Po dzisiejszym up , mój motyl prawie całkowicie przestał leczyć potrafi stać i 5 rund mają 400 hp i nic. Proszę coś z tym zrobić

od przedwczoraj mój motylek choć ma 60 lvl nie uleczył ani razu siebie. Po co mi motyl który nie leczy proszę żeby zostało coś z tym zrobione . rozumiem ze został osłabiony i to nie jest prawdziwy gracz i nie zawsze ogarnie ale bez przesady.

Zgadzam się ze wszystkim każdy posiadacz motyla ma te same problemy, teraz motyl jest zwykłym śmieciem, i o tym nie było mowy nigdzie Czekamy aż ktoś się wypowie na ten temat prócz biednych posiadaczy tego peta.

Przeciez was leczy? To jest pet z 1 klatki i teraz sie sprawuje jako pet z 1 klatki wyexpiony motyl bil na glowe nawet pety z 2 klatki.

Wysyłane z mojego GT-S5570 za pomocą Tapatalk 2

No i

Przecież pet po to jest żeby go expić, argument bardzo słaby..

Teraz to motyl nie daje sobie rady nawet na orkach

po to wydałem tyle kasy żeby mieć peta którego można expić jak bym chciaół mieć średniego peta cały czas na tym samym poziomie to za dużo mniej kupił bym sobie konowała. Fajnie ze zostala zrobiona jakaś alternatywa dla petów z gildi ale to nie powinno odgrywać się kosztem graczy posiadających motyle którzy poświęcili im czas i pieniądze

Witam! Mam motyla na 53lvl był bardzo fajny a teraz to jest słaby strasznie zróbcie coś z tym.

Witam, mam motyla na s.3, po upie nie leczy siebie tylko wlasciciela, po co mi motyl ktory
nie uleczy sam siebie, prosze o zrobienie cos w tym kierunku. (Przed upem ropilem z nim geo, teraz boje sie isc na icha.) Pozdrawaim

Witam nie chciałem tworzyć nowego tematu a znalazłem ten więc napisze tu, a więc...

Rozumiem że motyl sie zawiesza jak każdy inny pet,
jednak dziś mnie to zbyt zdenerwowało...
Wieża jak wieża wszystko okej i grażyna.
Nagle po 3 rundzie zostaje mi 400hp, ta ma już załamanie fajnie idzie trzeba tylko zbić hp.
Do 9 rundy zbijam jej hp mając ciągle 400 (motyl nic nie leczy... nie kupuje sie go do dmg tylko do leczenia!). Dokładnie 6 rund mnie nie uleczył sam miał max hp. Nie czepiałbym się gdybym nie padł jednak zabiła mnie przy załamaniu i 5 od defa (11% 1 hit) ok... zdarza sie. dobre 3 minuty jeszcze sam motyl był w walce. Ale po to go kupiłem aby on leczył... dla mnie mógłby wcale nie bić. dlaczego konował może być w porządku a z motylem takie problemy są? Moim zdaniem powinny być poprawki.