08:48 ]
Temat postu:  Re: Dysharmonia - bb < mo na Tarulu i Mahecie - prośba o sta

DamaSerca napisał(a):
KrytycznyMo napisał(a):
DamaSerca napisał(a):

Przeinaczasz to co czytasz. Miałam na myśli to że nie płacze tylko dlatego że jakaś inna profesja jest bardziej przydatna na sprecyzowanego bosa niż Mag Ognia.




A gdzie mo jest gorszy od bb?

Idąc tym tokiem rozumowania, dlaczego temat nie dotyczy sprawy czemu Voodoo jest gorszy niż Łucznik? Bo ktoś tu w swojej słabości nie wspomniał że na tych bossach to Voodoo jest najmniej pożądaną profesją (według tego co przeczytałam).


Kolejna agentka co nie była, nie rozeznala się ale coś "usłyszała" to się wypowie.

Autor:  AvadKevadra [ 13 Gru 2019, o 08:58 ]
Temat postu:  Re: Dysharmonia - bb < mo na Tarulu i Mahecie - prośba o sta

KubusLekk napisał(a):
Kolejna agentka co nie była, nie rozeznala się ale coś "usłyszała" to się wypowie.

Mimo wszystko ma takie samo prawo wypowiadać się jak każdy, jakbyś nie zauważył nerf postaci dotyka każdą postać a nie tylko levele 130+.

Strona 9 z 16 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/