Podpisuje sie pod tym rekoma i nogami. Krytykiem powinni dysponowac tylko gracze, a nie moby. Moby wzgledem graczy balansuje sie dajac im wiecej hp/many/kondy, lepsze odpornosci, pancerze, nieco wiekszy dmg etc. (mam tu na mysli parametry jakie moze osiagnac gracz na danym lvlu, a jakie na tym samym posiadaja moby). Dajac im tak poteznego krytka dochodzi do paradoksow gdzie gracz i mob zamieniaja sie miejscami. W koncu to my mamy byc coraz silniejsi, a nie moby. Po to expimy swoje postaci, zeby gralo nam sie coraz latwiej, a nie coraz trudniej.

Przypomniala mi sie wypowiedz Pirka, w ktorej to twierdzi, ze skoro zaczyna sie solowanie Freda to trzeba cos z tym zrobic... Takie rzeczy sa nieuniknione. Nie wyobrazam sobie, zeby druid 110+ musial chodzic na niego w grupie xD Kazda gra ma swoj koniec (smutne nie ?) Nie da sie w nieskonczonosc "uwsteczniac" graczy, gdyz po prostu w pewnym momencie odpuszcza bo jak juz wyzej napisalem, kazdy dazy do osiagniecia perfekcji czyli stanu, w ktorym jego bohater bedzie tak dopieszczony ,ze zaden boss nie bedzie dla niego problemem.

Nie wiem dlaczego tworcy podazaja ta wlasnie droga skoro z tego co wiemy obecny Taern to tylko namiastka tego co ma byc w przyszlosci. Zamiast rzucac graczom klody pod nogi lepiej skupic sie na tworzeniu dalszej fabuly/historii tak, zeby dac hlvl nowe wyzwanie, a nie modyfikowac obecne moby/bossy tak, zeby trudniej bylo je zabic. Tygrys nadal bedzie tygrysem, modliszka nadal bedzie modliszka z ta roznica, ze teraz trudniej go/ja zabic.

Zgadzam się całkowicie z Ithuriel, i mówię stanowcze NIE dla krytyka w obecnej formie. Od zarania dziejów (jeszcze planszowych gier przygodowych) uderzenie krytyczne miało dać SZANSĘ pokonania teoretycznie silniejszego gracza. Dlatego zgadzam się że KRYTYK powinien pozostać jedynie dla graczy, dzięki temu w turniejach nawet słabszy gracz ma szansę wygrania z silniejszym przeciwnikiem - przecież o to chodzi w zdobywaniu "honorów". Jeśli nie będziemy mieli takiej szansy, wynik walki będzie z góry rozstrzygnięty - silniejszy wygrywa.

Natomiast obecnie system daje szanse... ale głownie mobom, nie graczom!
Moby mają "...więcej hp/many/kondy, lepsze odporności, pancerze, nieco większy dmg etc..." jak pisze Ithuriel! A ja dodam jeszcze, że mają ponadprzeciętne zdolności i Umiejętności - których gracze nie posiadają lub osiągają na dużo wyższych poziomach niż u mobów. Poza tym KRYTYK "działa" jak cała gra - albo nie ma go przez pięć walk z rzędu, albo pojawia się pięć razy w jednej walce! Na przykład, na własnym garbie odczułem dwa krytyki zadane mi raz za razem przez Ichi (jeden po drugim) - niemożliwe, a jednak!
Dlatego przyłączam się do krytyki obecnego KRYTYKA

To się zaczyna robić śmieszne co piszecie. Też macie szanse na krytyka, dzięki temu tylko ciekawiej jest Już oberwałem od lodowego krytyka za 1400+ i jakoś nie płacze.

krytyki są dobre , przynajmniej da sie wygrać w pvp z druidem , jest o wiele ciekawiej

Udajesz głupiego czy nie .... kojarzysz o czym piszę. Cała gra polega na niczym innym jak ciągłym podnoszeniu swojego doświadczenia, wielogodzinnym,lub wielodniowym expieniu do znudzenia wręcz. Wbijam lewel za lewelem, kupuje nowe bronie, dropie rary po raz tysięczny na tym samym bossie i mozolnie je ulepszam ... po to tylko żeby nabić postać i iść dalej. Ale nie mogę!!! Bo co i rusz jakiś KRYTYK znienacka mnie zaskakuje robię dwa kroki do przodu i krok do tyłu!
Co mi z tego że i ja mam ten KRYTYK, jak ja muszę zabić 10 tysięcy mobów na nowy lewel ... a z tego 20 wejdzie mi z krytyka - nic mi to nie daje, ot pół godziny szybciej!!!! Natomiast w międzyczasie 20 razy padnę od krytyka, stracę kasę, doświadczenie, a może i zdobyte itemy, które odpracować będę musiał godzinami.

Nie mam nic przeciwko samej idei, ale powtarzam Krytyk powinien być tylko dla graczy nie mobów!

wy się cieszcie że moby jeszcze się nie zorganizowały w żaden związek zawodowy, jakby tu podniosły chociaż w części taki wrzask jak gracze na temat 'niesprawiedliwości', to dopiero byłby sajgon na forum ^^

krytyk dla graczy tak, ale dla mobów nie? a może w ogóle zabronić im atakować? po co się rozdrabniać... (przecież nie po to ekspimy całymi dniami żeby potem paść, bla bla bla)

Witam Ironka.
Nick masz jak widzę nie od parady i potrafisz ironizować. Spróbuję jeszcze raz (myślę że już ostatni) wytłumaczyć spokojnie wszystkim o co mi chodzi.

Otóż jak sami autorzy gry piszą: "Ta gra nie ma końca!" OK, i tak ma być (choć nie jest to całkiem prawda - o czym za chwilę). Otóż gra nie ma końca, gdyż jej ideą jest stałe samodoskonalenie. Jeśli osiągnąłeś poziom X, to Twoim następnym celem jest poziom X+1, po to żeby zdobyć kolejne punkty umiejętności, poprawić statystyki i założyć nowe itemy na postać. W tym miejscu drobna uwaga - tak naprawdę na 125 lewelu osiągniemy wszystkie umiejętności z drugiej zakładki na poziomie 7, i przyjdzie nam chyba rozwijać rzut kamieniem albo będziemy usprawniać ucieczkę

Stawiając sobie za cel uzyskanie następnego poziomu - uzyskam go, niezależnie od przeciwności, taki jest cel gry. Jak mam zabić 5 tysięcy mobów do tego celu - to je zabije ... i nic tego nie zmieni. KRYTYKi w żaden sposób mi w tym nie dopomogą - mogą natomiast jedynie przeszkadzać. I tu dochodzimy do sedna sprawy.

Waszym zdaniem jest to "urozmaicenie" i "uatrakcyjnienie"! Czyli im częściej będę ginął tym będzie zabawniej? Gra już teraz jest dostatecznie nieprzewidywalna, a każdy element gry jest loterią. Cały dzień zbieram i dropie w walkach przedmioty żeby zrobić sobie inhibitor i ulepszyć rara - po czym, pierwsze usprawnienie na 95% szans, nie udaje mi się Takich "atrakcji" mam co niemiara. Każde nowe zadanie, każdy nowy quest kończy się moją śmiercią, chyba że będę przez cały czas "latał" w pięcioosobowych grupach, a i to nie jest gwarancją przeżycia.

To co tutaj robimy, jest klasyczną i komercyjną Grywalizacją. Rywalizujemy ze sobą nawzajem - pokazujemy zdobyte rary, chwalimy się ulepszonymi przedmiotami i przede wszystkim stale wbijamy na wyższy poziom żeby podnieść nasz prestiż w społeczeństwie Taerm. To wszystko są wirtualne nagrody dla naszej realnej satysfakcji. Do realizacji tego służy nam stałe "expienie" tj. zdobywanie doświadczenia. KRYTYKI tylko uprzykrzają mi grę, a nie uatrakcyjniają, jeśli tego nie widzą nawet autorzy gry, to jest mi bardzo przykro. Szkoda że zamiast rozwijać grywalność i wielowątkowość są stosowane tak proste techniki socjotechniczne - im trudniej, tym lepiej, a ambicja gracza pokona wszystkie przeciwności! Mnie zaczyna nużyć ta gra i trzyma nie tu tylko kontakt z przyjaciółmi w grze!

Pozdrawiam

Polkot: Zapomniałeś o podklasach, czyli prawdopodobnie kolejne 84 lvl do wbicia Wbicie strachu na 7 jest akurat opłacalne.

Uważasz, że wszyscy co piszą, że to jest "urozmaicenie" i "uatrakcyjnienie" są głupcami? Krytyczny jest już jakiś czas.... myślisz że by nie zauważyli, jeśliby padali co chwilę z tego powodu?
Wydaje mi się, że masz skłonność wyolbrzymiania problemu. Po przeczytaniu Twojego posta mam wrażenie, jakby krytyk miał właściwości ukazania tj. zabija każdego na miejscu.
Widzę że jesteś fanem szybkiego lvl-owania. Czy wiesz że sprzęt to połowa postaci? Czy zadbałeś o odpowiednie eq? Jeśli masz np. 700 hp na 30 lvl, to nie dziw się że padasz, bo tyle ma dobra postać na ~17 lvl
Jeśli walczysz z przeciwnikiem na swoim poziomie, krytyk rzeczywiście może zmienić całą walkę. Lecz podczas mordobicia potworów (tudzież expienia) nie walczy się z równorzędnymi mobami. Nie wiem co krytyk może zmienić, jeśli w trakcie normalnej walki przeciwnicy ściągają hp maksymalnie do połowy. Jedynie może wydłużyć długość odpoczynku.
Zawsze też istnieje ucieczka, jeśli widzę że walka nie toczy się po mojej myśli. Jeśli zanadto obrywam, a moja postać nie może za nic trafiać moba, to lepiej uciec niż walczyć ryzykując śmierć. Lepiej stracić kilka minut na odp. i ponowne ubicie grupki, niż kilkadziesiąt minut na odrabianie strat.
Z własnego doświadczenia wiem, że znaczna większość śmierci to wynik niefrasobliwości lub złej taktyki, a nie "szczęścia".
Ogólnie... jak tak bardzo Ci zależy na jak najszybszym wbiciu lvl, nie harcuj na 50 lvl z trzema misiami. Jeśli nie radzisz sobie z jakimiś grupami zbyt dobrze, to w ciągu kilku godzin expienia na pewno zdarzy się jakiś wypadek. Sam do 50 lvl expiłem na zamku (duszki), bo ciężko było znaleźć dobrą grupę na misie.

Nie jestem dzieckiem, umiem myśleć i wyciągać wnioski. Wszystkie Twoje kontrargumenty są mi doskonale znane. Moja pierwsza postać doszła do 48 poziomu przy 86 zgonach, zaś obecna trzecia postać, jest na 26lvl i zaliczyła tylko 4 zgony Dodam też, że postać ta, ma 473 "poweru" (sprawdź ile osób ma taki "power" na 26 poziomie), więc nie posądzaj mnie o niewiedzę i indolencje w kreowaniu mojej postaci.
Osiągnąłem mistrzostwo w unikaniu Krytyków i mógłbym śmiało powiedzieć Ci, że KRYTYKI zwisają mi kalafiorem i nic dla mnie nie znaczą. Ale zabieram głos w tej sprawie bo widzę jak zniechęca to "młodych" graczy, widzę jak opada im zapał i to właśnie na początku gry, gdzie od KRYTYKA powala Cię pies lub goblin - zapewne zapomniałeś już jak to jest, więc proponuję zacznij grę od nowa i przekonaj się na "własnej skórze" ile znaczy "krytyk" jak jest się na 3 lewelu i czy "krytyk" faktycznie nie zabija Wierz mi że zabija .... i co najmniej do 15 poziomu wykasza wszystkich młodych graczy

Ps. Niniejszy temat objęty jest "sondą" gdzie na 99 ocen blisko 1/3 jest przeciwko. Można by zatem sądzić że "większość" jest ZA. Tylko jaka to większość - całe forum liczy 6,5 tyś respondentów z czego połowa jest już "martwymi duszami" dawnych graczy - A gdzie jest te 200 tysięcy graczy o których się pisze w internecie? Niech by się Oni wypowiedzieli czy im się podoba "Nowy Krytyczny". Masz ciekawy podpis w stopce, dlatego radzę "zdjąć klapki z oczu" i przemyśleć jak widzą tę grę wszyscy ci nowi (wielo-tysięczni) uczestnicy doznając porażki za porażką - a nie sugerować się oceną setki ludzi na forum.
Pozdrawiam

ze mną trochę jak z kotem, łatwo mnie wziąć na komplement;p dlatego już się nie będę kłócić, tym bardziej że ja się generalnie zgadzam co do zasady - gra ma być frajdą, a frajdą jest sprawianie że nasza postać jest coraz silniejsza i radzi sobie z coraz lepszymi mobami. ja po prostu wcale nie uważam, żeby krytyk mi w tym jakkolwiek przeszkadzał (mimo że gram druidem, więc mój krytyk może co najwyżej rozśmieszyć przeciwnika;p).

i jeszcze drobna uwaga w kwestii formalnej, czyli interpretacji wyników sondy... z aktywnością tysięcy zarejestrowanych użytkowników forum jest prawdopodobnie i tak dużo lepiej niż tych dwustu tysięcy graczy. poza tym jesteś myślący facet (hah, teraz sama próbuję metody na komplement ^^), więc weź proszę pod uwagę sposób w jaki autor tej sondy ją sformułował... ja nieskromnie powiem że uważam że myślę całkiem super, ale to się nijak ma do mojego zdania na temat uderzenia krytycznego - dlatego nie zagłosowałam i nie zagłosuję tu.