Witam, mam taką propozycję co do petów gdy umrą, według mnie powinno być tak, że jak pet zdechnie to nie powinno się go odkupywać tak jakby na nowo, niewiem jak dla was, ale dla mnie to jest drogi wydatek 3 platyny i 7000 złoty na ogara... Według mnie gdy pet umrze powinno się go odradzać w taki sposób. Np. u zahara w wiosce druidów ( Nie jestem pewien co do tego czy na pewno w wiosce druidów, bo mniejsze poziomy też mają pety i trzeba byłoby tutaj to wyjaśnić jeszcze) Powinno się przynosić do npc powiedzmy jakieś zioła lub jakiegoś innego typu rzecz by odrodzić swojego przypuśćmy "psiaka" Zioła te można by było zdropić ( przypuśćmy z jakiegoś potwora ) lub po prostu zerwać gdzieś na polanie.

Pomysł można jeszcze udoskonalić , co o tym myślicie?

PS. Nie wiem czy były podobne tematy, bo nie szukałem.

Zwierzaki są udogodnieniem w grze świadczącym o prestiżu gracza - coś jak taki lepszy RAR

Wydatek o którym mówisz nie jest wcale taki wysoki - wystarczy spojrzeć na ceny petów gildyjnych, tak naprawdę to od ciebie zależy jakie jest ryzyko że twój zwierzak zginie, więc co do ceny nic bym tutaj nie zmieniał.

Jedyne co można by było ulepszyć to same pety, aby ich umieralność i możliwość ex-pienia była bardziej przyjazna dla graczy ( w tym dla graczy premium ).

Ale o tym nie będę się rozpisywał - wystarczy użyć opcji szukaj i znajdzie się wiele tematów.

dokładnie zgodzę się w tym momencie z saintxem... 'zwykłe' pety są naprawdę korzystne dla graczy w porównaniu z gildyjnymi, które mało że są bardzo drogie (przykładowe 2,2kk złota i 500 platyn), to ich zrespienie, mimo że bezpłatne, trwa 12h.

w dużej mierze to od ciebie zależy czy twój zwierz padnie, więc jeżeli będziesz uważał, to może cię on przez całą grę kosztować wielokrotnie mniej niż pet dostępny w gildiach (do tego cenę masz rozłożoną w ratach, do tego po śmierci wraca do ciebie od razu, itd;p).

inna sprawa to absurd związany z brakiem bonusu do ekspa petów dla graczy z kontem premium, ale o tym już pisałam tyle razy że aż mnie to nudzi...

(nie wiem, ja chyba w dużej mierze zwyczajnie sparafrazowałam post powyżej O.o)

Pet to tylko dodatek.Cena ogara nie jest taka wysoka,a w porownaniu z petami gildiowymi to wrecz taniocha.Uwazaj na niego i pamietaj ze jest malo odporny.Jak masz slabo rozwinientego peta lepiej daruj sobie exp z nim na misiach i orkach.

Ogar kosztuje 5/7k złota i 3 platyny podczas gdy pety gildiowe kosztują znacznie, znacznie więcej. Ja swojego doprowadziłam do 50 lev przy 25 zgonach (125.000 złota i 75 platyny). Nie jest to wygórowana cena za nieocenioną pomoc, jaką mamy z psiaka/nietoperza w walce. Staraj się nie zwiększać zbytnio różnicy w poziomach między Twoją postacią a petem i zobaczysz, że nie będzie tak często gryzł ziemi.

PS widzę, że masz 31 poziom. Uwierz mi, niedługo wykupienie peta będzie kosztem niezauważalnym dla Twojej kiesy:)

Ja to bym jeszcze utrudnił odratowanie peta ... bo wrócenie do np. wilczego i kupienie go to jest moim zdaniem zbyt nie klimatyczne.Popieram jedynie to żeby chodziło sie do Zochara/konwojenta/Igi i robilo by się ''questa''.Byłby następujący dialog
konwojent :
Zginął mi zwierzak wiesz jak go odratować ?
Paszy mi na konie nie storczy jakbyś mi nazbierał 200 jedzenia to mogli byśmy o czymś porozmawiać.
-Dobrze , zaraz wracam z żarciem.
-Nie mam czasu na zbieranie jedzenia dla twych koni , żegnaj.
zohara :
Ponownie przychodzę do Ciebie z prośbą.
Co się stało ?
Zgniąl mi mój zwierz , wiesz może jak go odratować ?
Wiem , potrzebuję do tego 5x halit , 8x limetyt , 20x jedzenie.
-Już biegne , zaraz wracam ze skladnikami.
-Nie mam czasu ba bieganie po Alarii żeby zdobyć ci te składniki.Żegnam.
Iga :
Witam ponownie , zdechł mi mój wierny pies , wiesz może jak go odratować ?
Tak , ale potrzebuje do tego kilku składników...
Jakich ?
Krew parobka , kilka listków Miętku i Plonący Bimber.
-Już biegnę , zaraz będę ze składnikami!
-Zastanowię się...
Dopiero po wykonaniu tych ''questów'' można by wrócić do wilczego/konwojenta/Godrewa i ponownie kupić swojego peta. ^^

Jakis gm sie o tym wypowie ?

Jestem za leniwa zeby kupowac peta od nowa, wiec myślę że fajną opcją było by "uklimatycznienie" odzysku peta, ale do tych zadan które są podane można dorzucić np. część wartości zwierzaka, zawsze to nadal odkupienie ale nieco tańsze.
Według mnie wymówki "bo pety gildyjne.." mają się nijak do pomysłu. Fakt są strasznie drogie, ale płacimy za nie jednorazowo, a po śmierci jedynie czekamy na regeneracje, więc nie ma porównania miedzy odnową a ponownym kupnem.

Mi sie podoba pod warunkiem pewnych modyfikacji.

A co sądzicie o tym żeby móc ingerować w rozwój peta. Bo np mój nieto awansuje tylko hp o 40 co lvl.
A chciałbym usiąść sobie nad jego kartą i np. dodać mu wiedzy czy ,,zachęcić go " żeby zatrucia używał na początku walki a nie na końcu...

Byla na ten temat dyskusja, gdy wprowadzalismy pety i doszlismy do wniosku, ze lepiej bedzie, jak nie bedzie mozna ingerowac w rozwoj peta.