Serwer: S3
Nazwa postaci: TacheNoire
Czas: miesiac temu
Opis:
To wlasciwie nie blad, mam po prostu pytanie, a jakos nigdzie nie znalazlem informacji o tym. Chodzi mianowicie o to, ze w tym quescie nie postapilem zgodnie z Wola Ducha Kamienia i pomoglem temu robotnikowi co oczywiscie zakonczylo quest. Jezeli dobrze rozumiem to mam tez zamknieta droge do questu Zimowa Horda/ Gorska Nawalnica?

Dobrze rozumiesz

to troszke szkoda, bo wymusza to podazanie jedna sciezka bez zadnej mozliwosci wyboru:(

Hmm, mnie sie wydaje, ze wymusza to raczej dokladniejszego czytania dialogow i rozumienia czego sie od nas oczekuje w zadaniu.

przeczytalem katechizm ducha kamieni i wiedzialem co wedlug niego(katechizmu) zalezy zrobic. Nie uciekaj sie do tanich sztuczek ze nie doczytalem zadania. pytanie pozostaje czemu jest tylko jedna wlasciwa sciezka wyboru.

A czemu mialoby byc ich wiecej? Masz tutaj zadanie, albo je wykonasz prawidlowo i dostajesz nagrode, albo nieprawidlowo i zostajesz odeslany z kwitkiem. Ty katechizm przeczytales, ale go nie zrozumiales, przez co Kaplan uznal, ze Duch Kamieni nie przemawia przez Ciebie i nie jestes godzien, by dostac od niego zadanie.

Chyba nie do konca rozumiem twoje rozumowanie, pytacz czemu tak jak w niemal kazdym quescie cokolwiek sie kliknie (czytajac, lub tez nie czytajac zadanie) koniec koncow uda nam sie questa wykonac? Otoz ja sadze, ze nie tak questy powinny dzialac, na nagrode trzeba sobie zasluzyc. Questy nie sa po to, by szybko i wygodnie na nich zarobic (powiedzmy to szczerze, wiele jest nieoplacalnych, bo przez ten czas mozna zdobyc znacznie wiecej doswiadczenia i zlota). Questy to oderwanie od rutyny, cos co pozwala nam wczuc sie w klimat, a przy tym sa one sprawdzianem naszej inteligencji, wyobrazni, znajomosci gry etc. Sama mozliwosc wykonywania questow jest nagroda, a dodatkowe wynagrodzenie w postaci zlota, doswiadczenia itd. to wisienka na torcie.

a ja jednak uważam, że w tym zadaniu powinna być alternatywna ścieżka... sama go nie skopałam tylko dlatego, że zostałam uprzedzona że 'trzeba dokładnie czytać dialogi bo bardzo łatwo stracić questa' - dlatego niechętnie, ale dobiłam tego robotnika.

ale powiedzmy że moja postać jest praworządna, a do tego twardo stąpa po ziemi i nie przemawiają do niej różne religijno - mistyczne dyrdymały; i nie ubije wspomnianego robotnika nie dlatego, że ja nie umiem czytać, ale dlatego że zechce postąpić w zgodzie z własnym sumieniem, a nie wolą ducha w którego nie wierzy i z którym się nie zgadza... naprawdę myślę, że w takim przypadku to nie powinno oznaczać automatycznej utraty zadania.

Watpie, zey Taernijczyk wyznawal ducha kamieni, o kase chodzilo i tak Skoro zabijasz dla kasy i expa biedne koldy w podziemiach, to czemu nie jednego typka? ;>

no ale gdzież taką bezbronną, ranną ofiarę wypadku? można zabijać bez litości, ale honoru trochę trza mieć;p

zawsze wydawalo mi sie, ze w rpg chodzi o wczuwanie sie w role swojego bohatera. wiadomo ze w przegladarkowym mmorpg troche o to trudno, ale dlaczego mam tracic pd i zloto tylko dlatego, ze chcialem postapic tak jak postapil by moj bohater. takie zachowanie promuje tych ktorzy w zaden sposob nie identyfikuja sie ze swoimi postaciami i klikaja tylko po to by zgarnac expa za zadanie, widac takie bylo zalozenie tworcow zeby maksymalnie uproscic gre i przyciagnac jak najwiecej ludzi. rozumiem ze zadanie jest skonczone dla mnie, ale czemu nie mam mozliwosci wykonania kolejnych powiazanych questow?