Pomysł ciekawy, ma spory potencjał, właściwie można tu wymyślić wszystko, troszkę się większość zagalopowała, siadając na zwolennikach, zamiast komentować sam pomysł, lub napisać jakaś alternatywę.. Egoistyczne tez musze przyznac, ze nie widzi mi sie fakt straty czegos co dlugo zdobywalem i powinienem miec dozywotnio, ale z drugiej strony juz wszytko mam a cos trzeba robic bo bedzie nuda..
I tu się pojawiają możliwości, rar niekoniecznie by musiał się rozpadać, ale np. miał by jakaś wytrzymałość, i jeśli by sie go nie wspomagało co jakiś czas odpowiednia ilością esencji to jego staty by spadały, np do polowy normalnej wartości, i tak by sobie z takim półdiabolo można spacerować, aż by sie go doładowało, i znów by miał ful pkt, i swoja wytrzymałość, która by powoli spadała, tu mógł by sie pojawić bonus od ulepszenia, czyli im wyżej przedmiot ulepszony, tym ma więcej wytrzymałości i wolniej ona spada. No i blasku by mogły nabrać rary NU, ktore by sie np w ogóle nie psuły, bo w tej chwili powinny byc rarytasem, a właściwie oprócz tego ze nie zapłaciło sie za naprawę nie oferują nic więcej, no można niby sprzedać po użyciu, ale jak ktoś już założył i ulepszył to w tym biega.

Tak ze pomysl zdecydowanie na +, generował by ruch na servie, jak i u koldzicy

Już widzę zgadzacie się na takie coś a potem płacz że istav +10 się popsuł i znikł.

Fajnie by było , duże lv nie atakowały by mniejszych od psucia broni. Ale i nawet źle dla wszystkich...

Twój pomysł jest jak najbardziej godny i wart wprowadzenia, pomysł HV jak najbardziej od tego odbiega.

Pozdrawiam

jak bedzie wieksza szansa na rar to mozna by tak zrobic narazie jestem na nie



co mnie nie zabije to mnie wzmocni

chwytać dzień


edytowałam kolorki, zielony jest zarezerwowany dla moderatorów, a czerwony dla administracji - ironka

to zaden kometaz uzasadnij cos posty typu nie bo nie sa tu zbedne

SoadMaster, gdybyś przeczytał pomysł, to byś wiedział, że nie chodziło mi o to, by Ci rary znikały czy się niszczyły, a o to, by się psuły. Każde uszkodzenie możesz w każdej chwili naprawić, możesz sobie w wolną niedzielę usiąść, pójść do koldzicy, zrobić esencji z niepotrzebnych rarów (kupić esencję) i naprawić cały ekwipunek, na kolejny tydzień wystarczy. Czytajcie ze zrozumieniem. -.-

Siemka
czytam to co probujece wymyslec na temat tego aby: no wlasnie by co? zawyzyc ceny rarow?
kosztem tracenia tego co mam:
hah no to powiem tak... zauwazam kwestie taka jaka juz byla tu ruszona mamy item bece bece i nie mam go w rece... za chwile patrze w rynek o znalazl sie maiarot np. (koszt 100k za uszk) ... fajnie ale ja wydaje non stop kase na itemy od kowala i ... kasy nie ma i miec nie bede...
za dwa tygodnie cena znow wyzsza i wyzsza... w ostatecznosci kolo raru nie sprzeda bo klienta miec nie bedzie (i co sie stanie? -> jakbys ktos sie nie spodziewal cena raru pojdzie w dol bo w koncu kasy nikt nie bd mial a kto bd chcial cos kupic bd probowal sprzedac cos co ma [o ile miec bd])
petla wielka w ktorej ostatecznie nic nie wyjdzie

ciekawszy pomysl doczytalem tutaj z temate spadku wraz ze wzrostem roznicy lvlu szansy na rar (rozbudowac to do poziomu konkretnego ale zeby nikt nie byl poszkodowany to szansa spada do 0,01% i jakos to pojdzie -> no w koncu szrotu by az tyle nie bylo [chyba ze ktos lvl kisi])

badz rzuce cos od siebie (wiem skrytykujecie to jak nic):
****
1. moj pomysl polegal by na tym by po prostu zamknac droge na danego bossa na jakis czas (wiem q tez tam daza wiec no - ale to by bylo chwilowe do czesciowej stabilizacji)
po pewnym czasie rynek doszedlby do stabilizacji jesli chodzi o cene rarow (poszlyby w gore)
wada jest to ze ... mniejszy by byl obrot po pewnym czasie -> mozna kase zarabiac w inny sposob wiec mogloby to sprowadzic do uzbierania czesci kasy i wyczekania momentu sredniej i oplacalnej ceny wykupienia
ale w efekcie koncowym cena wzrosnie - spadnie - znow to samo bo wzrosnie po zablokowaniu - odblok i w dol ... itd ... roboty troche ale serwer mialby zycia a gracze napsutej krwi - wyexpic postac bylby kongo

2. wprowadzic NPC ktory by zlecal przytachanie jakiegos raru za losowa cene - co to spowoduje? a ze rar pojdzie w obrot i gracze llvl i mlvl by skorzystaly z tej opcji (dlaczego kasa by wpadla zawsze warto sprobowac kowal przecie wiele nie daje a tu raz dobrze a wrecz fenomenalnie pozniej slabo) -> mozliwe ze wzroslby obrot tez na rynku (jak z kotami gnatem yoko czy surka) bo rar stalby sie na jakis czas czyms w sensie zasobu niz przedmiotu

hmm chcialem cos jeszcze zarzucic ale moze lepiej sie powstrzymam: nie sa pro ale zawsze cos lepiej widocznego niz kolejne nie wiem czy cos zmieniajace (mym zdanie absolutnie nic nie zmieni) aktu

pozdro

jestem również przeciwko wprowadzania psucia się przedmiotów, po pewnym czasie wystąpiła by sytuacja w której zabrakło by funduszy i środków (rarów) na kupno lub naprawę przedmiotu, nie mówiąc już o ulepszeniach. Gracz któremu popsuje się przedmiot który w trudzie i męce ulepszyłby na +5 poczułby się poirytowany i prawdopodobnie zrezygnowałby z gry

Pomysł ze sprzedażą za losową u kowala cenę mi się podoba... np fiskorl 1k-40k, srtuprang 1-15, skrzydło 30-90.... dużo bardziej niż zużywanie się rarów... może by tak jeszcze pety się zużywały, po kilku walkach nie walczyły pełnią możliwości ( bo przecież psina mocno poturbowana w 10 kolejnych walkach powinna się kurować dłużej niż tylko tyle ile pali się płomyk w odpoczynku, powinno się psince przynosić orcze mleczko, smalczyk z misów i kupować leki za platynę oczywiście najlepiej...