Strona 1 z 2 |
[ 13 posty(ów) ] | Idź do strony 1, 2 Następna |
Widok do druku | Poprzedni temat | Następny temat |
Zmiany w systemie sprzedazy
Autor | Wiadomość |
---|---|
Błądzący w Tunelach
|
Witam. Od razu uprzedzam, że post pewnie bedzie dosc spory. Postaram sie jednak pisać najkonkretniej jak potrafie. Napisze też, że gra sama w sobie jest swietna. Nie jestem jakims graczem, ale czasem lubie sobie poklikać i ta gra jest dla mnie nr1.
1. Klopot z systemem handlowym. Podam kilka sytuacji. A. Zamieszczam ogłoszenie. Ktos odpowiada i po podaniu ceny mówi że bierze... Przerywam Q i biegne do depo. Pokazuje sprzęt i mam odp "nie dzieki, chciałem tylko zobaczyć i tak nie mam kasy". Takich sytuacji miałem pełno B. Widze ogłoszenie. Odzywam sie z pytaniem czy interesujący item jest NU. " ciach ciach ciach naucz sie czytać itd....". Chodzi o to, że jak nie miał okreslenia "NU" (nie miał tez U) to oznaczało że był uszkodzony. Takie rozmowy tez sie powtarzają. Do tego dochodzą ciągłe negocjacje, pytania itd... Sprzedawaniem musisz sie zajmowac na okragło, zamieszczając info wierszowaną na czacie. Potem ciągle na tym czacie gadać. Musisz gadać z kolesiami co koniecznie chcą dac tyle co kowal, lub min więcej itd...itp... Sprzedać to można w zasadzie tylko rary. Bo piszesz nazwe i mniej więcej wszyscy sie orientują. Jednak nikt nie zaprzeczy, że innego typu sprzęt jest w zasadzie nie do sprzedania przez obowiązujacy system. Nie jestes w stanie podać statystyk, na tym czacie(może jedego itemka). Taki sprzet jest w zasadzie nieogłaszany na czacie, ze względu na te utrudnienia. Ja swego czasu stałem pod kowalem i pisałem "mam taniej niz kowal" bo innego sposobu nie było. Ale to jest idiotyzm. Moim zdaniem system czata jest strasznie uciązliwy i nieefektywny. Ponieważ wielu graczy zaniża ceny, ze wzgledu na kłopot jaki nastręcza sprzedaż. Nie chce sie ciągle zamiesczać inf, dyskutować ,chodzić, pokazywać itd...Ci którym sie chce mają zepsuty rynek.. Ogólnie dużo lepszy wydaje mi sie system aukcji. Eliminował by cała uciązliwość związaną z tranzakcją. Jest budynek aukcyjny. Po wejściu wyswietla sie podziałka Rekawice, Zbroje itd... Tam masz mozliwośc zrobienia aukcji, podania ceny za którą od razu możesz item kupic itd... Item zostawiasz w domu aukcyjnym(tak jak w depozycie), a kiedy ktos go kupi, od razu może odebrać. Byłoby to duzo mniej uciązliwe dla obu stron. Myśle że ceny byłyby sensowniejsze. 2. Ceny rarów i same rary. Kolejnym kłopotem jest kłopot samych rarów. Ich cen, cen naprawy i cen jakie daje kowal jesli chcesz mu sprzedać. Zauwazyłem, że jest wiele rarów które NU sa tansze, niż naprawa uszkodzonego u kowala. Nie wiem czemu, ale ceny jakie chcą inni są cenami niższymi niż naprawa sprzetu uszkodzonego(choc pewnie chodzi o to że są w zasadzie bezuzyteczne). Rary, ku mojemu zdziwnieniu okazały sie zwykłym szmelcem w wielu przypadkach(ze względu na droga naprawe). Powiedzmy sobie szczerze. Ludzie którzy kupili coniektóre, dali sie oszukać. Dali sie oszukać ze względu na horrendalnie wysoką cene naprawy, w srosunku do ich rzeczywistej wartości. Co to za polityka, że rar(czyli z nazwy przedmiot wyjątkowy) w zasadzie do niczego sie nie nadaje? A jego kupno i pozniejsza naprawa to najgłupsze co można zrobić? Tu nie chodzi o to, że sa lepsze i gorsze. Tu chodzi o to, że niektóre sa zupelnie nieprzydatne i w zasadzie mogłyby zniknać. To nie sa rary! Moim zdaniem koszty naprawy np: rolraka powinny byc min 2x mniejsze. Czy to nie jest absurd? Może ja czegoś nie rozumiem, nie znam sie i tak ma być. Jednak na okragło widze oferty sprzedaży i w zasadzie każdy sprzedany rolrak, jest równoznaczny ze zrobieniem kogos w konia. Tylko osoba nieswiadoma może kupić rolraka. Nieswiadoma, bo na wiki pisze, że to rar. 3. Na koniec sprawa ogólna Chciałem zapytać. Co to za pan, który nazywa sie "SERWER" i pisze na czacie na pomaranczowo? Wczoraj koncząc juz gre miałem rozmowe z jednym ze sprzedających. Oferował Jeroszki i oferował Brunle. Oba rary NU i zapytałem o cene. Jeroszki były za 850k a brunle za 350k. A więc ponownie sprzęt NU okazuje sie tanszy, niż kupno i naprawa uszkodzonego. Od razu po tym zapytałem o to na czacie. Od razu na mnie naskoczono. Zadałem pytanie i odpowidzi były typu -bo sprzęt naprawiany jest przypiany(LOL, przeciez to wada) -trzeba byc psycholem żeby naprawiac rolrak(co nadal nie tłumaczy, czemu jego naprawa jest tak droga) -idz spać itd...itp... Generalnie nie było zadnej sensownej odpowiedzi. Nie można było nic napiać,niczego sie nie dowiedziałem a sytuacja była coraz ostrzejsza. Zaczeły sie supelnie idiotyczne uszczypliwości, docinki. Były tez smieszne komentarze(o nie nie mam absolutnie pretensji). Jakis koleś męczył sie pisząc "Jezu nie wytrzymam" "daj juz spokój" itd... Dla mnie to szokujące. Zadałem pytanie a inni zareagowali jakbym im matke na pasach potrącił. Jednak nikt nie napisał nic sensowanego i nadal nie rozumiem czemu sprzęt NU opłaca sie psrzedać taniej niż kupić U i naprawić.... Co do samej rozmowy. Generalnie ty byłem wypraszany z czata:)... Napisałem, że nie mam zamiaru nikogo prowokować i że wszyscy rzucili sie na mnie "jak psy na kości" za co pan SERWER dał mi ost za "Porównanie graczy do psów"LOL. Wczesniej leciały czuby w stosunku do całej spoleczności i jakoś reakcji nie było. Potem na koniec napisałem, że ceny naprawy trzeba obnizyć... i dostałem knebel i pan SERWER poinformował mnie że "za prowokowanie" Kiedyś byłem swiadkiem jak kumplowi uciekła papuga z domu. Gonilismy ją,bo była słaba i nie potrafiła normlanie latać. Dobieglismy do miejsca gdzie były drzewa i trawa i gdzie były też inne ptaki. Nie minęło 30 sekund a papuga została zadziobana przez kilka wron. Mam wrażenie, że pan SERWER wrony by uprzedził. Zdeptał by papuge i oswiadczył "za prowokowanie". To czy papuga coś zrobiła, czy nie nie ma znaczenia. Płyniemy z pradem jak nie powiem co. Nie bardzo rozumiem, po co taki aunuch i impotent intelektualny tam siedzi? Przeciez nic nie zrobiłem. Nie pisałem spalcie taern. Nie pisałem nie grajcie w gre... Jakiś absurd. Nie rowumiem kilku aspektów, zapytałem o nie i zostałem zmieszany z błotem przez niedojrzałych typocyh internautów jak na onecie, a potem o ich postawe oskarzony. Może ja jestem najgłupszy w tej grze, ale jesli tak jest i moje pytanie jest tak debilne to nie powinno byckłopotów z argumentacją. Nie pisze o sprawach wyjątkowych. Pisze że normą jest skupno sprzętu NU taniej, niż kupno U i naprawa. nie przeklinamy na forum, nawet jeżeli to cytat - ironka Ostatnio edytowany przez Duchiii, 7 Mar 2012, o 11:50, edytowano w sumie 1 raz |
7 Mar 2012, o 10:43 |
|
Jedną nogą w Haligardzie
|
Świetna propozycja! W 100% popieram opcję tzw. "Domu aukcyjnego" , rewelacja, jest to wszędzie - mamy przecież Allego , eBay .. może czas wreszcie na TaernBay
Jak to zrobić? U "kowala" dodać opcję typu sprzęt z drugiej ręki, lub u innego npc. Wyświetlałoby w okienkach przedmioty, które dodawaliby sprzedający i można by je było kupić na podobnej zasadzie co inne przedmioty u "kowala".. myślę że takie rozwiązanie byłoby dobre dla leniwego programisty. Osoba która wystawiła przedmiot, mogłaby go odebrać za free, a inny gracz kupić za odpowiednią kwotę ( platyna+ złoto , lub samo złoto). Przedmioty mogłyby byc podzielone na kategorie jeśli idzie o poziom lub coś w tym stylu. Już coś by było, później można by się zastanowić nad domem aukcyjnym. Co do wymian przedmiot za przedmiot, lub za kilka przedmiotów + kasa + platyna.. też nie byłoby głupie ... Swoją drogą sytuacje które opisał kolega o niekompetentnych kupujących zdarzają się owszem w przypadku słabych rarków to też znacznie zniechęca do prowadzenia ich sprzedaży - jest czasochłonne, nie gwarantuje sukcesu, zysk jest wątpliwy. // nie czytałem całego postu, bo jest dłuższy niż moje. Wieże, że ktoś za takie usprawnienie mógłby się wziąść chociaż pewnie dużo wody się przeleje zanim takie coś zostanie zrealizowane. Za propozycje wielkie brawo !! jesteśmy leniwi , umilajmy sobie życie ! |
7 Mar 2012, o 11:10 |
|
Pogromca Valdaroga
|
w zasadzie powinnam ten temat zamknąć...
targowisko: viewtopic.php?f=121&t=17164 to tylko ostatni z wielu takich wątków (polecam opcję 'szukaj'). co do ostatniej kwestii - nawet nie ma czego komentować, ja generalnie widziałam bardzo niewiele niesłusznych knebli; jeżeli uważasz że tak było w tym przypadku - powinieneś udokumentować dokładnie całą sytuację i napisać na support (przypominam że odwoływać można się tylko od knebli dłuższych niż 24h). a tak - idę o zakład że gdybyś wkleił tu screeny z tej rozmowy, wyłoniłby się z nich obraz mocno różniący się od tej opowieści. przeniosę wątek do pomysłów (chociaż pomysłem on nie jest póki co...) i bardzo proszę o wyłącznie konstruktywne wypowiedzi, i wyłącznie odnośnie cen rarów. |
7 Mar 2012, o 11:54 |
|
Duma Forum!
|
1. Tematy odnosnie targowiska itp. juz byly, na przyszlosc pierw szukaj, pozniej pisz. Takowe zostanie wprowadzone w swoim czasie.
Co do trudnosci ze sprzedaza zwyklych itemow, to nie tyle jest to problem z podaniem ich statow, co po prostu fakt, ze nikt takich przedmiotow nie chce, a jak chce, to bez problemu kupi u kowala. Reszte problemow zalatwisz poprzez poprawna komunikacje z graczami. 2. Sprzedajac rary NU dostajemy mniej, poniewaz pierw naprawiajac rary musimy w nie sporo zlota zainwestowac, wiec sprawiedliwiej jest, by nieco wiecej naszego zlota sie zwrocilo. Administracja ustalila tylko koszt naprawy rarow, to nie moze byc tania operacja. Ceny handlu rarami gracze ustalili miedzy soba i my sie w to mieszac nie bedziemy, nawet jesli sa absurdalne. Ktore rary sa niby nieprzydatne? To, ze jest ich duzo na rynku i nie sprzedaja sie dobrze, albo nadaja sie tylko dla konkretnej profy wcale nie znaczy, ze sa nieprzydatne, niemal kazdy rar daje albo swietne staty, albo odpornosci, ale jak ktos nie chce, to nie musi ich nosic i kupowac, mozna grac na eq od kowala. 3. Ponownie, ceny gracze sobie ustalili. Jak ktos po tyle akurat chce sprzedawac, to jego sprawa. Co do reakcji Moda / GMa nie wypowiem sie, bo nie widzialam calej sytuacji i nie ocenie zachowania, ale widze jedna prawidlowosc, Ty cos uwazasz za sluszne, gracze Ci wyraznie dali do zrozumienia, ze sie z Toba nie zgadzaja (nie wazne, czy mieli argumenty, czy nie), a Ty dalej brniesz w zaparte. Nikogo na sile do swoich racji nie przekonasz. Tworzy to na czacie za przeproszeniem zamtuz, a "server" ma za zadanie utrzymywac porzadek na czacie, a z takimi sprawami lepiej zglosic sie wlasnie na forum (choc ten temat byl juz walkowany wielokrotnie, wystarczy poszukac i poczytac). |
7 Mar 2012, o 12:11 |
|
Jedną nogą w Haligardzie
|
Targowisko już ponad rok ma być i dalej go nie widać także niespodziewajcie sie wiele
_________________ Natura dałam nam dwoje oczu, dwoje uszu, ale tylko jeden język, po to abyśmy więcej patrzyli i słuchal, niż mówili. |
7 Mar 2012, o 12:55 |
|
Błądzący w Tunelach
|
1.
Na razie to widze, że kwestia jest zepchnietana bocznice. Nawet w sondzie nie ma takiej opcji. Absolutnie nia masz racji co do przedmiotów nierarów. To ze chce kupic kastet na 34 levelu, nie oznaca że bede chodził bez broni. chce miec broń i chce jaknajlepszą, którą chce kupiac jaknajtaniej. Najnormalniej w swiecie gracze z innych levelów, powinni sprzedawać broń im już nie potrzebną nizszym levelą itd... zdrowy rynek to taki, na którym ten obrót jest. Tutaj go nie ma. Podam przykład. Coś jest warte 10k. U kowala kupujesz za 20k, a potem sprzedajesz za 5k. Tak to z grubsza wygląda. Jesli miałbym możliwośc kupna czegoś podobnego, co komus innemu nie jest potrzebne wyglądałoby to inaczej. Kupiłbym pewnie za 10-15k i za coś koło tego potem sprzedał. Przecież to widac jak na dłoni. Jednak tego nie robie, ze względu na system mi to uniemozliwiający. Sam przecież zmieniałem sprzęt i jak stałem pod kowalem to sprzedawałem 2x taniej. Ja na tym korzystałem i inni. Ja zarabiałem 2x więcej niż u kowala, a inni płacili 2 x mniej. 2. "Sprzedajac rary NU dostajemy mniej, poniewaz pierw naprawiajac rary musimy w nie sporo zlota zainwestowac, wiec sprawiedliwiej jest, by nieco wiecej naszego zlota sie zwrocilo." Nic z tego nie rozumiem. Uszkodzony rolrak kupuje za 18k i płace 200k za naprawe. Potem takowy moge sprzedac tylko u kowala za chyba 120k(nie jestem pewien). Trace coś koło 100k. Ze sprzetem NU jest inaczej. Tyle ile za niego zapłace, tyle moge potem sie spodziewać że za niego dostane, ponieważ nie jestem skazany na kowala. Więc czemu w takim razie rar NU jest tanszy na samym starcie? Rolrak kosztuje 150k-180k NU. Koleś nawet mnie prosił żebym kupił za 150k. Tak jestz kilku wzgledów. Po pierwsze rolrak nie jest taki dobry, po drugie ma wymagania zreka 50, po trzecie jest drogi jak na ten poziom postaci. Rynek jest wykręcony i spaczony. Tak samo z innymi rarami. To że naprawa nie może być tania to ok, ale cena moim zdaniem powinna byc kształtowana w kontekście a nie bezwględnie i w wartościach czysto nominalnych. 3. Knebel dostalem na jedną H. Więc nie chce mi sie o tym pisać. Jednak jak można iść w zaparte, nie słysząc argumentów? To jest sprzeczne logicznie. Jesli zadałem pytanie i odpowiedzi były z grubsza : zamknij sie i spier... to ja ide w zaparte? Nie. Ja nadal nie dostałem odpowiedzi. Były osoby rozsądne, które pisały ze to tylko pytanie i dyskusja. Jednak większość reagowała inaczej. 4. Co do nieprzydatności rarów. Oczywiste jest, że one wzglednie jesli chodzi o suche cyferki mają lepsze staty, niż zwykłe przedmioty. Jednak trzeba tez za nie płacić i mają one jakąś wartość. Istnieje coś takiego jak koszt alternatywny. Inwestuje 100 w coś i zarabiam 10. Jesli mialem możliwość zainwestowania w cos innego na czym zarabiam 30. To koszt alternatywny wynosi 20. Trace na tym 20. Rolrak kosztuje kupe kasy, a jak sie spojrzy do kowala to zauważy sie, że sa tam kastety na podobnym poziomie a wiele tansze(które pelno graczy sprzedałoby jeszcze taniej, a do których nie mam dostepu). Nawet wczoraj jakiś koles pisał "zeby naprawiać rolrak to trzeba być czubem". Miał racje. Jesli sie nad tym zastanowić,ile to kosztuje i co możemy sobie kupic w zamian to miał racje. Nie pisał że to jest nieoplacalne, tylko pisał drastycznie poniewaz tak jest. Naprawa rolraka to czyste wyrzucanie kasy w błoto. |
7 Mar 2012, o 13:02 |
|
Duma Forum!
|
Nie porownuj cen rarow sprzedawanych u kowala do cen jakie oferuja gracze, bo to drugie nie jest pod nasza kontrola i nie bedziemy tego kontrolowac. My nie bedziemy wartosci naprawy i sprzedazy rarow u kowala dopasowywac do cen graczy.
Co do tego czemu niektore rary sprzedawane NU sa tansze niz ich odpowieniki U+naprawa - bo tak dziala rynek, nie sprzedajesz za tyle ile jest wart, tylko za tyle za ile dasz rade, co z tego, ze ktos zazada wiecej i bedzie mial ku temu logiczne wytlumaczenie, jak nikt tego nie kupi? |
7 Mar 2012, o 15:12 |
|
Uczeń Heremona
|
Duchiii napisał(a): 1. Na razie to widze, że kwestia jest zepchnietana bocznice. Nawet w sondzie nie ma takiej opcji. Absolutnie nia masz racji co do przedmiotów nierarów. To ze chce kupic kastet na 34 levelu, nie oznaca że bede chodził bez broni. chce miec broń i chce jaknajlepszą, którą chce kupiac jaknajtaniej. Najnormalniej w swiecie gracze z innych levelów, powinni sprzedawać broń im już nie potrzebną nizszym levelą itd... zdrowy rynek to taki, na którym ten obrót jest. Tutaj go nie ma. Podam przykład. Coś jest warte 10k. U kowala kupujesz za 20k, a potem sprzedajesz za 5k. Tak to z grubsza wygląda. Jesli miałbym możliwośc kupna czegoś podobnego, co komus innemu nie jest potrzebne wyglądałoby to inaczej. Kupiłbym pewnie za 10-15k i za coś koło tego potem sprzedał. Przecież to widac jak na dłoni. Jednak tego nie robie, ze względu na system mi to uniemozliwiający. Sam przecież zmieniałem sprzęt i jak stałem pod kowalem to sprzedawałem 2x taniej. Ja na tym korzystałem i inni. Ja zarabiałem 2x więcej niż u kowala, a inni płacili 2 x mniej. Wtedy handlowy zapcha się ofertami sprzedaży przeróżnych śmieci, więc to nie ma najmniejszego sensu, przynajmniej do chwili wprowadzenia targowiska. Poza tym 55% wartości, jakie dostajesz u kowala za itemy podpisane to i tak sporo, inaczej każdy wymieniałby sprzęt co dwa dni. Obecnie trzeba trochę się natrudzić, żeby zdobyć złoto, potem dobrze zdecydować, co za nie chcemy kupić. Brat grał kiedyś w "Diablo", pamiętam, że tam od któregoś poziomu pieniądze się wyrzucało, bo zdobywało się masę badziewia, sprzedawało się je dość drogo, a i skrzynia miała ograniczoną pojemność. Ja wolę obecną sytuację. Pamiętaj też, że jak gracze będą mieli więcej złota, wtedy wzrosną ceny, więc na jedno wyjdzie. Cytuj: 2. "Sprzedajac rary NU dostajemy mniej, poniewaz pierw naprawiajac rary musimy w nie sporo zlota zainwestowac, wiec sprawiedliwiej jest, by nieco wiecej naszego zlota sie zwrocilo." Nic z tego nie rozumiem. Uszkodzony rolrak kupuje za 18k i płace 200k za naprawe. Potem takowy moge sprzedac tylko u kowala za chyba 120k(nie jestem pewien). Trace coś koło 100k. Ze sprzetem NU jest inaczej. Tyle ile za niego zapłace, tyle moge potem sie spodziewać że za niego dostane, ponieważ nie jestem skazany na kowala. Więc czemu w takim razie rar NU jest tanszy na samym starcie? Rolrak kosztuje 150k-180k NU. Koleś nawet mnie prosił żebym kupił za 150k. Tak jestz kilku wzgledów. Po pierwsze rolrak nie jest taki dobry, po drugie ma wymagania zreka 50, po trzecie jest drogi jak na ten poziom postaci. Rynek jest wykręcony i spaczony. Tak samo z innymi rarami. To że naprawa nie może być tania to ok, ale cena moim zdaniem powinna byc kształtowana w kontekście a nie bezwględnie i w wartościach czysto nominalnych. Nominalna cena jakiegoś rara nie ma w tej grze większego znaczenia. Jedyne, do czego się przydaje, to określenie kosztu naprawy przedmiotu (ok 80% złota albo platyny). Jeśli kupiłeś rolrak musiałeś wiedzieć czym on jest, więc pewnie zajrzałeś na posting.php?mode=quote&f=121&p=117703 . Skoro tam była podana taka cena, to nie rozumiem, na czym można się przejechać, nawet jak ktoś pierwszy raz naprawia daną rzecz, wie ile to kosztuje. Rary zwykle ulepszasz, co czasem jest znacznie droższe, niż kupno i naprawa. Taki ulepszony na 4,5,6 nu rar potrafi sporo kosztować, podczas gdy przypisany na nic nikomu się nie przyda. Może nie widzimy tego na przykładzie rolraka, ale przy droższych rarach to bardzo widoczne. Co do samej naprawy, to najlepiej robić to za platynę kupowaną od innych graczy/indywidualnie. Prawie zawsze jest to tańsze, niż naprawa za zloto. Co do samego rolraka: na 27 poziom to świetna broń, na tym poziomie sheed prawie zawsze ma te 50 zerki, jeśli nie to nastąpił "wypadek przy pracy" i pewnie serwer zarobi 50 platyny przy okazji restartu:) Ja jednak tej broni nigdy nie miałam, bo wolałam poczekać te 7 leveli na irkmale. Niemniej, jak ktoś bardzo chce - na pewno będzie miał lepszą broń niż np drewnianne brassary, czy coś podobnego. Cytuj: Co do nieprzydatności rarów. Oczywiste jest, że one wzglednie jesli chodzi o suche cyferki mają lepsze staty, niż zwykłe przedmioty. Jednak trzeba tez za nie płacić i mają one jakąś wartość. Istnieje coś takiego jak koszt alternatywny. Inwestuje 100 w coś i zarabiam 10. Jesli mialem możliwość zainwestowania w cos innego na czym zarabiam 30. To koszt alternatywny wynosi 20. Trace na tym 20. Rolrak kosztuje kupe kasy, a jak sie spojrzy do kowala to zauważy sie, że sa tam kastety na podobnym poziomie a wiele tansze(które pelno graczy sprzedałoby jeszcze taniej, a do których nie mam dostepu). Nawet wczoraj jakiś koles pisał "zeby naprawiać rolrak to trzeba być czubem". Miał racje. Jesli sie nad tym zastanowić,ile to kosztuje i co możemy sobie kupic w zamian to miał racje. Nie pisał że to jest nieoplacalne, tylko pisał drastycznie poniewaz tak jest. Naprawa rolraka to czyste wyrzucanie kasy w błoto. kombinój... nie na wszystkim tyle samo zarabiasz/tracisz. Jak w życiu. _________________ REDDE, QUOD DEBES ACCUSARE NEMO SE DEBET ACTUS HOMINIS,NON DIGNITAS IUDICETUR DA MIHI FACTUM, DABO TIBI IUS Ostatnio edytowany przez Calipsis, 7 Mar 2012, o 15:43, edytowano w sumie 1 raz |
7 Mar 2012, o 15:35 |
|
Błądzący w Tunelach
|
Dobrze. Widze, że macie dużo pomysłów a i ch wprowadzenie nie jest takie proste. Jednak myslcie też nad targowiskiem/aukcją. Bo przeczytałem watki o tej kwestii i przewineła sie tak twoje wypowiedz, w której kompletnie nie rozumiesz po co komu targowisko. Moim zdaniem jest bardzo potrzebne i widze, że inni mają podobne zdanie.
Co do drugiej wypowiedzi. Też czekam na 34 level . Masz tez racje, co do systemu sprzedazy i cen. Teraz trzeba sie troche napocić zeby dostać kase na wybrany item i to jest dobre. Pewnie usprawnienie systemu sprzedazy, sprawi że gracze beda miec wiecej kasy |
7 Mar 2012, o 15:41 |
|
Duma Forum!
|
Fakt, ja osobiscie uwazam, ze targowisko nie jest potrzebne, obecny system jest trudny, wymaga obecnosci obu graczy w grze i to w tym samym miejscu, do tego pozostaje kwestia ustalania cen i dokladnego porozumiewania sie z druga osoba, taki system jest cholernie trudny, ale wg mnie wlasnie taki trudny on powinien byc.
Na wasze szczescie jednak nie ja o tym decyduje, a administracja juz dawno okreslila, ze targowisko bedzie, ale wejdzie w swoim czasie, pokic co jest jeszcze kilka rzeczy, ktore czekaja na wprowadzenie tyle samo, lub i dluzej. PS Calipsis napisał(a): Nominalna cena jakiegoś rara nie ma w tej grze większego znaczenia. Jedyne, do czego się przydaje, to określenie kosztu naprawy przedmiotu (ok 80% złota albo platyny) Mala poprawka 80% wartosci w zlocie, lub 100% wartosci w platynie. |
8 Mar 2012, o 10:28 |
|
Strona 1 z 2 |
[ 13 posty(ów) ] | Idź do strony 1, 2 Następna |
Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Kto jest na forum |
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 27 gości |
Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum Nie możesz edytować swoich postów na tym forum Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum Nie możesz dodawać załączników na tym forum |