Czekałam na ten argument, że mało zjadłam to mało wiem. Otóż Kubusiu gram w Taern tyle ile już gram i coś tam chyba wiem, ale lubię uczciwie podejść do sprawy. Więc ci odpisze że tak, czytałam o tym że Voodoo są zawiedzeni iż na wymieniane tu bossy wolą zabrać do pt Łucznika, natomiast sama mając między swoimi postaciami Voodoo na tyle silną że mogę próbować się na te bossy porwać, natomiast nie uznałam ani razu się za pokrzywdzoną czy tą gorszą że mnie nie zabrano bo Łucznik jest tam lepszy.

Podtrzymuje swoją opinię że kłócicie się jak małe dzieci bo "ktoś mnie nie zabrał dlatego że mam profesje Barbarzyńcy lub Maga Ognia". Więc sama już nie wiem w jakim kierunku zmierza ten temat.

Chcecie osłabić Maga Ognia i podnieść potęgę Barbarzyńcy czy też na odwrót, bo zdania w temacie są podzielone czasami nawet mocno podzielone. A ja uważam że każda profesja spełnia swoją rolę tak w systemie wspólnych wypadów jak i tych samotnych.

Taki mały przykład. Aqua Regis została zabita przez Rycerza (edycja: Szymdaro) ze zwierzętami (tak, znów czytałam o tym gdzieś w osiągnięciach). Według mnie takie przypadki zmieniają trochę Waszą postawę odnośnie osłabiania i wzmacniania na postawę bardziej roszczeniową niż wypada. Dziękuje za uwagę .

Na instancji Tarula:
Bb + vd - o wiele bezpieczniej z vd niż z łukiem, a czasowo nawet szybciej ze względu na dojście i Maheta.
Mo + vd - Wolniej niż z łucznikiem, ale także dojście i bosy o wiele bezpieczniejsze.
Mo + vd + luk - super sprawa na dojściu i bardzo przyjemna kombinacja jak ktoś ogarnia na bosach.

Z perspektywy Mo
Ja różnicy czasowej czy z vd idę czy lukiem nie widzę, a naprawdę sporo z jednym i drugim ubiłem. Na papierze z lukiem powinno iść szybciej i łatwiej, ze względu na zmysły i łatwość wbijania debufa, ale problem z wbijaniem wrażki i tego, że mo atakuje przed debufem sytuacje wyrównuje.


Co do vd luk niby spoko, debuf i zmysly są, ale brak dodatowych 2 pa od sh, bardzo utrudnia życie druidowi na grupkach i całemu pt na bosach. Również brak drugiego debufa zmniejszającego obrażenia i osłabiającego obronę na uroki jest odczuwalny.W takej kombinacji mamy do dyspozycji książkę i załamanie, aczkolwiek wbicie go zbyt łatwe nie jest. Kochane 0%..

Miałem na myśli mo pod wiedzę- pod moc jest useless. Nie dziwota, że narzekasz na celność.
Załamanie jest niepotrzebne, wystarczy dla moska zmysł szpila, a dla vd książka. Jak ktoś ma trochę oleju w głowie to domyślil się że odbieranie pa ułatwia debuf przeciwko tarulowi dla vd. A argument o pa dla dr to jest dopiero hit 6k hp dla dr i nie musi liczyć, że na % przezyje. Jedyny problem jak ktoś dostanie 2 czaszkę z korkiem i osami. Tak to gicio dla pt do przeżycia.

Mo pod wiedzę a mo pod moc, różnica na samej książce 5-6% sadzisz że to cokolwiek zmienia? Jeśli debuf siada, to z mo pod moc wszystko idzie szybciej, to nie wiem na jakiej podstawie uważasz, że taki mo jest bezużyteczny. Poza tym nie sadzisz, ze mo pod full wiedzę nie bije zbyt mało?

Panie alfo i omego, czy wasze moski wrzucają wrażki tylko w tarula? a sheed na mahecie, czasem mag, vd i mo na tarulu, w nie też luk strzela lodowa i strategiem? U nas takich rarytasów nie ma.

Nie mierz wszystkich swoją miarą, nie każdy druid ma 6k hp i nie każdy ma cale eq +12 i wyżej. Myślę, że większość druidów chciałaby wiedzieć jak sobie radzisz z 8 pa w 2 bądź 3ciej rundzie na 1 grupce
Sytuacje można mnożyć, z brakiem pa i dość często dodatkowe kropki potrafią życie uratowac.

Mos pod wiedzę to taki co ma ulepki pod wiedzę i 1000 wiedzy, a nie ze ma ulepki pod moc i zrobi te 700 w przysiegach? Pisałeś ponadto o biciu przez mośka mobka bez debufa na dojsciu. I tu wlaśnie celność mośka pod wiedzę się kłania.
Ponadto czy masz 12 pa czy 8 na 1 grupce wiele nie zmienia bo i tak dostaniesz 1 debuf i all fizyczne ida w cb jak w masło jako druid.

Jeszcze jakieś złudzenia?

To teraz kilka lat barbarian będzie dostawał w dupę, bo taki mamy w grze trend?

Gorzała i Htagi od 90 do 140 lvla.... Fajny wybór, taki trochę monotonny...

Dodatkowo najlepsza insta z najlepszymi i najdroższymi rarami z uczestnictwem w drużynie aż! 21,32 % do 78,80% mośka. Brawo, brawo!


Zróbcie coś z tym!

Pozdrawiam,

Conan/Gus

P.S. I nie, magów ognia na poziomach 135-140 nie ma na Ostlorze o 400% więcej niż barbarianów. Liczba ta oscyluje w granicach 123 mo vs 80 bb...

Naturalnie znacznie mniej wejść barbarianami (co było dla mnie oczywiste, jako aktywny, expiący barba widzę co się dzieje na serwie - założyłem ten temat, by w końcu coś z tym zrobiono), jak i znacznie gorszy % ukończenia instancji...

50% niepowodzeń z bb na inście na Ostlorze, grubo... no ale co tam, dalej nie ma problemu tak?

Statystyki pokazały ze barba jest jako zapchaj dziura na ta instancje nie ma mośka no to wezmę tego barbe

mnie raz pewien sh 120 poziom napisał ze mnie nie weźmie na Morane "bo nie mam rarów z morki bo z barba wolno idzie"

na Tarulu i Machecie nie bylem i nie będę

Płacz,myślisz,że do MO wymagan nie maja?brednie...takie same jak do barby,nie masz eq to nawet na gorzo cie nie chcą.

Cały ten temat jest karuzelą wymysłów,które w większości nie mają prawa bytu,i nie chcę was zaskakiwać jednak barba ma większy dmg,gdy mosiek nie wbije wrachy(chociaz i to wynika z faktu,że barby rzadko idą full siłe jak to często mo robią). Buff dla fizola prosze nie zapominać,ze poza faktem,iż wymaga od ryca trochę wysiłku ma bonusy poza dmg także do trafień,i to duży bo aż 38% co redukuje furie i jeszcze sporo % dokłada.Jedyne na co można zwrócić uwagę w przypadku BB to epik,grubo,atak obszarowy(chyba).