1. System Wojen


Moim zdaniem system wojen gdy ktoś musi prosić o akceptacje/ zgodę na prowadzenie wojny jest (bez obrazy) śmieszne. To tak jakby Binladen musiał prosić prezydenta Busha o zgodę na zamach WTC. Według mnie powinno być wprowadzony system 1 tygodniowych wojen (bez wymaganej zgody).

-Dlaczego tak
Po pierwsze chciałbym zauważyć fakt iż 2 głównymi powodami wojowań jest prestiż, osobiste urazy (jak np za nobkowanie 5vs1 na mokrych, ubijanie po zdobyciu np kluczy do fyo, itp.). Ten drugi powód jest szczególnie uciążliwy bo większość graczy w przypadku, gdy zjawia się równie silna ekipa uciekają na żółte i zielone pola. Według mnie system gdy za twoje, złe zachowanie może spotkać cię ded ostudzi wielu narwańców. Drugi plus jest taki iż po wprowadzeniu nowego systemu wkońcu zacznie nabierać rumieńców fakt posiadania sojuszy. Fakt posiadania np 20 soj w obecnych czasach jest hmm .... warte. Sami dochodzicie do wniosku że wojna z silnym przeciwnikiem jest ciężka i że jak nie da rady samotnie to bd można oczekiwać od przyjaciół iż w potrzebie pomogą. Co zadziała jak swoisty hamulec dla tych co uważają się za silne idywiduła a to w grupie siła (To jak dla mnie swoiste główne założenie gry Taern patrz. Qesty).

-Ale
Jednak takie wojny trzeba ograniczyć. Walka równy z równym jest spoko ale 100lvl bijący np 60 lvl to lekka przesada (każdy wie kto wygra), wiec tu moja 3 propozycja odnośnie wojen. Ograniczyć przypływ presta i innych profitów ze względu atak. Tak jak w przypadku honoru który jest obniżany za atak na słabszego tak też profity mogą być. Wiem że z tym bd mnóstwo zabawy, ale gildia top 1 nie bd przynajmniej wojować z gildiami np top 40 bo to dla nich nie bd miało sensu.




2. Pet

Hmm Tą propozycje chciałem już przedstawić dawno temu, ale wiecznie coś mi się wydawało głupie więc podam ostateczną wersje pomysłu. Na wstępie chciałbym dać moje przemyślenie. Według mnie pet (zwierzaczek) powinno być urozmaiceniem w grze taką swoistą rozrywką i oczywiście pomocą w walce. Jednak dzisiejsze pety są jak dla mnie denne. Spójrzcie sobie na przykład Jaguar pantera. To praktycznie to samo z wyjątkiem delikatnie większej wtopki. Może nie są aż tak złe ale kupować co chwile nowe pety by były o 10 lvl lepsze wydaje się luzerstwem. Chyba lepiej zaczynać od 1 lvl peta i stopniowo go wzmacniać tak jak nam się podoba a nie jak jest ustalone.

-Opis petów
Wyjaśnię na czym polega mój pomysł. Bd 7 różnych petów tak jak i jest 7 różnych klas. Nie bd można ich kupić lecz zdobyć z bosów i czempionów (na takiej zasadzie jak epik) Z tych że bossów zdobywamy jaja, bądź symbole które trzeba bd zanieś do pewnego npc, który da nam peta. Pet bd różnił się od zwykłego peta faktem iż bd mieli nad nim pełną kontrole, tzn ustawienie statystyk, um, (ew Strategi ataków które to losowo bd wybierane przez naszego peta). Pet bd swoistą 2 postacią naszego bohatera. Bd można wybrać sobie ustawienia i um które to tobie pasują a nie sztywno ustalone bulidy współczesnych petów. W przypadku śmierci peta zostanie on odesłany do tego npc od którego braliśmy. Pet skoro ma być naszym ostatecznym przyjacielem bd nie do sprzedaży ale do wypuszczenia po tam kilku potwierdzeniach i można nowego dropnąć i od 1 lvl wzmacniać. Oczywiście pet bd wymagał karmienia. Dla fizycznych petów bd (hmm np surowizna która ogólnie jest do niczego) a dla magicznych (Kryształy bądź co innego).



3. Inne
Mam też inne ale najpierw skomentujcie te.

Co do 1 się nie będę wypowiadał, bo już było tyle dyskusji, że głowa boli.

2 jest dość ciekawa, tylko z jednym wielkim ALE, chodzi mi o balans, gra jest stworzona tak a nie inaczej, wszystkie q, bosy, expowiska są dostosowane do grania jedną postacią. Pet którego przedstawiasz, byłby tak dużym wspomaganiem, że balans całkowicie by się zawalił. Administracja musiała by poświęcić miesiące, a może i lata, biorąc pod uwagę ile czekamy już na targowisko i podklasy. Automatycznie te sprawy zostały by znów odsunięte na boczny plan.
Reasumując fajny pomysł ale nie

już od początku gry ciśnie mi się na usta jedna uwaga - czemu nie ma żadnej możliwości personalizacji postaci? Bo, nie oszukujmy się im dalej z levelem tym bardziej jednakowe stają się buildy, takie same barby, tacy sami druidzi. Na niższych lvl jest nie lepiej - właściwie jest jednyna słuszna droga rozwoju z ewentualnymi drobnymi wychyleniami w jedną lub drugą stronę. Tak samo z możliwościami doboru itemów - wszyscy ubierają to samo (poza kilkoma rzeczami, jak np. możliwość decyzji między wzorkiem a tymi drugimi spodniami ;p). To troche kładzie PVP, zwłaszcza między tymi samymi klasami. Owszem, można coś kombinować, ale głównie liczy się procentowy fart w trafianiu i to jakie masz itemy, oraz czy/jak je ulepszyłeś :/. Mam tylko szczerą nadzieję że podklasy dadzą możliwość buildowania według swoich własnych upodobań (większa różnorodność), a nowe bossy (nowe alaril) - większą możliwość wyboru między różnymi rarkami do założenia.

No bo jednak fajnie jest pokonać 10 lvl więcej koksa tylko dlatego że ma się lepiej przemyślany build (gdyż gra dała taką możliwość ;p)

Niedługo mają powstać podklasy i one powinny rozwiązać twój problem.. ogólnie to poczytaj forum tam jest o tym sporo:D






A takie uwagi zachowaj dla siebie... To jest ochydne i obrzydliwe..
Chiałeś się dowartościować?

tak

Ludzie ,podklasy będą ....w swoim czasie

Mysle,ze dawno nie byl poruszany temat areny.
Dlaczego nie sciagniecie limitu ?
Co myslicie o "naprawie" rankingu areny? w tym momencie nikt nie zwraca na nia uwagi,poniewaz topka jest sztucznie nawbijana na low lvl psotaciach.
Procz naprawy obecnego rankingu dodalbym osobiste statystyki z aren,aby kazdy mial podglad do wynikow wzgledem znajomych lub innych klas.

Mam sugestię kosmetyczną odnośnie wyglądu białego ogara- nie można go trochę zmienić, żeby nie był w tak widoczny sposób przepołowiony? Zdaję sobie sprawę, że to nie jest duży problem, ale osobiście drażni mnie ilekroć go widzę.

Odczarowanie zdecydowanie odczarowanie u druida brakuje tam normalnego skillu

Niestety troszkę dłużej niż wskazują sugestie...

Witam!

Witam, mam propozycję dla Twórców gry, uwzględniając jej motorykę oraz techniczne możliwości proponuję wziąć pod rozwagę nieco niżej niż niżej wskazane sugestie

Być może wywiąże się konstruktywna dyskusja, bez ataków personalnych, poparta merytorycznymi argumentami, wszak chodzi o rozwój gry, w której miło spędza się czas (przynajmniej tak być powinno), odskakując od problemów szeroko pojętego życia. Jeżeli można grę zrobić lepszą, to dlaczego nie spróbować, a jeśli ktoś powie to niemożliwe, motoryka gry blablabla, powiedzmy o tym komuś, kto o tym nie wie (jak między innymi mawiał pewien koleś, który grał na grzebieniu)… Przyjdzie i to zrobi...

Taern to trudna gra, żeby osiągnąć wysoki lvl potrzeba swoistego rodzaju wytrwałości i systematyczności, nie ma tu akcji jak w WOW-ie – nolife przez 2 tygodnie i max lvl w grze, nie ma tu akcji jak w innych grach – rządzi ten kto ma kasę, ponieważ kupuje w item shopie najlepszy sprzęt, nieosiągalny dla graczy, którzy nie kupują np. dodatkowej waluty (diamentów czy czegoś w ten deseń). Taern daje możliwość osiągnięcia niemal wszystkiego bez korzystania z dostępnej w grze waluty – platyny, ale nie musi to być przecież nudne i monotonne, prawda?

1). Możliwość stworzenia dodatkowej punktacji – która w przypadku osiągnięcia danego poziomu skutkowałaby bonusem. Mianowicie punkty za zabijanie bossów (z sensownym ustaleniem punktów za danego bossa z uwzględnieniem skali trudności, solo czy w party itp.), które można byłoby później wykorzystać w grze. Za owe punkty (które mogłyby być odkładane w formie np. medali), można byłoby kupić np. dodatkowe atrybuty - runy, potki, czy też czekoladowe batoniki  które dawałyby na stałe (co istotne) punkty do atrybutów – dajmy na to 30, 50, 100 (w zależności od osiągniętego poziomu) do hp, czy many lub 3, 5, 10 do siły, zręki, mocy, wiedzy…). Wówczas monotonię bicia 50-tego Freda, czy 100-go Ducha Zamku, umilałoby nam to, że oprócz szansy (umówmy się – niewielkiej, delikatnie rzecz ujmując) na dropnięcie czegokolwiek, oprócz expa, mamy również dodatkową wartość dodaną w postaci punktów, które możemy wykorzystać w grze na ważne do granic absurdu ulepszenie naszego koksa bądź przyszłego koksa (w bliżej nieokreślonym interwale czasowym).

2). Rozpisanie konkursu na nowe questy i zlecenia. Wciąż jest ich za mało, a sama świadomość chodzenia cały dzień na DZ lub też co gorsza świadomość spędzenia całego dnia w gawrze na biciu miśka zabija szybciej niż kula….

3). Zastanowienie się nad osobnym serwem PVP, gdyż łączenie pvp z pve na obecnych zasadach nie wychodzi mówiąc delikatnie najlepiej. Wysokie lvl atakują małe, gracze wbijają do drużyn robiąc przewagę, ani to honorowe, ani mądre, ani uczciwe. Nie mam nic do pvp na rozsądnych zasadach, ale walka 80 lvl z 40-tym, czy 50-ego z 20-tym, czy 30-tym, nawet 40-tym nie ma sensu. To nie jest pvp, którego istota dla każdego człowieka, choćby rozwiniętego umysłowo niewiele bardziej od przeciętnego szympansa, jest oczywista (gdzie gracze o podobnym lvl mogą się zmierzyć). W mojej opinii, to żadna radość wygrać walkę z mniejszym o kosmos lvl-em, a ukłony w stronę internetowych socjopatów są nie na miejscu. Promujmy uczciwą rywalizację, nie dajmy się trollom. Można stworzyć ustawienie czegoś w rodzaju „zgody na chęć podjęcia walki” przez atakowanego gracza, gdy różnica lvl jest wyższa od 5, wówczas, gdy znacznie wyższy lvl zaatakowałby mniejszy, ten mógłby odrzucić takie „honorowe” i „uczciwe” pvp. Naturalnie wojny gildii rządziłyby się innymi prawami. Kwestia do przegadania i rozsądnego ogarnięcia.

4). Stworzenie osobliwego turnieju, odbywanych co roku niekwestionowanych – Mistrzostw Taern – gdzie najlepsi z najlepszych – wyłonieni w drodze turniejów eliminacyjnych, z rozstawieniem niczym w turniejach ATP rywalizowaliby o miano najlepszego. Naturalnie sensowne zastosowanie podziału kategorii lvl jest sprawą oczywistą, nie 30-50, 50-75 i 75 - 75 plus....Dla zwycięzców takiego turnieju – coś wyjątkowego, choćby wzorem starych czasów - fajna, niepowtarzalna skórka na ubranie, broń, peta.

6). Stworzenie skórek (dostępnych w sklepach lub u npc, choćby za wspomniane w punkcie 1 – medale), które można by nałożyć na sprzęt, rary... Ciuchy w sklepach są już lepsze, niż półtora roku temu, jest morph, ale….. Zastanówmy się może nad oddaniem pewnych realiów, waham się użyć słowa kanonów….. Druid lvl 60, Mag Ognia lvl 60, Voodoo lvl 60 (sprawa dotyczy również fizoli) mają (a ci, którzy nie mają, marzą żeby mieć) czachę, wzorek, diabolo... Trzymając się pewnych kanonów, druid powinien przechadzać się w płaszczach z kapturami, mieć na głowie ów kaptur bądź oddający powagę jego pozycji kapelusz, krótko mówiąc mieć szaty, które nie wyglądają na ciuchy, które chyba najbardziej pasują do voodoo – zwłaszcza czacha, do MO-sia pasuje za to jak ulał diabolo, ale do druta?! No nijak to nie pasuje. Jeżeli się komuś podoba, ok, ma prawo mieć druta noszącego czachę, wzorek, diabolo etc., ale dla tych, którym to nie odpowiada - może tak złamać stworzony w Taern stereotyp wyglądu postaci magicznej (każda profa nosi to samo, nie gadamy o epikach ). Pomyślmy proszę….

5). Czy w perspektywie najbliższych lat możliwe byłyby wojny (i turnieje) międzyserwerowe? Można o tym pomyśleć… Złączenie serwów na wielką wojnę, czy też turek o absolutnego hegemona w grze bez podziału na serwy, hmmm to byłoby coś przez duże C…

Pozdrawiam.

Przyszły koks, drut lvl 4-rośnie!

P.S. Proszę pomyśleć o możliwości wytwarzania w grze największych potków, jak już będę tym koksem, to przecież nie będę chciał się „ładować” do full-opcji aż tyle razy. To także ukłon dla graczy, którzy nie inwestują w platynę.

I zróbcie coś Kochani z dostępnością Wenda, obecnie bicie go jest niemal niemożliwe (przez koleżeńskie bicie, blokowanko i po ptakach). Pomyślcie proszę, może niemożność blokowania drużyny na Wendzie? Czyli wbijają pierwsi, którzy go zauważyli, a może wygenerowanie insty na którą byłaby większa szansa się dostać, niż na Wenda obecnie, gdyż obecnie pojęcie lotnego bossa poszło w kierunku, który dotyka słowa nonsens w sposób oczywisty.